Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
...czyli szukam, szukam, i już mnie ochota przechodzi, ale jeszcze walczę. No bo przecież nie zafunduję córce vw polo?! A już widzę, że się ku niemu skłania, bo takowy na oku jest i to rozsądny cenowo.
No, ale ja tu nie o tym. Ja to o dwóch takich co czas ukradli i nie siedzą.
Pierwszy
Hm, co by tu o nim. Zacznę od tego że sprzedający miał już kiedyś lancię lybrę. Bardzo zachwalał. Teraz ma ypsilonka i też zachwala. A to że hamulce przednie wymienione (klocki znaczy), a to że obniżona i ma na to papiery, że ładne felgi i że w dobrym stanie. Wg sprzedającego mankamentem są dwie zaprawki, które trzeba wykonać. Hm, pierwsza to jak zwykle klapa bagażnika - nie dziwi. Standard. Druga zaprawka to lewa strona przed tylnym kołem. No, nie jest to zaprawka a zaprawa. Blacha jako tako, ale farba odchodzi. Sporo pracy. W dodatku z tej samej strony zaczyna próg znikać - począwszy również od tego koła w kierunku drzwi. Na zdjęciach tego nie widać, lecz w realu to już hoho!
Słabo z mocowaniem foteli od spodu. Baardzo słabo. Sądzę, że po zimie będzie już przewiewnie.
Klapy bagażnika nie można otworzyć bo linka się zdupcyła z uchwytu i trza kombinerkami i jakimiś takimi ustrojstwami. Ale dostać się idzie. I tu widać, że auto miało z tyłu strzała. Żeby nie było widać, położono wykładzinę jak do zlewów i pomalowano w kolor.
Maska porysowana w jakieś napisy z w stylu vink czy vonk - zrobione jakimś kluczem. O tym też sprzedający milczał. Podobnie jak o tym, że wiedział o przygodzie auta z tyłu. Dopiero jak się mu to wytknęło to potwierdził.
Tłumik środkowy przepuszcza.
Lampa jedna wymieniana, druga stara. Matowa.
Silnik z krokowcem i przepustnicą sklejony na czerwony silikon. Ale obroty trzyma. Generalnie najmniej zastrzeżeń do silnika.
Wnętrze - powiedzmy stan średni. Raczej nie przystaje do obecnego przebiegu. Wygląda na starsze.
A teraz ten, co to drugi jest w rankingu
Karoseria - część górna - w stanie dobrym. Nawet lepszym niż dobrym. Celowo podkreśliłem część górna, bo podwozie..
- i jak? Co Pan sądzi o tym aucie?
- no wie Pan, ma braki...
- no tak, auto ma już swoje lata, ale czego mu brakuje?
- podłogi, proszę Pana, podłogi.
W dodatku uto stoi w części komisu która ewidentnie robi za złomowisko. Koła nienapomopowane. Pajęczyny i w ogóle mizeria.
tylko zadaję sobie pytanie, skoro auto stoi "na parkingu przed hutą" to po co robić mu zdjęcia, wystawiać i dawać taką cenę, która jest zaporowa? Nie rozumiem. Ale ja nie od tego jestem.
A! Jeszcze mała dygresja z oględzin tego pierwszego auta. Jak się wydało że Jan to miłośnik Lancia, ma już dwa i marzy o trzecim i w ogóle ma kota i sporo wie, to usłyszałem:
-A! Pan to miłośnik...czyli najgorszy klient...
A czy ja wiem?
A w tym tygodniu zobaczę jeszcze kilka w Poznaniu. Najpierw miały mieć klimę. Teraz już patrzę na te co to szyber mają. Mam nadzieję, że nie będę taki desperado, który zadowoli się samymi kółkami.
No, ale ja tu nie o tym. Ja to o dwóch takich co czas ukradli i nie siedzą.
Pierwszy
Hm, co by tu o nim. Zacznę od tego że sprzedający miał już kiedyś lancię lybrę. Bardzo zachwalał. Teraz ma ypsilonka i też zachwala. A to że hamulce przednie wymienione (klocki znaczy), a to że obniżona i ma na to papiery, że ładne felgi i że w dobrym stanie. Wg sprzedającego mankamentem są dwie zaprawki, które trzeba wykonać. Hm, pierwsza to jak zwykle klapa bagażnika - nie dziwi. Standard. Druga zaprawka to lewa strona przed tylnym kołem. No, nie jest to zaprawka a zaprawa. Blacha jako tako, ale farba odchodzi. Sporo pracy. W dodatku z tej samej strony zaczyna próg znikać - począwszy również od tego koła w kierunku drzwi. Na zdjęciach tego nie widać, lecz w realu to już hoho!
Słabo z mocowaniem foteli od spodu. Baardzo słabo. Sądzę, że po zimie będzie już przewiewnie.
Klapy bagażnika nie można otworzyć bo linka się zdupcyła z uchwytu i trza kombinerkami i jakimiś takimi ustrojstwami. Ale dostać się idzie. I tu widać, że auto miało z tyłu strzała. Żeby nie było widać, położono wykładzinę jak do zlewów i pomalowano w kolor.
Maska porysowana w jakieś napisy z w stylu vink czy vonk - zrobione jakimś kluczem. O tym też sprzedający milczał. Podobnie jak o tym, że wiedział o przygodzie auta z tyłu. Dopiero jak się mu to wytknęło to potwierdził.
Tłumik środkowy przepuszcza.
Lampa jedna wymieniana, druga stara. Matowa.
Silnik z krokowcem i przepustnicą sklejony na czerwony silikon. Ale obroty trzyma. Generalnie najmniej zastrzeżeń do silnika.
Wnętrze - powiedzmy stan średni. Raczej nie przystaje do obecnego przebiegu. Wygląda na starsze.
A teraz ten, co to drugi jest w rankingu
Karoseria - część górna - w stanie dobrym. Nawet lepszym niż dobrym. Celowo podkreśliłem część górna, bo podwozie..
- i jak? Co Pan sądzi o tym aucie?
- no wie Pan, ma braki...
- no tak, auto ma już swoje lata, ale czego mu brakuje?
- podłogi, proszę Pana, podłogi.
W dodatku uto stoi w części komisu która ewidentnie robi za złomowisko. Koła nienapomopowane. Pajęczyny i w ogóle mizeria.
tylko zadaję sobie pytanie, skoro auto stoi "na parkingu przed hutą" to po co robić mu zdjęcia, wystawiać i dawać taką cenę, która jest zaporowa? Nie rozumiem. Ale ja nie od tego jestem.
A! Jeszcze mała dygresja z oględzin tego pierwszego auta. Jak się wydało że Jan to miłośnik Lancia, ma już dwa i marzy o trzecim i w ogóle ma kota i sporo wie, to usłyszałem:
-A! Pan to miłośnik...czyli najgorszy klient...
A czy ja wiem?
A w tym tygodniu zobaczę jeszcze kilka w Poznaniu. Najpierw miały mieć klimę. Teraz już patrzę na te co to szyber mają. Mam nadzieję, że nie będę taki desperado, który zadowoli się samymi kółkami.
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
jjash, przestań chodzić po złomowiskach. W końcu szukasz auta dla córki.
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Sam byłem desperado jak pozbywałem się Czarnej. Mam Seata (taka analogia do Twoich myśli o Polo...), z szyberdachem i powiem Ci, że daje to radę. Seat jeździ i nie marudzi a ja zbieram kaskę na coś lepszego i być może włoskiego.jjash pisze:Najpierw miały mieć klimę. Teraz już patrzę na te co to szyber mają. Mam nadzieję, że nie będę taki desperado, który zadowoli się samymi kółkami.
-
- Klubowicz
- Posty: 2136
- Rejestracja: 16 lut 2010, 22:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry \ Regensburg DE
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
No niestety Y to tylko Punto I w takim ładniejszym ubraniu. niestety posiada też wszelkie wady Punto I Najgorsza chyba po tylu latach jest podłoga. Ze zdrową już praktycznie nie występują. Fakt faktem Polo też posiada problem z rudą. Punto II da się kupić w przyzwoitym stanie za niewielkie pieniądze.
Thema SW 2.0 VIS, Thema 16VT MK III LX (dawca), Kappa 2.0 SW wel gruz ,Bravo 2.0 20V - jeszcze bez - VT, Y 1.2 8V Peugeot 206 cc
- rafix86
- Forumowicz/ka
- Posty: 550
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 19:37
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Dzierżoniów (dolnośląskie)
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
No nie róbmy jaj! Samochód za pensję, a wymagania jak do salonowego...
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Tu nie chodzi o wymagania. Choć wymaganiem jest klima/szyberdach. Chodzi raczej o to by siedzieć za kierownicą a nie pod nią. I żeby jechać a nie nogami przebierać by ruszył. Takie auta to miałem jak byłem w wieku coś ok. 4 lat. Radzieckiej produkcji. I już takiego nie chcę. Nogi bolą.
Rysy na karoserii czy jakieś tam wgniotki to nie problem. I tak pewnie gdzieś coś zahaczy dziewczę, ale pewność jazdy być musi. Tak samo jak pewność dotycząca sprzedającego - skoro opisuje coś i firmuje swoim nazwiskiem to znaczy że daje za to swoje słowo. A tu wychodzi że to pustosłowie.
Z resztą to tylko luźne uwagi dotyczące oględzin. Ot, co.
Rysy na karoserii czy jakieś tam wgniotki to nie problem. I tak pewnie gdzieś coś zahaczy dziewczę, ale pewność jazdy być musi. Tak samo jak pewność dotycząca sprzedającego - skoro opisuje coś i firmuje swoim nazwiskiem to znaczy że daje za to swoje słowo. A tu wychodzi że to pustosłowie.
Z resztą to tylko luźne uwagi dotyczące oględzin. Ot, co.
- Sebastian
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 2573
- Rejestracja: 24 paź 2007, 0:00
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: DW
Odp: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Ja szukałem akceptowalnego Ygreka dla Magdy baaaardzo długo. Nie wiem czy czytałeś moje posty z tamtego okresu. Wymagania miałem podobne do Twoich.
IMO z takim budżetem nie znajdziesz tego czego chcesz. Niestety, nasz rynek motoryzacyjny (wtórny) to jedna wielka szara strefa: albo są 'nieścisłości' w opisie stanu technicznego auta (śmietnik techniczny) albo sprzedający rozsądnie gospodaruje prawdą w stosunku do stanu prawnego auta.
IMO z takim budżetem nie znajdziesz tego czego chcesz. Niestety, nasz rynek motoryzacyjny (wtórny) to jedna wielka szara strefa: albo są 'nieścisłości' w opisie stanu technicznego auta (śmietnik techniczny) albo sprzedający rozsądnie gospodaruje prawdą w stosunku do stanu prawnego auta.
jest: Yamaha FZS 600, Yamaha JogRR, Kymco Downtown 300i, Taczka Duster 1.3
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Odnośnie Y.Sam się rozglądałem swego czasu za jakimś,jednak zdawałem sobie sprawę że za te pieniądze nie ma czego wymagać.Ograniczyłem się jednak do poszukiwań poliftowej. Wziąłem pierwszą jaką ogladałem, pomimo że miała uszkodzony bok.(podłoga była cała)I myślę że też tak powinieneś zrobić.Autko młodsze i niedużo droższe a na pewno będzie łatwiej znaleźć coś odpowiedniego.
Były:
Fiat Cinqecento 700 93r
Fiat Seicento 900 design Sporting 01r
Lancia Delta II 2.0 16V 93r
Lancia Kappa SW 2.4 JTD +soft 99r
Lancia Y 1.2 01r
Fiat Bravo II 1.9 MJet +soft 08r
Fiat Stilo Multiwagon 1.9 JTD 03r
Fiat Stilo Abarth 2.4 04r
Lancia Delta Platino 1.6 MultiJet 10r
Fiat Grande Punto Sport 1.4 16V 05r
Lancia Musa Platino 1.4 16V 07r
Jest:
Fiat Freemont Lounge 2.0 MultiJet FWD 14r
Alfa Romeo Giulietta Distinctive 2.0 JTDm 11r
Yamaha FJR 1300 A
Nie staraj się wszystkiego zrozumieć bo wszystko stanie się niezrozumiałe
Fiat Cinqecento 700 93r
Fiat Seicento 900 design Sporting 01r
Lancia Delta II 2.0 16V 93r
Lancia Kappa SW 2.4 JTD +soft 99r
Lancia Y 1.2 01r
Fiat Bravo II 1.9 MJet +soft 08r
Fiat Stilo Multiwagon 1.9 JTD 03r
Fiat Stilo Abarth 2.4 04r
Lancia Delta Platino 1.6 MultiJet 10r
Fiat Grande Punto Sport 1.4 16V 05r
Lancia Musa Platino 1.4 16V 07r
Jest:
Fiat Freemont Lounge 2.0 MultiJet FWD 14r
Alfa Romeo Giulietta Distinctive 2.0 JTDm 11r
Yamaha FJR 1300 A
Nie staraj się wszystkiego zrozumieć bo wszystko stanie się niezrozumiałe
- rafix86
- Forumowicz/ka
- Posty: 550
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 19:37
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Dzierżoniów (dolnośląskie)
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Za 3 tys. lepiej chyba kupić jakiś dobry skuter. Moja siostra sprzedawała Seicento za (o ile się nie mylę) 4 tys. Stan autka był naprawdę fajny, a i tak było w nim coś do zrobienia. A Ty chcesz kupić za mniej niż 3 tys. coś z klimatyzacją, bez rdzy, bezwypadkowy itd. itd. No sorry.
Skoro piszesz, że rysy to dla Ciebie nie problem, to czemu w mankamentach poprzedniego samochodu pisałeś o porysowanej masce? Urwana linka to raptem koszt kilkunastu złotych i może godziny lub dwóch naprawy, to aż takie straszne? A opisałeś tamte samochody jak jakieś złomy... Ok, nie widziałem ich i pewnie nigdy nie zobaczę, ale za 3 tys, ja nie oczekuję cudów.
Skoro piszesz, że rysy to dla Ciebie nie problem, to czemu w mankamentach poprzedniego samochodu pisałeś o porysowanej masce? Urwana linka to raptem koszt kilkunastu złotych i może godziny lub dwóch naprawy, to aż takie straszne? A opisałeś tamte samochody jak jakieś złomy... Ok, nie widziałem ich i pewnie nigdy nie zobaczę, ale za 3 tys, ja nie oczekuję cudów.
-
- Klubowicz
- Posty: 2136
- Rejestracja: 16 lut 2010, 22:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry \ Regensburg DE
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Można kupić ostatnio kupiłem prawie dobre Bravo za 650 eur.
Thema SW 2.0 VIS, Thema 16VT MK III LX (dawca), Kappa 2.0 SW wel gruz ,Bravo 2.0 20V - jeszcze bez - VT, Y 1.2 8V Peugeot 206 cc
- Pawcio78
- Forumowicz/ka
- Posty: 1465
- Rejestracja: 24 lip 2009, 15:04
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Odp: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Obie lancie które służą mi i mojej małżonce zanim trafiły do Polski jeździły po ciepłej części Włoch i jak czytam na forum o problemach tych autek z rudą to naprawdę nie mogę w to uwierzyć. W lybrze dwie zimy temu napsikałem do progów jakiegoś siuwaksu i jeśli chodzi o rdzę to nie ma się czego czepic. Y będzie w Polsce dopieo drugą zimę ale podłoga także w stanie nienagannym. Może to jest jakiś trop dla autora aby auta szukać we Włoszech. Z zewnątrz trochę poobijane ale dla mnie to pikuś.
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
była: Tempra 1.6 86KM
jest: Lybra 1.8 131KM 2000r. , Y 1.2 60KM 2001r. , Delta 4WD HF turbo 2.0 8V 165KM 1987r.
jest: Lybra 1.8 131KM 2000r. , Y 1.2 60KM 2001r. , Delta 4WD HF turbo 2.0 8V 165KM 1987r.
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Rafał, masz zły dzień czy co? Opisałem co widziałem. Gdyby to były rzeczy o których powiedziałby sprzedający, nie pisałbym w tonie rozczarowania. Ale milczał jak zaklęty. Nigdy nie jadę obejrzeć czegokolwiek bez wywiadu ze sprzedającym. Ale widzisz, co innego widzi, co innego pisze i mówi. Schizofrenik taki. Co do rys - to nie była rysa - to była de-wa-sta-cja maski napisem i bazgrołami. Weź klucz do drzwi do domu i zrób nim malunek na masce a zobaczysz efekt.
Nie wiem na jakiej podstawie wysnułeś wniosek o zakupie czegoś do 3tys. Budżet to 5k i czegoś w tym szukam. A że się uparłem na lancie i ypsilon to już, że tak powiem, mój *** biznes.
Temat został założony jako opis tego co gały widziały a nie do polemiki.
I może na tym poprzestańmy. A kupić można - niestety nie w kraju, ale można. Trzeba mieć tylko czas na wyjazd.
Nie wiem na jakiej podstawie wysnułeś wniosek o zakupie czegoś do 3tys. Budżet to 5k i czegoś w tym szukam. A że się uparłem na lancie i ypsilon to już, że tak powiem, mój *** biznes.
Temat został założony jako opis tego co gały widziały a nie do polemiki.
I może na tym poprzestańmy. A kupić można - niestety nie w kraju, ale można. Trzeba mieć tylko czas na wyjazd.
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Janek, ja to wszystko rozumiem. Chwała Ci za to, że nie tracisz nadziei i szukasz Lancii. Trzymam kciuki, ale boję się, że podobnych historii będziesz miał jeszcze sporo. Budżet jednak skromny, nawet jak na Lancię Y, ale czasem cierpliwość jest wynagradzana.
- Art92
- Klubowicz
- Posty: 1905
- Rejestracja: 25 gru 2007, 0:00
- Imię: Artur
- Lokalizacja: Sierakowice/Słupsk
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Ja dwa lata temu kupowałem dla siebie auto, do 6tys. Kupiłem Cordobe za 5tys z groszem. To auto też ma problem z rdza ale ta nie miała, była w niezlym staniem tylko lakier strasznie zniszczony. I to w najbogatszej wersji(tylko klimy brak). W tych pieniądzach da się kupić niezłe auto. Problem w tym, że Ypsilon popularna nie jest. Nie poddawaj się Szukając auto w tej cenie ważne były dla mnie 3 rzeczy, stan silnika, zawieszenia i nie zgnite progi.jjash pisze:Rafał, masz zły dzień czy co? Opisałem co widziałem. Gdyby to były rzeczy o których powiedziałby sprzedający, nie pisałbym w tonie rozczarowania. Ale milczał jak zaklęty. Nigdy nie jadę obejrzeć czegokolwiek bez wywiadu ze sprzedającym. Ale widzisz, co innego widzi, co innego pisze i mówi. Schizofrenik taki. Co do rys - to nie była rysa - to była de-wa-sta-cja maski napisem i bazgrołami. Weź klucz do drzwi do domu i zrób nim malunek na masce a zobaczysz efekt.
Nie wiem na jakiej podstawie wysnułeś wniosek o zakupie czegoś do 3tys. Budżet to 5k i czegoś w tym szukam. A że się uparłem na lancie i ypsilon to już, że tak powiem, mój *** biznes.
Temat został założony jako opis tego co gały widziały a nie do polemiki.
I może na tym poprzestańmy. A kupić można - niestety nie w kraju, ale można. Trzeba mieć tylko czas na wyjazd.
VW Sweter 1.9 TDi. Od czasu do czasu ujeżdżam Chevrolet Cruze 1.6
-
- Klubowicz
- Posty: 2136
- Rejestracja: 16 lut 2010, 22:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry \ Regensburg DE
Re: Ypsilonki dwie, a jakby żadnej nie było...
Tak oto w moim wyglądał wspornik pod chlodnicą, zderzak z boku oczywiście nie miał się czego trzymać. No i nie obyło się bez spawania podlogi.
Thema SW 2.0 VIS, Thema 16VT MK III LX (dawca), Kappa 2.0 SW wel gruz ,Bravo 2.0 20V - jeszcze bez - VT, Y 1.2 8V Peugeot 206 cc