Lancia Klub Polska

Kupiłem czujnik regulacji ciśnień DPF, jak tylko dotrze wymienię, przejadę autem wypalę DPF i zobaczę czy zjawisko wróci równie szybko jak wcześniej.
Dziś miałem propozycję z Krakowa - wycięcię DPF plus programowanie za 1300 zł pytanie czy nie będzie większych kłopotów po tej operacji.
Wolałbym gdyby DPF został

Przeczytaj co napisałem trzy minuty temu.

Ja samochód "przeganiam" doskonale wiem kiedy następuje wypalanie, pod nogą to czuć i obroty się zmieniają. Owszem jak się zapali ikona to tak jak zostało już napisane, filtr jest zapchany, przejadę ok 20 min i ikona znika. Olej zmieniam przynajmniej 2 razy w roku a nawet częściej, albowiem zdaję sobie sprawę że podczas dopalania rozcieńcza się olej.

To, że lampka zgasła wcale nie oznacza, że był proces wypalania. Tu może wprowadzać w błąd właśnie walnięty czujnik.
No chyba ,że czujesz symptomy wypalania - choćby zwiększone zużycie paliwa na chwilowym spalaniu, praca wentylatora itd.

Tak Tak, zwiększone zużycie paliwa, chmura z tyłu z rury wydechowej, wentylator cały czas pracuje. Po zgaśnięciu ikonki, auto pracuje spokojnie, zużycie niskie, nie działa wentylator. Mam to przerobione od lat.

Tu jest powiązanie między Dwumasą a DPF, wystarczy wpisać w google Uszkodzona dwumasa źle wpływa na działanie filtra DPF
Ja jednak licze że ten czujnik który zamówiłem pomoże.

Tomazik pisze: ↑05 gru 2023, 19:47 Tak Tak, zwiększone zużycie paliwa, chmura z tyłu z rury wydechowej, wentylator cały czas pracuje. Po zgaśnięciu ikonki, auto pracuje spokojnie, zużycie niskie, nie działa wentylator. Mam to przerobione od lat.

Tu jest powiązanie między Dwumasą a DPF, wystarczy wpisać w google Uszkodzona dwumasa źle wpływa na działanie filtra DPF
Ja jednak licze że ten czujnik który zamówiłem pomoże.

Rzeczony czujnik, na chwilę obecną znajduje się w paczkomacie

Mam nadzieję, że to pomoże - mowa o czujniku, w innym przypadku chyba pozostanie mi jedynie usunięcie DPF. Dziś znów ikona dpf się zapaliła kiedy jechałem do pracy, ręce opadają

Wymiana nic nie dała. Jutro dłuższa jazda ok 100 km w jedną stronę, jeśli nie będzie żadnej pozytywnej zmiany, poddaję się i dokonam modyfikacji o których pisałem wcześniej.
Dzięki za wszelką pomoc.

Tomazik pisze: ↑11 gru 2023, 20:33 Wymiana nic nie dała. Jutro dłuższa jazda ok 100 km w jedną stronę, jeśli nie będzie żadnej pozytywnej zmiany, poddaję się i dokonam modyfikacji o których pisałem wcześniej.
Dzięki za wszelką pomoc.

Pytam jeszcze dla upewnienia się: ECU silnika dowiedziało się że jest nowy czujnik?

Muszę to sprawdzić raz jeszcze ale chyba FiatEcuScan2 nie miał takiej opcji. Sprawdzę to jeszcze na innym oprogramowaniu.

Adaptacja, kalibracja, programowanie, zapisanie: jakkolwiek to różnie to można nazwać, to trzeba zrobić.
Bez tego ECU nie będzie wiedzieć, że jest nowy czujnik.
Fiat scan to raczej prehistoria. Kiedyś był, chyba jeszcze przed erą Dpf. Teraz chyba nie ma już aktualizacji?
Multiecuscan i ALFAOBD.
Niewykluczone, że jakimś uniwersalnym w ogarniętym warsztacie też się uda.
Przy okazji pytanie, czy po wcześniejszym czyszczeniu
- regeneracji była przeprowadzana adaptacja?

Musisz dokonać adaptacji nowego czujnika - bez tego tej wymiany jakby nie było. Potem wal na autostradę. A4 masz pod nosem i daj jej porządnie w palnik 130-140kmi obserwuj co będzie się działo. Wypalanie musi nastąpić wcześniej czy później, utrzymuj prędkość, nie gaś silnika, zobacz jak długo trwa wypalanie.
Pozwoliłem sobie też poczytać o podniesionych przez Ciebie zależnościach między tłumikiem drgań skrętnych a DPF-em. i owszem, jakieś tam zależności są w sytuacji,
kiedy tłumik padł dokumentnie i zasadniczo nie tłumi już generowanych drgań. To może powodować zwiększone spalanie, a tym samym szybsze zapychanie filtra. Nie
może jednak totalnie go zabijać tak jak w Twoim przypadku. Jeżeli Twoja dwumasa nie miała symptomów uszkodzenia, to wymiana była wywaleniem pieniędzy w błoto. I każdy średnio rozgarnięty mechanik winien Ci to powiedzieć - uczciwy mechanik rzecz jasna. Zwalanie problemu na dwumasę, to tak jakby rzucić hasło: ludzie, wyważajcie koła, niewyważone powodują drgania przenoszone na karoserię i silnik, ten więcej pali i zabija DPF-a.
Jeżeli zdecydujesz się jednak na pozbycie filtra, to nie zlecaj tego byle komu. Oddaj do warsztatu o dobrej renomie, z hamownią na wyposażeniu. Sprawdzenie silnika,
stosowne pomiary i dopiero potem kwalifikacja jednostki do modyfikacji lub też nie - to podstawa. Dopiero potem modyfikacja oprogramowania pod kątem podniesienia mocy, wyłączenia DPF i EGR. Już sama fizyczna robota polegająca na wycięciu filtra jest bardzo ważna, aby nie doszło do sytuacji że tłumikarz razem z
filtrem wytnie też katalizator. A o takich sytuacjach dość często słyszałem. Katalizator ma zostać na swoim miejscu! Tylko filtr wylatuje. Dlatego ważne jest komu zlecisz te czynności. Dawaj znać jak temat się rozwija i co się dzieje w tym ciekawym temacie.

W wersji 1.9 Twin Turbo katalizator i dpf są osobno.
Katalizator jest bliżej kolektora wydechowego, a dpf w pod podłogą auta.
Niemniej jednak warto wiedzieć, że unicestwienie dpf polega na wyciągnięciu wkładu z obudowy. Niestety w praktyce oznacza to jego zniszczenie. Tak więc od tego momentu nie będzie już powrotu do pierwotnego stanu.
Wypadałoby również, zachować naturalny wygląd zewnętrzny obudowy.
Tak jak kolega Valdi napisał: najważniejsze to zrobić to porządnie w porządnym warsztacie.

Witam, wczoraj byłem w Krakowie - zrobiłem łącznie 200 km. Dpf wypalił się po 20 minutach jazdy, później zarówno w trakcie jazdy do Krakowa i powrót nie było moemntu kiedy dało by się wyczuć wypalanie. Auto się zachowywało bardzo fajnie. Co do dwumasy, słychać ją było - grzechotała a mechanik - mówił że używał szlifierki by ją wyciągnąć tak była zajechana.
W chwili obecnej - to jest dziś - do pracy 15 km i powrót i póki co nie zapaliło się nic ale czekam co przyszłość przyniesie. Programowanie zrobię Delphi. Jeśli będzie decyzja o operacji zrobię to dobrym warsztacie.
Będę informował na bieżąco jak się ma sytuacja z nieszczęsnym DPF :)
Za każdą wskazówkę bardzo dziękuję