Dedra 1.9 TDS - immobilizer - ku przestodze

Awatar użytkownika
dr_scott
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 506
Rejestracja: 31 mar 2008, 0:00
Imię: Scott
Lokalizacja: Radzionków

Dedra 1.9 TDS - immobilizer - ku przestodze

Post autor: dr_scott » 14 lis 2010, 22:40

Niedawno po za tankowaniu autka do pełna pewnego niedzielnego późnego wieczoru... zostałem unieruchomiony wraz z moim pojazdem pod dystrybutorem z niechcącą się zgasić kontrolką CODE :(
Immobilizer odmówił współpracy i wszystkie zabiegi które mogłem na szybko wykonać na nic się nie zdały. Kontrolka tak jak się paliła tak nie miała ochoty zgasnąć.
Na szczęście było to niedaleko miejsca zamieszkania. Autko na hol i do domu.
Rankiem posprawdzałem czujnik kluczyka immo oraz elektronikę. Nic nie pomogło. Inny kluczyk też nie działa.

Dodam, że kilka dni wcześniej zaczął szaleć mi wskaźnik temperatury - wskakiwał na maxa i spadał do zera itp. Wkurzał mnie więc tymczasowo odłączyłem czujnik temp. Trochę to był dziwny objaw bo czujnik musiał zwierać do masy aby wskazówka wskakiwała na maxa. No pomyślałem, że trzeba go po prostu wymienić.
Wtedy jeszcze nawet nie przypuszczałem, że może to mieć jakikolwiek związek z immo.... Bo auto jeździło jak dawniej, tyle że bez wskazania temp.

No i kiedy tak już zrezygnowany miałem zamykać auto i udać się do domu, postanowiłem jeszcze podłączyć ten czujnik. Myślę, może gdzieś coś z niego masę bierze?? Po podłączeniu czujnika kontrolka CODE zgasła i autko normalnie odpaliło! Hmmmmmm. Myślę sobie... niezłe jaja.
Zacząłem gmerać przy tych kablach od czujnika i wtedy zauważyłem przyczynę wszystkich problemów... Poprzecierane kabelki od czujnika oraz od sterownika zaworu elektromagnetycznego na pompie (w sumie 5 kabelków). Jako że immo odłącza zawór pompy a kable zwierały się z kablami czujnika temperatury to wszystko się rypało. Wskaźnik szalał a immo przestał działać jak już na stałe jeden z kabli z czujnika zwarł się z kablem zaworu elektromagn.

Wszystko pięknie polutowałem, zaizolowałem i na koniec zapakowałem w peszle ochronne. Pospinałem sztrapsami i gitesik. Teraz już na pewno nic mi się tam nie przetrze.

Posiadaczom turbo klekotów polecam zerknąć na te kabelki przed silnikiem. Być może fabrycznie były w jakimś peszlu, ale u mnie go nie było. No a że silnik się telepie to i kabelki się ocierają. Kilka lat ocierania.... Głupio trochę zatankować do pełna i zostać pod dystrybutorem... Dobrze że nie w trasie :)

Pozdrawiam
Alfa Romeo 159 SW ti 2.0jtdm '09
Lancia Ypsilon 1.4 16V '06

Lancia Lybra SW 1.9JTD LX '01
Lancia Dedra SW 1.9TDS LS '97
Opel Corsa 1.2i JOY '93
Fiat 125p '87 + Fiat Argenta 2.0i '82 --> FIAT 125 2000 iniezione eletronica
* * * OBERSCHLESIEN... mein Vaterland * * *

Awatar użytkownika
jerzy
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 525
Rejestracja: 22 wrz 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Dedra 1.9 TDS - immobilizer - ku przestodze

Post autor: jerzy » 19 lis 2010, 15:59

Witam szanownego dr_scotta
Miałem podobną sytuację nie tak skomplikowaną .W pewnym momencie gdy włączyłem zapłon nie gasła kontrolka (kluczyk),mimo wielokrotnych prób w końcu udało się.Ale po jakimś czasie znowu była powtórka z rozrywki.Pogrzebałem po kablach - jak to działa i doszedłem do wniosku ,że to jest wina anteny przy stacyjce.Wyjąłem ją na zewnątrz przymocowałem delikatnie do plastikowej obudowy przy obręczy stacyjki i jest gitara.Koszt nowej oryginalnej anteny ok.90pln netto.
Pozdrawiam

_______________
dedra 19 tds

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nadwozie i wnętrze”