Lancia Klub Polska

Na początek zresetuj komputer: rozłącz klemy akumulatora i zewrzyj (ODŁĄCZONE) je razem na kilka minut.
Jak pomoże to będzie git.
Dalej możesz skołować schemat układu zapłonowo-wtryskowego, z tego co wiem to masz tam któregoś Boscha. Jak już będziesz miał układ to będziesz wiedział gdzie podłączyć się z miernikiem.
Mając stary przepływomierz masz na pewno jego markę, nr, typ, znajdź w necie jego parametry.
Dalej jak już to wszystko będziesz miał wystarczy pomiar i porównanie.

Pozdrawiam.

Patrzyłem na stronie inter carsu przepływomierz (nowy) do 2,4 tds kosztuje ok.200 zł. Myślę że nie maco w tym wypadku bawić się w używki.Płacić i płakać, a później zapomnisz , że jest coś takiego jak on.pozdrawiam

a gdzie szukac schematu ???
w necie szukałem parametrów ale nie mogę znależć
może po prostu sprawdzić miernikiem na pinach wartości
są 4 piny tak wieć spiszę wartości kazdy z każdym i potem zrobie to z drugim - oczywiscie odłączone
a jak mam odłamany ten element blaszki na końcu to możliwe że przerwało obieg i nic z tego nie bedzie
jakby miec już gotowe parametry i tylko sprawdzić nowy to byłoby super !!!
może ktoś ma info ????

co do 2,4tds to faktycznie jest w tych cenach i warto kupić nowy
co 3.0 jest problem - nowy kosztuje 1500 - odpowiedzi ze sklepów internetowych a ja nie chciałem używki bo nowe to nowe - gwarancja i pewnośc że posmiga spokojnie

1500 to jest problem faktycznie.Niedługo będę u gościa w Niemczech co podobno ma rozbite Lanie jak coś dla ciebie znajdę to dam znać.Pozdrawiam

Patrzyłem na stronie intercarsu i jakoś nie widzę tego przepływomierza do tds-a za 200 zł. Druga sprawa to taka, że w tds-ach były dwa rodzaje przepływek: pierwsza z ruchomą klapą i druga, już o budowie współczesnej.
Pozdrawiam.

zobacz na www.przeplywomierze.pl czy jakos tak - firma z wrocławia - kontakt mailowy lub sms

zresetowałem kompa - połączone dwie klemy na pare minut - efekt- wichrujące obroty - przy wysprzeglaniu duże spadki obrotów - czasem auto gasnie - jednak po jakims czasie jest ok - na benzynie na początku jakby chodził na 4 cylindry - po około 2 minutach wszystko ok - czy to moze być oznaka dostrajania kompa ???

"norbiwolow" pisze:zresetowałem kompa - połączone dwie klemy na pare minut - efekt- wichrujące obroty - przy wysprzeglaniu duże spadki obrotów - czasem auto gasnie - jednak po jakims czasie jest ok - na benzynie na początku jakby chodził na 4 cylindry - po około 2 minutach wszystko ok - czy to moze być oznaka dostrajania kompa ???

mam podobne objawy tzn. zaraz po odpaleniu nie chce sie wkręcać na obroty strzela i falują obroty a po jakichs 200 m wszystko wraca do normy, mnie dzieje sie tak tylko podczas porannego uruchomienia auta, później wszystko jest ok.. i ja najprawdopodobniej mam padnięty przepływomierz więc może warto sprawdzić jego?? może był uszkodzony albo coś jeśli dojdzie Kolega co jest przyczyną to bardzo bym prosił o relację. Pozdrawiam

od wczorajszej dłuższej jazdy - wszystko ok - chyba komp dostosował sobie parametry - odpala bez problemu i nie falują obroty - ładnie opadają po rozgrzaniu - myslę że wymiana była warta

"norbiwolow" pisze:zobacz na www.przeplywomierze.pl czy jakos tak - firma z wrocławia - kontakt mailowy lub sms

Norbi, a Ty u nich kupowałeś? Bo mi napisali że do mojej nie mają, a wg epera jest ten sam przepływomierz. Obawiam się, że mnie też czeka wymiana (spróbuję trochę go oczyścić, ale jakośnie bardzo wierzę w powodzenie operacji )

ja z przepływką zrobiłem tak :

wymątowałem stary wymątowałem wkład i poojechałem do hurtowni motoryzacyjnej byle pasował wkład i wtyczka ichodzi elegancko

mam w tej chwili do bmw 2,5 tds lub omegi a kappa 3,0 i chodzi

dokładnie - ja też dopasowałem chyba od omegi 3.0 - w sklepie doradzili wyszukali i jest super i o wiele taniej !!!!!
teraz mam juz nowe swiece NGK nowy przepływomierz - niedługo całe auto na nowe wymienię

Przepraszam, że odgrzewam taki stary temat.
Ostatnio zbieram się do wymiany przepływki w swojej 3.0 V6. Z dostępnością całego jest problem, więc zdecydowałem na wymianę wkładu i tu pojawił się problem. Śruby od wkładu (torxy) siedzą strasznie mocno. Nie chcę ciągnąc mocniej kluczem bo już używam tyle siły, że czuje jakby zaraz miała się obrobić główka. Jest jakiś patent na wykręcenie takiego zapieczonego (pewnie od nowości przez 20lat) nie wykręcanego torxa ?

Może napryskaj gdzieś w gwint wd40 i odczekaj parę godzin? Albo przygotuj się na zrobienie własnego patentu do montażu jak już połamiesz.

Napsikałem właśnie i czekam tylko że tam jest wszystko w miarę dość mocno skręcone ze sobą i na dodatek pozalewane takimi plombami. Co mam połamać w sumie ? Prędzej to śruby obrobię niż coś tam złamie. Myślałem by ponacinać śruby tak by można było je płaskim śrubokrętem odkręcić. Poprzeglądałem ebay'a i inne zagraniczne strony to wkładów pełno o zgadzających się numerach seryjnych, nawet dodają torxa do odkręcanie tylko niestety śruby by musiały zostać stare.