Najlepsza metoda dla tego elementu to dużo ruchu... Tzn. najlepiej wyjąć caly zamek, dokładnie wyczyścić, nasmarować, a potem bawić się w ciągnięcie linki i zamykanie maski, i tak kilkadziesiąt razy. I starać się maskę jednak co jakiś czas otwierać i zamykać, żeby zamek był w ruchu. Tylko to mu pomoże.
Niestety zamek jest zamontowany tak, że zbiera wszystkie syfy i jak się go mało używa to niektóre elementy się po prostu "zastają".
Lybra - zerwana linka od klapy maski/jak otworzyć maskę?
Re: Lybra - zerwana linka od klapy maski- jak otworzyć maskę
Odświeżę troszkę temat.
Nie mogłem domknąć maski silnika w Lybrze. Odkręciłem zamek, wyczyściłem mechanizm, wszystko pięknie hulało. Generalnie, później zorientowałem się, że całą przyczyną usterki było to, że zamek lekko opadł na śrubach. Wystarczyłaby sama regulacja położenia zamka (trzy śruby).
Nie może być za nisko, bo wtedy maska się nie zatrzaśnie na kotwicy, nie może być za wysoko, bo maska będzie miała luz po zamknięciu. U siebie ustawiłem w połowie zakresu regulacji i jest cudownie.
Usterka usunięta!
Nie mogłem domknąć maski silnika w Lybrze. Odkręciłem zamek, wyczyściłem mechanizm, wszystko pięknie hulało. Generalnie, później zorientowałem się, że całą przyczyną usterki było to, że zamek lekko opadł na śrubach. Wystarczyłaby sama regulacja położenia zamka (trzy śruby).
Nie może być za nisko, bo wtedy maska się nie zatrzaśnie na kotwicy, nie może być za wysoko, bo maska będzie miała luz po zamknięciu. U siebie ustawiłem w połowie zakresu regulacji i jest cudownie.
Usterka usunięta!