Zapewne po uporządkowaniu tematu zostanie przekopiowany do wątku ogólnego.
W sobotę, 6 marca, podjechaliśmy do Firleja na wizje lokalną. W przeciwieństwie do Topcia1, ja byłem tam pierwszy raz i właśnie swoimi spostrzeżeniami chciałbym się z Wami podzielić.
Ośrodek leży w lesie nad samym jeziorem (bywa, że w gęstym lesie



Atrakcje.
Jezioro jest ogromne. Ośrodek ma własną, dużą, oświetloną, PIASZCZYSTĄ PLAŻĘ, do naszej dyspozycji będzie przystojny



Kto nie przywiezie ze sobą - bez problemu, na miejscu, może wypożyczyć rowery wodne i inne utensylia do uciech wodnych...
Do naszej dyspozycji oddanych zostaje kilka miejsc zabaw

Jako, że będzie piękna pogoda - te wieczorne

Grill wygląda, o właśnie tak:
Jest tu tez dużo miejsca na stoły, które będą oddane do naszej dyspozycji...
A gdyby zaczęła wiać od jeziora zanadto świeża bryza, zawsze można założyć takie sprytne ścianki:
Oprócz tego przewidujemy ognisko. Są dwa miejsca specjalnie do tego celu wyznaczone.
Na miejscu mamy też smażalnię ryb.
wraz z miejscem, gdzie można je spożyć z widokiem na jezioro

oraz sklep spożywczy
Do naszej dyspozycji postawione tez będą boiska do kosza, siatkówki itp.
Dodatkowo, dla chętnych (we własnym zakresie), są tez inne atrakcje:
sauna (bania

solarium (czy będzie potrzebne?

oraz narzędzia tortur typu łóżko magnetyczne dla mających bóle kręgosłupa

oraz oczywiście billard...

yyyy, jak usunąć to zdjęcie

Tak więc, atrakcji jest masa, pytanie tylko, czy będzie czas z nich skorzystać?
Gdyby w niebie zrobili błąd (paaanie, niemooożliwe!!!) i nie byłoby słonecznie - mamy do dyspozycji jeszcze alternatywne miejsca - ogromna salę "weselną" z oszkloną ścianą z widokiem na jezioro:
gdzie spokojnie możemy się bawić.
Parkingi są dwa- mały i duży.
Więc nawet przy tak dużej frekwencji jak w Morsku, powinniśmy się bez trudu zmieścić... Jak zejdą śniegi trzeba będzie to jeszcze raz przepatrzeć - czy na parkingach będzie wystarczająco dużo miejsca, by prócz aut można tam było rozegrać różne motoryzacyjne konkurencje...
No dobrze, skoro dotarliście aż do tego miejsca - czas na kwatery

Ogólnie rzecz biorąc są trzy rodzaje kwater. Wszystkie kwatery mają pełen węzeł sanitarny - WC, umywalkę i prysznic.
1. Domki drewniane.
Domki są prawie nowe, pięknie pachną żywiczną sosną;) Są dwupiętrowe.
Na dole jest dość duże pomieszczenie dzienne wraz z aneksem kuchennym, stołem i krzesłami, TV, dzbankiem elektrycznym, lodówką oraz jednym łóżkiem: WC z umywalnią... i prysznicem... w każdym domku jest duży bojler, więc ciepłej wody raczej nie zabraknie


Domki murowane są mniejsze. Główna sypialnia ma ciekawy, półkolisty kształt.
Domki murowane składają się z niewielkiego pokoju "dziennego" z jednym łóżkiem (tapczanem), osobnej minikuchni, sypialni z dużym łóżkiem małżeńskim, WC, łazienki z prysznicem i umywalką.
Zmieszczą się tu maks. 3-4 osoby i moim zdaniem, raczej nie bardzo może być ich więcej.
Domki tez maja ganek...
Sypialnia:
Kuchenka (przepraszam za jakość zdjęć- domek był zacieniony, a ja nie oświetliłem wnętrza

Hotel to niewielki dwupiętrowy klocek. Pokoje z reguły są na pięterku (prócz pokoju rodzinnego).
W hotelu jest ogromna jadalnia połączona z barem (takim typu pub, z alkoholami itp), sala konferencyjna oraz atrakcje typu solarium czy sauna.
Pokoi jest 10.
1 rodzinny, duży 4- 5 osobowy, z aneksem kuchennym.
4 dwuosobowe, malutkie.
2 dwuosobowe, typowe.
2 jednoosobowe
Jeden apartament (wielkie łózko małżeńskie) z pokojem kąpielowym i kominkiem.
Wszystkie pokoje maja łazienkę z prysznicem, WC i umywalką.
Pokój rodzinny: z aneksem kuchennym łazienką, z prysznicem oraz WC. Pokoje dwuosobowe małe:
z łazienką, prysznicem i WC:
Pokoje dwuosobowe typowe: Jednoosobowe: Apartament:
Jest tez kanapka dla bodyguarda

4. Dla twardzieli jest też pole namiotowe (choć z punktu widzenia kasy - chyba nie warto)
UWAGA: Bardzo nam zalezy, by kazdy miłosnik Lancii mógł się zintegrować - bez względu na status materialny. Jeśli przeliczyłeś budżet i trochę ci brakuje, a chciałbyś byc z nami - istnieje możliwość tańszego zakwaterowania w domkach - skontaktuj się z Marcinem (Topcio1) lub z Marzeną.
Jadalnia od zewnątrz:
i w środku - w razie czego tu tez możemy przenieść zabawę:
dodatkowo - warto byłoby odwiedzić pobliski pałac Zamojskich w Kozłówce (może tam spot w następnym roku

