Strona 7 z 10

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 29 lis 2014, 23:12
autor: wojciech711
Matt94 pisze:Dziś czyściłem tym Cifem schowek, osłone bezpieczników, oraz tunel środkowy.
Schowek lepi się mniej ale nie powiedziałbym, że jest naprawdę dobrze. Będę jutro poprawiał zobaczymy jak to wyjdzie.
Tunel środkowy wyszedł najlepiej, choć nie był w tragicznym stanie, ale się już nie lepi.
Osłona bezpieczników jak na razie tragedia, połowa jest w idealnym stanie a druga połowa bo kilkukrotnym czyszczeniu ciągle się lepi. Może zbyt dużo razy czyściłem, sam nie wiem. Jutro będę poprawiał jak na spokojnie sobie wyschnie i będę sprawdzał na suchej białej szmatce czy nadal zostawia brud na ubraniu. Podeślę zdjęcia jak to wyszło.
Pozdrawiam
prościej jak zagadasz z Hubertem-brygadzista i zamontujesz sobie nowy zestawik nie lepiący się :D
były wersje w których ten problem mimo upływu czasu do dzisiaj się nie lepi : yesyes : nasza była LYBRA - 14 lat i plastiki bez opcji lepienia-brudzenia :D

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 29 lis 2014, 23:51
autor: Moglaj
Ja odkrecałem kazda część do wanny i gabka,zeszło idealnie,ale jeden minus jest gdzieniegdzie odbarwiło kolor, ale dla mnie to i tak 1000 razy lepiej niż wcześniej.

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 30 lis 2014, 11:03
autor: s0krates
@Jeremy: Sam myślałem nad flockiem i może jeszcze zrobię, tylko w moim przypadku beżowy.

@wiesiek001: Wygrałeś ten temat :) Masz więcej zdjęć? Ciekawe tylko czy w takim wnętrzu nie jest już zbyt misiowato.

Na tapicerce Thesisa jest flock czy alcantara (chodzi o wersje alcantarowe)?

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 07 gru 2014, 19:27
autor: wiesiek001
No niestety nie posiadam więcej zdjęć i nawet nie mam już tego autka bo dachowałem obecnie mam nową Lyberkę i mam zamiar też w niej to zrobić z widocznymi szwami i nie jest misiowato każdy kto wchodził do autka to pytał sie co to za marka bo taka luksusowa

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 24 mar 2015, 18:24
autor: ARman
Moglaj pisze:Ja dwa dni temu odkreciłem schowek , wanna"cif do kuchni w sprayu" i wszystko zeszło,w szoku byłem jak rozpuściło to czarne gów...,pół roku wczesniej męczyłem się ze szmatką i rozpuszczalnikiem masakra nie dośc że cały byłem ufajdany to tylko kawałek udało mi sie wyczyscic tunelu środkowego a tu prysznic gąbka 3 razy i efekt nie klei się :) zamkniecie od bezpieczników od razu tez zrobilem, jeszcze tylko tunel został do wykrecenia Polecam :)
Dzięki, Moglaj, Cilit Kuchnia naprawdę działa. Wyczyściłem strasznie klejące się (a nawet farbujące się) plastiki w Fiat Stilo. Do czysczenia użyłem także gąbek kuchennych, potem czysta szmatka. Czyściłem do tej pory, póki plastik już się w ogóle nie kleił. W końcu odświeżyłem plastiki czarnym matowym lakierem w sprayu i wygląda jak nówka. Jak będzie z czasem nie wiem, ale teraz jest super. Dzięki

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 14 kwie 2015, 10:03
autor: wyszynski00
witajcie, właśnie zabieram się za ratowanie klejących się plastików (beżowych)

klej z nich zdejmuję przy kombinacji opalarki, szpachelki, jakiegoś nitra i szmatek i jakoś to idzie

czy któryś z kolegów doradziłby mi czym najlepiej będzie polakierować wyczyszczone do zera plastiki, tak, by przypominały oryginał?

PS. potwierdzam że bardzo dobrą metodą jest spsikanie elementu płynem ATACK DO FELG i po paru chwilach spłukanie z bliskiej odległości karcherem. ja u siebie domową myjką musiałem niektóre miejsca poprawiać, ale zeszła cała klejąca się warstwa aż do szarego podkładu. i bez brudzenia się i mordowania ze szmatkami i nitrem

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 27 kwie 2015, 15:08
autor: a_krzy
Witam!
Dziś także zabrałem się za czyszczenie beżowych lepiących plastików. Próbowałem różnych środków a nawet myjki ciśnieniowej, ale nic nie dawało rady. Sięgnąłem po środek do czyszczenia silników SPEC z Autolandu zalegający gdzieś na półce w garażu i to był strzał w dziesiątkę. Środek ten rozpuszcza tą lepką maź i dobrze spłukuje się wodą. Warto użyć szczoteczki z uwagi na porowatość tych plastików. Wszystkim, którzy walczą z tym problemem szczerze polecam ten środek, ponieważ po nim schodzi praktycznie samo i nie zauważyłem skutków ubocznych w postaci odbarwień.

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 24 lip 2015, 10:59
autor: pawlos
Ja jestem po : )używałem acetonu i schodziło całkiem dobrze, trzeba tylko dużo szmat mieć do dyspozycji. Wyczyściłem wszystkie plastiki które się lepiły, lub mogły lepić. tj schowek, półka po lewej stronie kierownicy oraz cały tunel środkowy w sumie 4 elementy. Roboty sporo w sumie ponad 8 godzin - samo rozkręcanie tunelu to około 2h - ciężki dostęp. Wnętrze mam czarne więc wyczyściłem i niczym już nie malowałem - a efekt fajny w końcu nic się nie lepi.

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 21 lis 2015, 11:47
autor: lanciolet
Jeśli ktoś ma plastik, który dopiero zaczyna się kleić ale nie jest jeszcze zniszczony i nie przykleiły się do tego paprochy i brudy, to polecam Nigrin Cockpit Spray. Taki z czerwoną zatyczką i zielonym dołem pojemnika. Spryskujecie klejący plastik dosyć obficie, ale bez przesady żeby nie ciekło :D Nie wycieramy! Zostawiamy do przeschnięcia. Powierzchnia robi się lekko tłusta, ale to z czasem zanika a plastik przestaje się lepić.

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 15 gru 2015, 20:24
autor: Ama
A ja zrobiłem to w ten sposób:

Obrazek

Koszt flokowania schowków po obu stronach i całego tunelu środkowego to 300 złotych :)

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 21 gru 2015, 17:18
autor: promokator
Witam, jeśli jeszcze ktoś tu jest :-)
Próbuję też dokładnie wymyć te plastiki, ale mam pytanie. Czy ktoś rozbierał klapkę schowka (od pasażera) na części? Tzn, ona jest chyba sklejona na stałe z dwóch części. I jeszcze jedno, czy komuś udało się zdemontować klameczkę od tej klapki? Chciałbym ją wymontować, by umyć dobrze całość i oddać do flokowania.

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 26 cze 2016, 13:48
autor: qwer
Witam,

Ponieważ próby zmycia lepiącej substancji z plastików przyniosły dość słaby efekt (tylko na schowku wyszło w miarę dobrze) przymierzam się do usunięcia problemu w inny sposób. Rozważałem najpierw flokowanie ale wizja rozbierania tunelu po raz drugi nie zachęca.
Dlatego mam pytanie do osób które zdecydowały się przykryć tą lepiącą farbę lakierem w spreju (np. wspomniane w tym wątku PlastiDip Aerozol Blaze lub Nigrin Spray) o wrażenia i czy poleciły by tę metodę? Czy po pewnym czasie lakier się utrzymuje i nic z nim się z nie dzieje?

PS. Planuje kupić Plasti Dip Black MAT 400ML. Czy jedna puszka wystarczy na pokrycie wszystkich lepiących elementów? A może ktoś poleci inny środek?

Pozdrawiam
Michał

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 26 cze 2016, 18:34
autor: grigor
Ja polecam 1l rozpuszczalnika nitro i sporo szmat do przecierania. Namaczamy obficie szmatkę w rozpuszczalniku i szorujemy. Czynność powtarzamy aż pozbędziemy się całej smoły. U mnie przy czarnym schowku wszystko wyszło super. Brak przebarwień itp.
Ważne żeby użyć rozpuszczalnika nitro, próbowałem też benzyny ekstrakcyjnej ale ona nie dawała rady rozpuścić lepiącej warstwy.

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 26 cze 2016, 18:54
autor: qwer
Próbowałem już rozpuszczalnikiem nitro, acetonem i innymi. Dwa lata temu robiłem schowek i efekt był ok. Teraz w końcu zabrałem się za resztę i pomimo straconych 6-8 godzin udało mi się tego pozbyć tylko z niektórych powierzchni. Dlatego szukam łatwiejszych rozwiązań.

Re: Lybra - lepiący się schowek

: 27 cze 2016, 0:19
autor: Helios
1 puszka spraju na wszystkie elementy + podłokietnik nie wystarczy, do tego przydałby się jakiś podkład.

Co do flokowania, to i tak musisz najpierw zmyć to do zera.

Dość szczegółowo opisałem to w dziale "kupię" temat "Kupię Lybra Jasne Plastiki kokpitu / Tunel środkowy" kto będzie chciał to znajdzie.

Ps. sprawa z nitro IMHO jest przereklamowana, lepiej skorzystać z mojego doświadczenia.

W razie pytań można walić śmiało na PW, albo przyjechać do mnie, chętnie pomogę ;)