może problem znany ale ja nie byłem w stanie znaleźć. Od jakiegoś czasu moja Lybra stała się strasznie niesterowna na drodze. Jak asfalt super równy problem marginalny ale jak już są drobne koleiny to za cholerę nie mogę jej utrzymać w torze jazdy. "Majda" ją strasznie w lewo prawo. Auto sprawdzone pod względem zawieszenia i wyszło, że doczepić nie ma się do czego. Zbieżność ok zrobiona i człowiek głupieje. Objaw można opisać tak, że jadąc tak jakby ciągnęło ją raz w prawo raz w lewo. Przy wyprzedzaniu na przykład nie robi tego płynnie tylko czuć takie jakby pociągnięcie "szrpnięcie" . Znajomy podpowiedział mi, że może być problem z maglownicą ale jak to sprawdzić aby nie oddawać do ewentualnej regeneracji. Nic nie cieknie płynu od wspomaganie też nie ubywa. Wszystkie sprawdzenia na stacji diagnostycznej wychodzą idealnie a samochód nosi po drodze, że powoli aż strach z większą prędkością się poruszać bo nie można "utrzymać" auta w ryzach. A przecież Lybra powinna trzymać się drogi i prowadzić idealnie. Pomóżcie
