Lancia Klub Polska

Zanim kupiłam samochód, przeczytałam CAŁĄ instrukcję, ale wiadomo - za dużo informacji na raz... Ale tak mi bardzo w głowie zostało właśnie z tym N żeby zostawiać na nim i z zaciągniętym ręcznym. Moze faktycznie aż tak pokręciłam, choć pamiętam siebie czytajacą to kilkakrotnie, bo w poprzednim samochodzie (Saab) nie dało się wysiąść z auta tzn wyjąć kluczyka nie zostawiając go na wstecznym... i to N wydało mi się takie inne...

Zawsze wciskam hamulec (nożny;)) zanim odpalę auto

Muszę jeszcze raz uważnie przeczytać ten fragment, tylko jak na złość nie mogę znaleźć o automacie tylko o samej manualnej skrzyni. Idę się szkolić dalej dziękuję za uwagi!!!

Nie da się uruchomić auta bez naciśnietego pedału hamulca. Wyświetli komunikat by wcisnąć hamulec.

Po wnikliwej analizie wpisów tutaj na forum oraz tego co jest na temat parkowania i ruszania w instrukcji zebrałam wszytko do "kupy" i na babski rozum

Zatrzymuję samochód i daję mu oddychnąć
Zostawiam na biegu i wyłączam silnik

Przy wyłączonym silniku wciskam hamulec i przestawiam na N(? przecież elektronika nie działa przy wyłączonym silniku to nie wiem jaki sens...), odpalam auto i jadę:)

czy też

Przy wyłączonym silniku przekręcam kluczyk na tą pozycję "świecową" (MAR) i wtedy wrzucam na N i dopiero odpalam auto i jadę

Nie chcę popsuć czegoś, a im bardziej przeglądam instrukcję, tym bardziej nic o tym tam nie ma żeby zostawiać na N... Może to mi poprzedni właściciel powiedział?...
Bardzo proszę o komentarz osoby wprawione w silnikowych bojach:), która opcja odpalania jest właściwa

Hehe ale się namieszało.
Ja robię tak. Przełączam na N, gaszę i zaciągam ręczny.
Zapalam, zrzucam z ręcznego, przełączam na "D" i jadę.

Mi to przełączanie na N lub P zostało z normalnych automatów.

Mi w ASO wyraźnie mówili, że na N się nie zostawia (luz)- więc nasza Y zawsze zostawała "na biegu" i z DFN nic się nam nie działo. N służyło nam jedynie w korkach, przy odśnieżaniu auta itp.. Tak czy inaczej- zazdroszę tych pierwszych dni z nowym autem i poznawania wszystkiego To chyba najfajnieszy moment w posiadaniu auta

Pewnie, że nic nie będzie się działo. I tak przy odpaleniu zrzuca bieg na N.

lysholm pisze: N służyło nam jedynie w korkach, przy odśnieżaniu auta itp...

A ja ostatnio znalazłem takie informacje na temat przełożenia N w automatach:
"Znacznie gorsze konsekwencje mogą spotkać osoby, które nagminnie używają trybu N w samochodach ze automatyczną skrzynią biegów. Czynnikiem decydującym o kondycji tego typu przekładni jest olej. Pełni on rolę czynnika zarówno chłodzącego jak i smarującego poszczególne jej elementy. Jest niezbędny do zmiany aktualnego biegu.
W chwili gdy wrzucamy bieg neutralny, znaczącemu spadkowi ulega ciśnienie w układzie olejowym skrzyni. Olej porusza się w skrzyni biegów znacznie wolniej niż wtedy, gdy silnik pracuje na wysokich obrotach na konkretnym biegu. Jeśli wrzucamy luz np. przy dużej prędkości tylko po to, by dotoczyć się np. do skrzyżowania ze światłami, następuje wtedy intensywne rozgrzewaniu oleju.
W warunkach wysokiej temperatury znacznie szybciej zużywają się tarcze cierne w skrzyni. To negatywnie odbija się na kondycji współpracujących w niej elementów. Duże naprężenia w skrzyni biegów osłabiają jej trwałość."

Kto normalny mając automatyczną skrzynię biegów podczas jazdy przełącza na N?
Sam selespeed się przełączy na N gdy długo stoi na biegu. Chodzi o to by nie pompka nie musiała się co chwila włączać.

jakubg pisze:Kto normalny mając automatyczną skrzynię biegów podczas jazdy przełącza na N?

Rozumiem, że pytanie jest retoryczne (uważaj, bo jeszcze zaczną się tacy zgłaszać i "coftedy"?)

Mhm, tylko Nat- DFN działa zupełnie inaczej niż konwencjonalny automat, bo to jest skrzynia zrobotyzowana. Nie ma w niej tarcz ciernych itd, są zwykłe zębatki. Zasady o których piszesz nie tyczą się ani DFN, ani Selespeed, ani Dualogic. Ale już np. konwencjonalnych automatów w Thesisach owszem

Nat pisze:

jakubg pisze:Kto normalny mając automatyczną skrzynię biegów podczas jazdy przełącza na N?

Rozumiem, że pytanie jest retoryczne (uważaj, bo jeszcze zaczną się tacy zgłaszać i "coftedy"?)

Cóż zapamiętam by od takiej osoby nie kupować auta.

lysholm pisze:Mhm, tylko Nat- DFN działa zupełnie inaczej niż konwencjonalny automat, bo to jest skrzynia zrobotyzowana. Nie ma w niej tarcz ciernych itd, są zwykłe zębatki. Zasady o których piszesz nie tyczą się ani DFN, ani Selespeed, ani Dualogic. Ale już np. konwencjonalnych automatów w Thesisach owszem

W sumie masz rację, do selespidów faktycznie to się i tak nie odnosi.

Jak się odpala na biegu to i tak jest na wyświetlaczu N
Ja na N się boje zostawiać jakoś... przyzwyczajenie po 7 latach z poprzedniego auta... na razie mrozów nie ma, ale wiem że na mrozie dużym na N nie wolno wcale pod żadnym pozorem:)

Nat pisze:Przy "zostawionym" biegu do przodu też piszczy?

Też piszczy! Trzeba wrzucić na N(luz) i znowu na bieg. Przy dobrym ręcznym zostawiam na N, ale bezpieczniej na biegu i z ręcznym.