Lybra - luz poziomy na lewym kole przednim,szarpnięcie

bronx
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1842
Rejestracja: 04 lip 2012, 13:09
Lokalizacja: Gliwice

Lybra - luz poziomy na lewym kole przednim,szarpnięcie

Post autor: bronx » 21 gru 2012, 22:28

Aby święta były spokojne....
Wracam wieczorem do domu, ruszam z pod świateł, bieg 1,2 i 3. Prędkość ok 60km/h, i nagle szarpnięcie jakby paliwa zabrakło na ułamek sekundy, oczywiście silnik działał poprawnie. Więc myślałem że przywaliłem w dziurę. Jadę dalej ok 10km, bieg4 i ok 80km/h puszczam gaz. Z przedniej lewej strony wydobył się 3 razy dziwny dzwięk - chyba, i auto 3 razy szarpnęło, tak jak poprzedni, jakby paliwa brakło na ułamek sekundy. Zjechałem więc na pobocze myśląc że może koło luźne, szarpię nim i ma luz w poziomie ( rusza sie w prawo i lewo).
Wracam więc do domu nie przekraczając 50km/h.
Przed samym domem na biegu 2 i puszczeniu gazu znów takie szarpnięcie (przyhamowanie)
Auto miało podobno zmienianą skrzynię biegów kilka miesięcy temu.
Na luzie słychać sprzęgło ( tak jak kosz sprzęgłowy w motocyklu), po naciśnięciu (delikatnym) pedała sprzęgła odgłos cichnie.
Podczas jazdy po dziurach np. przez niżej położoną studzienkę, było słychać stuk z przodu (coś ala wybity drążek).
Auto miało przegląd miesiąc temu i gość powiedział że wszystko jest ok ( już stukało jak jechałem na przegląd- podczas przejeżdżania po nierównościach)
Jakiś pomysł co zrobić?
Podnieść auto i ściągnąć koło, wyłapię w ten sposób ten luz?
A co z tym szarpaniem? Nie umiem sobie tego wytłumaczyć.
Pozdro

DODANO
Biegi wchodzą bezproblemowo, natomiast od początku jak mam auto aby je zrzucić trzeba użyć dużo siły, lub wcisnąć sprzęgło przegazować i schodzą jak w nówce.


Dodano :22.12.2012
Po szarpaniu kołem wyczułem tylko luz na końcówce drążka, niestety samemu nie potrafiłem tak narywać kołem aby
wyczuć luz na wahaczu.
A szarpanie to chyba bedzie to :
KLIK

Wróć do „Zawieszenie i hamulce”