Brava - silnik 1,6 16V - nie odpala
- Tomzik
- Klubowicz
- Posty: 5396
- Rejestracja: 22 gru 2007, 0:00
- Imię: Tomczysław ;)
- Lokalizacja: Kwidzyn/Świecie
Brava - silnik 1,6 16V - nie odpala
Co prawda to nie Lancia, ale z koncernu, w dodatku silnik spotykany w Lanciach, no i auto jest ojca, zatem wierzę, że pomożecie
Otóż jego Brava choruje na coś dziwnego Ostatnio padła w sobotę.
Nie odpala. Po prostu. Po przekręceniu kluczyka wszystko jak należy, tzn. kontrolka z wtryskiwaczem oraz CODE gasną, słychać pompę paliwa podającą zupkę do silnika. Rozrusznik kręci jak oszalały, iskra jest a silnik nie daje znaku życia, albo (przeważnie) jakby odpalił, ale w ułamku sekundy życie mu się kończy.
Ojciec wymienił już czujnik położenia wału oraz zasysanego powietrza (nbie znam fachowej nazwy ).
Przez chwilę było ok, ale znów robi to samo. Jak już się zdarzy, że nie odpali to nie ma zmiłuj- holowanie do warsztatu, nie pomaga "odczekanie" nawet 2 dni.
Jakiś czas temu robiła tak, że odpalała za 2 czy 3 razem, czasem 5. Potem ojciec wymienił te czujniki i jakiś miesiąc jeździł. A teraz objaw wrócił, ale się nasilił- jak nie odpali od razu to nie odpali już wcale.
Jakiś mechanik rzucił hasło o immobiliserze, niby coś pogrzebał i samochód odpalił, ojciec pojeździł do południa (zakupy itp), przyjechał do domu i po południu Brava już nie dała znaku życia.
Aha, jakby co to alarm jest fabryczny i LPG brak
Miał ktoś podobny problem z tym silnikiem?
Otóż jego Brava choruje na coś dziwnego Ostatnio padła w sobotę.
Nie odpala. Po prostu. Po przekręceniu kluczyka wszystko jak należy, tzn. kontrolka z wtryskiwaczem oraz CODE gasną, słychać pompę paliwa podającą zupkę do silnika. Rozrusznik kręci jak oszalały, iskra jest a silnik nie daje znaku życia, albo (przeważnie) jakby odpalił, ale w ułamku sekundy życie mu się kończy.
Ojciec wymienił już czujnik położenia wału oraz zasysanego powietrza (nbie znam fachowej nazwy ).
Przez chwilę było ok, ale znów robi to samo. Jak już się zdarzy, że nie odpali to nie ma zmiłuj- holowanie do warsztatu, nie pomaga "odczekanie" nawet 2 dni.
Jakiś czas temu robiła tak, że odpalała za 2 czy 3 razem, czasem 5. Potem ojciec wymienił te czujniki i jakiś miesiąc jeździł. A teraz objaw wrócił, ale się nasilił- jak nie odpali od razu to nie odpali już wcale.
Jakiś mechanik rzucił hasło o immobiliserze, niby coś pogrzebał i samochód odpalił, ojciec pojeździł do południa (zakupy itp), przyjechał do domu i po południu Brava już nie dała znaku życia.
Aha, jakby co to alarm jest fabryczny i LPG brak
Miał ktoś podobny problem z tym silnikiem?
Odp: Silnik 1,6 16V w Bravie - nie odpala
do odpalenia benzynki potrzebujemy:
1.Paliwko-ściągnąć przewód paliwowy i czy leci waha/niech nie zmyli Cię,że pompa buczy/
2.Iskra-za iskrę odpowiada cewka /na cztery świece/plus żeby iskra ganiała czujnik położenia wału musi być sprawny/centralak musi czytać obroty wału korbowego
3.Ciśnienie sprężania w cylindrachI i swobodny wypływ spalin z silnika/nie zatkany wydech/
Teraz posprawdzaj w/g powyższego a na pewno odpali
Jak są spełnione powyższe warunki to nie bata żeby nie odpalił
1.Paliwko-ściągnąć przewód paliwowy i czy leci waha/niech nie zmyli Cię,że pompa buczy/
2.Iskra-za iskrę odpowiada cewka /na cztery świece/plus żeby iskra ganiała czujnik położenia wału musi być sprawny/centralak musi czytać obroty wału korbowego
3.Ciśnienie sprężania w cylindrachI i swobodny wypływ spalin z silnika/nie zatkany wydech/
Teraz posprawdzaj w/g powyższego a na pewno odpali
Jak są spełnione powyższe warunki to nie bata żeby nie odpalił
Odp: Silnik 1,6 16V w Bravie - nie odpala
immo odlacza zazwyczaj zaplon - w kappie napewno ,bo nie trybi na Pb ani na gazie ,a po odpaleniu pracuje przylany ,
jezeli masz iskre to pozostaje brak beny - dobrze jest sprawdzic startem do silnika - psikasz w dolot i jak zacznie prychac tzn. ze iskra jest dobra ,a brak paliwa,
a jak zaskoczy w czasie psikania samostartem i bedzie pracowala ,to pompa paliwowa zdycha
jezeli masz iskre to pozostaje brak beny - dobrze jest sprawdzic startem do silnika - psikasz w dolot i jak zacznie prychac tzn. ze iskra jest dobra ,a brak paliwa,
a jak zaskoczy w czasie psikania samostartem i bedzie pracowala ,to pompa paliwowa zdycha
Odp: Brava - silnik 1,6 16V - nie odpala
Dobrze jest znać przeszłość (kilkudniową) zachowania silnika i jego eksploatacji. W silnikach koncernu Fiata spotkałem się już z takim zjawiskiem jak zcięcie klina na kółku zembatym wału silnika i wałku rozrządu, niekoniecznie skutkującym kolizją zaworów z tłokiem.
Piszę na podstawie własnego doświadczenia z Punto mk1 byłej Dziewczyny z silnikiem SPI 1,2 60 KM.
Silnik ten nawet jeździł ale objaw był taki, jak by miał zbyt późny zapłon, był sławy jak cholera.
Po zmianie paska zębatego nic się nie poprawiło i zacząłem ustawiać rozrząd według siebie, silnik ożył. Lecz moja dociekliwość nie pozwoliła na pozostawienie tego w tym stanie i stąd to wiem. Powodem tego zajścia, jak się później okazało było szarpnięcie silnika sprzęgłem przy odpalaniu z popychu.
Może to da jakieś wskazówki.
Pozdrawiam.
Piszę na podstawie własnego doświadczenia z Punto mk1 byłej Dziewczyny z silnikiem SPI 1,2 60 KM.
Silnik ten nawet jeździł ale objaw był taki, jak by miał zbyt późny zapłon, był sławy jak cholera.
Po zmianie paska zębatego nic się nie poprawiło i zacząłem ustawiać rozrząd według siebie, silnik ożył. Lecz moja dociekliwość nie pozwoliła na pozostawienie tego w tym stanie i stąd to wiem. Powodem tego zajścia, jak się później okazało było szarpnięcie silnika sprzęgłem przy odpalaniu z popychu.
Może to da jakieś wskazówki.
Pozdrawiam.
- Tomzik
- Klubowicz
- Posty: 5396
- Rejestracja: 22 gru 2007, 0:00
- Imię: Tomczysław ;)
- Lokalizacja: Kwidzyn/Świecie
Odp: Brava - silnik 1,6 16V - nie odpala
Jak już silnik odpali to jeździ bardzo dobrze, zero dziwnych objawów w stylu dławienia, falowania obrotów czy utraty mocy.
Odp: Brava - silnik 1,6 16V - nie odpala
Jeśli zapłon będzie przestawiony to może mieć problemy z odpaleniem.
Czy problem pojawia się niezależnie od temperatury otoczenia?
Pozdrawiam.
Czy problem pojawia się niezależnie od temperatury otoczenia?
Pozdrawiam.
- Tomzik
- Klubowicz
- Posty: 5396
- Rejestracja: 22 gru 2007, 0:00
- Imię: Tomczysław ;)
- Lokalizacja: Kwidzyn/Świecie
Odp: Brava - silnik 1,6 16V - nie odpala
Jeśli zapłon będzie przestawiony to silnik będzie mieć problem z odpalaniem, ale także z pracą.
Tymczasem jak pisałem- jesli odpali to nie ma najmniejszych objawów świadczących o tym, że coś jest nie tak.
Furczy aż miło, ma kopa, wkręca się na obroty, na luzie trzyma równe obroty. Po prostu tak jak powinien pracować.
Problem jest niezależny od temperatury otoczenia a nawet silnika.
Tymczasem jak pisałem- jesli odpali to nie ma najmniejszych objawów świadczących o tym, że coś jest nie tak.
Furczy aż miło, ma kopa, wkręca się na obroty, na luzie trzyma równe obroty. Po prostu tak jak powinien pracować.
Problem jest niezależny od temperatury otoczenia a nawet silnika.
Odp: Brava - silnik 1,6 16V - nie odpala
Proponowałbym sprawdzić złącze komputera i czujnik podciśnienia.
Przemyślę jeszcze tą sytuację i napiszę co dalej.
Pozdrawiam.
Przemyślę jeszcze tą sytuację i napiszę co dalej.
Pozdrawiam.
Odp: Brava - silnik 1,6 16V - nie odpala
który to jest rocznik?
Miałem Bravo z takim silnikiem. Zajrzyj na autokacik, jak jest Patre to możesz go zagadnąć, gośc jest specyficzny, ale dużo wie.
U mnie były problemy z wolnymi obratami i czasami gasł. Winna była prawdopodobnie masa na komputerze i masa czujnika położenia przepustnicy. Doszedłem do tego tak, że jak ruszyłem kablami w pobliży tych elementów to problem znikał.
Może u Ciebie też z masą problem, mechanicy coś pogrzebią, odkręcają akumulator, potem przykręcają, ruszą przy okazji jakimiś kablami i samochód odpala, tyle że do następnego razu
Sprawdź masę od akumulatora do nadwozia i koniecznie plecionkę z masą między nadwoziem i silnikiem.
Pozdrawiam
Miałem Bravo z takim silnikiem. Zajrzyj na autokacik, jak jest Patre to możesz go zagadnąć, gośc jest specyficzny, ale dużo wie.
U mnie były problemy z wolnymi obratami i czasami gasł. Winna była prawdopodobnie masa na komputerze i masa czujnika położenia przepustnicy. Doszedłem do tego tak, że jak ruszyłem kablami w pobliży tych elementów to problem znikał.
Może u Ciebie też z masą problem, mechanicy coś pogrzebią, odkręcają akumulator, potem przykręcają, ruszą przy okazji jakimiś kablami i samochód odpala, tyle że do następnego razu
Sprawdź masę od akumulatora do nadwozia i koniecznie plecionkę z masą między nadwoziem i silnikiem.
Pozdrawiam
Odp: Brava - silnik 1,6 16V - nie odpala
Proponuję sprawdzić regulator ciśnienia paliwa w listwie wtryskiwaczy, oczywiście jeżeli auto sprzed liftu i układ wtryskowy jest odpływowy. Regulator sterowany jest podciśnieniem z kolektora ssącego i jeżeli jego membrana jest przerwana to w momencie uruchomienia pompy paliwowej, przez wężyk łączący kolektor z regulatorem na listwie wpływa benzynka do kolektora wzbogacając mieszankę co powoduje trudności z zapaleniem. Jak już zapali to problemu nie ma gdyż sonda lambada odpowiednio koryguje czas otwarcia wtrysków. Aby sprawdzić tę ewentualność wystarczy podczas rozruchu lub normalnej pracy silnika zdjąć wężyk przy kolektorze lub bezpośredno z króćca regulatora na listwie wtrysków. Jeżeli mokro od benzynki to wiadomo - regulator do wymiany.
- Tomzik
- Klubowicz
- Posty: 5396
- Rejestracja: 22 gru 2007, 0:00
- Imię: Tomczysław ;)
- Lokalizacja: Kwidzyn/Świecie
Odp: Brava - silnik 1,6 16V - nie odpala [rozwiązane]
Dzięki za sugestie- problem rozwiązany- ponoć jest jakaś centralka koło kierownicy, puszczająca sygnał na wtryski czy coś takiego. w każdym razie syganł nie zawsze z niej dochodził tam gdzie miał i dlatego takie cyrki
Zaineresowanym opiszę co i jak, ale muszę spytać ojca co dokładnie było.
Zaineresowanym opiszę co i jak, ale muszę spytać ojca co dokładnie było.