czachor pisze:Słuchajcie, mam szybkie pytanie, nie mam możliwości przejrzenia w tej chwili całego tematu:
- czym się różnią silniczki do podnośników z dwoma wtyczkami od tych z jedną? Bo muszę kupić a tu taka zagwozdka. W dodatku nie wiem jaki jest mi potrzebny (Lybra 1.9jtd przed FL).
prawdę rzecz biorąc niczym szczególnym - gniazdo 2 pin na silniczku służy do podnoszenia i opadania a dodatkowy przewód to tzw "comfort"
kabelek 4 piny do tzw domykania i opadania szyb z pilota
jeśli masz taką funkcję
z resztą jak się dobierzesz do drzwi w których chcesz zamontować brak rozbierz tapicerkę i zerknij ile masz wolnych wtyczek
lub zerknij proszę po drugiej stronie tam gdzie jest i oceń sytuację empirycznie
akurat jestem w trakcie naprawy i wymiany linek prawy tył
... ile frajdy
)
....
aby nie dorzucać kolejnego posta edytuję ten na bieżąco
jestem po naprawie linek i wymianie wodzika... co za ustrojstwo ale przebrnąłem przez to
w sumie zakupiłem zestaw naprawczy z allegro był akurat do lybry
zestaw zabierał linki pancerzyki wodzik i nowa rolka koszt stóweczka
sprzedawca był na tyle uprzejmy iż kiedy pojawił mi się problem
wytłumaczył jasno i logicznie jak wykonać zadanie
także już wsio piknie smiga jak tra la la
A jednak. Pominę opis przypadku bo jest ogólnie znany - szyba jedzie do góry, pierdut i koniec. O dziwo, mimo że moja Lancia z '99 roku okazało się, że silniczek musiał być wymieniany gdyż wodzik pasował idealnie. Niestety linka na ślimaku nieco pomięta. Rozmontowałem, zabrałem do firmy robiącej linki motoryzacyjne wszelkiej maści (dla zainteresowanych Konsor na górze borkowskiej w Krakowie) za kwadrans i po uiszczeniu 18 pln miałem zakutą nową (więc wg mnie szkoda rzeźbić z linkami od roweru i kombinować). Poskładałem do kupy i oczywiście nie idzie naciągnąć 
) włożyłem prowadnicę w regał z kątowników (czerwone czworokąty to "nogi"), łapiąc w miejscu gdzie duża czerwona strzałka, ciągnę trzymając za pancerz zgodnie z kierunkiem zielonej strzałki, śrubokrętem dociągając końcówkę pancerza zaznaczoną strzałką niebieską. Wchodzi elegancko, trzeba użyć siły, ale bez żadnego szarpania się. Jeśli regał (czy cokolwiek podobnego) jest odpowiednio stabilny to do zrobienia w pojedynkę. 
,bo też robią ją i nie tylko.
