Wątpię. Jeden zadbany Ulysse II z 3.0 prosto z krainy czekolady, zarejestrowany, sprzedaje się od dwóch miesięcy w okolicy Gliwic Poza tym, to V6 jest ciche i ledwo co mruczydauidek pisze:Bardzo dziękuję za głosy wsparcia. Przemogły we mnie strach. Znalazłem wolny termin, żeby tam się znaleźć... 19 maja. Nie za późno? Myślicie, że ktoś się rzuci na podwójne F (Fiat+Francuz) z wielkim benzyniorem bez gazu w ciągu 3 tygodni, np. jakiś el Bartek?
Phedra 3.0 V6 - czy warto kupić?
Moderator: stabraf
Re: Phedra 3.0 V6 - czy warto kupić?
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Re: Phedra 3.0 V6 - czy warto kupić?
Nie wiem, czy to już nie było poruszane w tym lub innym wątku, ale wracając do strachu, zdajesz sobie sprawę, że czterobiegowe automaty w eurovanach II bywają awaryjne? A zmiana na sześciobiegowy (dużo bardziej pancerny), owszem, odbyła się, ale parę lat później. Ale tak w ogóle, to bardzo wygodne i przyjemne autko na trasy, szczególnie jeśli przewozi sie więcej niż 4 osoby. Jak kupisz, to będziesz się dziwił, czemu wcześniej gniotłes się tak niemiłosiernie w jakichś kompaktach, a nawet w sportkombich.dauidek pisze:Bardzo dziękuję za głosy wsparcia. Przemogły we mnie strach. Znalazłem wolny termin, żeby tam się znaleźć... 19 maja. Nie za późno? Myślicie, że ktoś się rzuci na podwójne F (Fiat+Francuz) z wielkim benzyniorem bez gazu w ciągu 3 tygodni, np. jakiś el Bartek?
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 12049
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Phedra 3.0 V6 - czy warto kupić?
Niezbadane są kaprysy rynku. Niby nie sprzedawalny a kiedyś jak chcieliśmy kupić taką V6 to sprzedała się w jeden dzień.
Re: Phedra 3.0 V6 - czy warto kupić?
Wygłaszam czasem opinię, że należy jeździć najmniejszym pojazdem, w jaki się mieści. co prawda czasem w to sam wątpię, ale na razie się tego w praktyce trzymam. W drodze na ten świat jest moje czwarte dziecko i mój kombiaczek już nas legalnie nie przewiezie. Nikt też nie powiedział, że czwarte będzie ostatnim, więc 7 siedzeń jest dla mnie Sine qua non. I tak czuję się bohaterem w sytuacji gdy mam taką gromadę i wybierając auto tak małe.
Ile może kosztować taka wymiana skrzyni (części+serwis)? Nie pytam, żebym się tego bał, bo mnie to nie odstrasza. Kupuję auto używane, więc to będzie zakup ratalny
Ile może kosztować taka wymiana skrzyni (części+serwis)? Nie pytam, żebym się tego bał, bo mnie to nie odstrasza. Kupuję auto używane, więc to będzie zakup ratalny
Lancia Phedra 3.0
Peugeot 307SW 1.6 7-miejscowy
Saab 9-5 SportKombi Vector 3.0 TiD - był
Ford Escort MkVII kombi 1.9 TD - był
Peugeot 307SW 1.6 7-miejscowy
Saab 9-5 SportKombi Vector 3.0 TiD - był
Ford Escort MkVII kombi 1.9 TD - był
Re: Phedra 3.0 V6 - czy warto kupić?
ZF? W zależności od serwisu od 3 do 5 tysięcy. Na Śląsku, pewien serwis bierze starą i oddaje zregenerowaną za 4 tysiące. Czterobiegowy automat siedzący w naszych busach jest prosty jak obsługa cepa, mało uciążliwy w eksploatacji i względnie trwały. Jak się wystraszyłem po zgubieniu oleju, to usłyszałem, że warto np. zajrzeć do skrzyni co 60 000 km, podłączyć ją pod kompa i nie wierzyć w teksty, że coś jest "long life" albo "life time"dauidek pisze:Wygłaszam czasem opinię, że należy jeździć najmniejszym pojazdem, w jaki się mieści. co prawda czasem w to sam wątpię, ale na razie się tego w praktyce trzymam. W drodze na ten świat jest moje czwarte dziecko i mój kombiaczek już nas legalnie nie przewiezie. Nikt też nie powiedział, że czwarte będzie ostatnim, więc 7 siedzeń jest dla mnie Sine qua non. I tak czuję się bohaterem w sytuacji gdy mam taką gromadę i wybierając auto tak małe.
Ile może kosztować taka wymiana skrzyni (części+serwis)? Nie pytam, żebym się tego bał, bo mnie to nie odstrasza. Kupuję auto używane, więc to będzie zakup ratalny
Moja skrzynia zgubiła prawie 3 litry oleju (puściła uszczelka między chłodniczką a skrzynią). Objawy - wolno się rozpędzał, szarpanie przy zmianie z 1 na 2 na zimnej skrzyni, z nierozgrzanej skrzyni dochodził odgłos bulgotania Po rozgrzaniu - auto w czasie jazdy pod górkę zachowywało się, jakby zbierało się mu na wymioty - próbował zredukować i nie potrafił tego zrobić i "zaciągał". Skoro przy redukcji już jesteśmy - wtedy też nie działa kick down. No i najgorsze - dawanie skrzyni w palnik. Podobno 3.0 jest za mocne do tej skrzyni, ja zaś słyszałem, że jest tak akurat i nie należy przesadzać. Czyli nie butować auta, nie bujać nim w śniegu, zanim olej się rozgrzeje, przyspieszać liniowo i bez szaleństw. No i nie zostawiać auta bez zaciągniętego ręcznego na D lub R - może wtedy zjechać Nie bać się używać ręcznego zamiast P stojąc na światłach Zostawiając auto na parkingu - też lepiej zaciągnąć ręczny i przestawić na P.
Z moich obserwacji i dmuchania na zimne w serwisie: skrzynia przy zmianie przełożeń na wciśniętym hamulcu nie może powodować szarpania autem. Jak już jeździsz autem - nic nie może powodować tego, że zwracasz na nią uwagę. Wszelkie dziwne odgłosy na postoju w czasie jazdy wymagają diagnozy.
Ja tam nie narzekam i obym się nie zdziwił
- Swiety
- Klubowicz
- Posty: 901
- Rejestracja: 27 lut 2006, 0:00
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Phedra 3.0 V6 - czy warto kupić?
Ciekawe czy do tego zmieści się busso? A może 2.0 v6T z Alfy? To byłoby coś
Re: Phedra 3.0 V6 - czy warto kupić?
Wybaczcie za to wykopalisko.
Minęło 7 lat i w końcu kupiłem to auto! Co prawda nie egzemplarz, który stał w Kutnie, a inny i nie za 2k eur, a za troszkę więcej
A co zrobiłem w 2016? Ten z Kutna mi uciekł i kupiłem Peżolotoa 307SW.
Więc witam się w klubie
Minęło 7 lat i w końcu kupiłem to auto! Co prawda nie egzemplarz, który stał w Kutnie, a inny i nie za 2k eur, a za troszkę więcej
A co zrobiłem w 2016? Ten z Kutna mi uciekł i kupiłem Peżolotoa 307SW.
Więc witam się w klubie
dauidek pisze: ↑02 mar 2016, 1:33 Witam
Mój problem nie jest taki jak w temacie. Ja raczej nie wiem jak kupić.
Otóż w ciągu najbliższych 6 miesięcy chcę kupić vana. Moją listę otwiera Phedra 3.0.
Nic prostszego, kolego: masz allegro, nie?
Jednak tam nie ma dobrego dla mnie egzemplarza, bo stawiam autu warunek 7 miejsc. Od pół roku regularnie obserwuję i było takich w tym czasie... 0.
Dlatego pytam, czy można kupić taką "6" kupić i dołożyć tam fotel w środku? Czy one w dowodach mają 7 i czy będą kompatybilne z innym ustawieniem foteli?
A jeśli to niemożliwe, czy jest sens zlecić firmie sprowadzenie takiego modelu. Na autoscout chodzą już od 2000eur!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Lancia Phedra 3.0
Peugeot 307SW 1.6 7-miejscowy
Saab 9-5 SportKombi Vector 3.0 TiD - był
Ford Escort MkVII kombi 1.9 TD - był
Peugeot 307SW 1.6 7-miejscowy
Saab 9-5 SportKombi Vector 3.0 TiD - był
Ford Escort MkVII kombi 1.9 TD - był
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 12049
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Phedra 3.0 V6 - czy warto kupić?
Gratuluję zakupu w takim razie.