Lybra - wymiana żarówki

[Toper]

Trzeba mieć naprawdę do tego cierpliwość, pierwszy raz wymieniałem mijania na mrozie na autostradzie, nie dałem rady dopóki sobie zdjęcia nie zrobiłem i dopiero dałem radę ja odpowiednio trafić
Teraz walcze z postojówka i jak na razie udalo mi sie wydlubac samo szklo, teraz w necie sprawdzilem, ze powinno się udać jeszcze wyjac oprawke... wiem, że powinna się jeszcze dać obrócić, ale właśnie nie chce...

Dobra idę walczyć.

[NajMlodszyM]

Widzę, że straszne problemy macie ze zmianą żarówek w Lybrze. mnie się przepaliła tylko raz, i problemu ze zmianą nie było, więc...

[vincenzo]

Hmmm... nie żeby było jakoś super łatwo, ale wymieniałem już kilka razy i aż takich wielkich problemów nie miałem, ale może w Dieslu jest gorsze dojście. Za to przy Phedrze bez serwisu się nie obędzie....

[Toper]

Hmmm... nie żeby było jakoś super łatwo, ale wymieniałem już kilka razy i aż takich wielkich problemów nie miałem, ale może w Dieslu jest gorsze dojście. Za to przy Phedrze bez serwisu się nie obędzie....

no tą co wtedy na mrozie, to kiepskie jest dojście, bo idzie tam rura od filtra powietrza i nie sposób tam zajrzeć, wszystko trzeba wymacać Ostatnio po tej drugiej stronie wymieniałem od mijania to już poszło elegancko jeszcze przed supermarketem i bez problemu.
Teraz był taki problem, że po prostu żarówka nie chciała wyjść z oprawki. W końcu ją całą pokruszyłem, rozwaliłem i po kawałku wyciągnąłem... następnie wziąłem zwykłą żarówkę, spiłowałem jeden bolec i zamontowałem, poszło.
Z drugiej strony okazało się, że mam żarówkę wsuwaną, ale z tą to już łatwo poszło
W każdym razie problem rozwiązany szkoda tylko, że mam dwie różne żarówki w reflektorach...(bo reflektor był w całości wymieniany i ten prawy jest od innej Lybry i ma oryginalną oprawkę)
Pozdrawiam
Toper