Lancia Klub Polska

Wyglądają dokładnie jak takie co i ja miałem. Radzę pojechać do ASO i tam kupić bo czynnik chłodzący portfel potrafi wyczyścić. A nikt kasy nie zwróci za niego jeśli ta uszczelka puści. Wrzuć ją do oleju dodawanego do układu klimatyzacji i sprawdź czy nie zrobi się znacznie bardziej miękka (poskręcaj ją w palcach, kilka minut w tym oleju spokojnie wystarczy) niż ta co w oleju nie była. Jeśli wyczujesz różnicę to ODRADZAM. Sam to przerabiałem i wkońcu po wywaleniu kasy na czynnik razy dwa kupiłem w ASO i mam spokój. Lepiej wydać raz kilkanaście złotych na pewne oringi niż wywlić kasę na czynnik puszczony w powietrze i tak czy tak na pewne uszczelki niż badziew.

Witajcie,
dzięki jednemu z kolegów z forum, który przesłał mi kilka oringów, wymieniłem osuszacz...
właściwe oringi to: 7mm wewnątrz, grubość 1,8 do 2mm

Jak dobrze rozumiem to potrzebne są 2 identyczne oringi?
Ze znormalizowanych wymiarów to chyba właściwe byłyby 6,8x1,9 mm z materiału HNBR (zielone).

Volf, tak, potrzeba 2 takie same oringi, jeżeli piszesz, że znormalizowane są 6,8 x 1,9 to będą pasowały.
One są nakładane na trzpienie na przewodach klimatyzacji (np na ten z okienkiem), a uszczelniają w cylindrycznych lub stożkowych otworach osuszacza.
Konstrukcja prosta jak...

Panowie nie będę zakładał nowego tematu. Zna ktoś wymiary albo namiary na nowe oringi tudzież uszczelniacze zaworu rozprężnego od klimatyzacji w Kappie ???

Pogadaj z Młodym.
Robił ostatnio wymianę wszystkich i ma zwymiarowane.
Pozdrawiam brać klubowiczów