Lybra - amortyzatory

Awatar użytkownika
thorp_20
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 7
Rejestracja: 16 sie 2010, 18:00
Lokalizacja: LUBLIN-MIELEC

Lybra - amortyzatory

Post autor: thorp_20 » 15 mar 2011, 17:00

Kurcze przeraża mnie wymiana amortyzatrów w Lybrze..i mam pytanie do tych którzy już to przeszli co polecają..bo ceny są różne...ogólnie zastanawiam się nad magneti marelli za 357 zł na przód czy ktoś ma opinie o tym produkcie? z tyłu to nawet nie wiem jakie...może macie jakie tanie propozycje amorków na Lybre ;>?

lanciolet
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 363
Rejestracja: 28 gru 2009, 21:03
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Lybra - amortyzatory

Post autor: lanciolet » 15 mar 2011, 20:51

No akurat w przypadku Lybry pojęcie "tanie amortyzatory" jest dosyć trudno wprowadzić w życie.Te 357zł to nie jest zła propozycja,zwłaszcza jeśli do wymiany tylko przód.A tak z ciekawości,to ile masz nastukane na liczniku?

Awatar użytkownika
Sebastian
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 2573
Rejestracja: 24 paź 2007, 0:00
Imię: Sebastian
Lokalizacja: DW

Re: Lybra - amortyzatory

Post autor: Sebastian » 16 mar 2011, 11:38

U mnie Sachsy (kupione w LT) wytrzymały 1,5 roku/25-30 kkm i się "wylały" (obydwa, tył). Po kupnie oryginalnych auto sprzedałem, więc nie podpowiem Ci za wiele o ich trwałości, jednakże Sachsa po prostu nie polecam - to już drugi taki numer mam z amortyzatorami tej firmy.

A tak BTW - u mnie po zmianie amortyzatorów z tyłu trakcja auta zmieniła się diametralnie in plus. I to mimo tego, iż te stare nie wykazywały (na testerach) złych wyników.
jest: Yamaha FZS 600, Yamaha JogRR, Kymco Downtown 300i, Taczka Duster 1.3
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)

Awatar użytkownika
thorp_20
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 7
Rejestracja: 16 sie 2010, 18:00
Lokalizacja: LUBLIN-MIELEC

Re: Lybra - amortyzatory

Post autor: thorp_20 » 16 mar 2011, 13:57

no mam 197 000 km nabite...i sie prosi o zmiane i przód i tył.. :( te 357 włoskie właśnie najbardziej mi gościu polecał bo słyszałem już od mechaników że Kayaby się popsuły...tu kolega narzekał na Sachsa..także na przód pewnie wezmę magneti marelli w końcu niby grupa Fiat..na tył chciałbym coś tańszego może Monroe?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie i hamulce”