9:30 - Przywitanie się.
9:35 - Oglądanie lucynek, rozmowy na temat lucynek. Zaparkowanie autek obok siebie na pustym parkingu.
10:00 - Zimno. Wiec udaliśmy się na kawę z ciastem, rozmowy na temat lucynek, miedzy innymi spekulacje na temat diselka Blash'a .
tak też ześmy sobie tłumaczyli nieobecnoć Blash'a"Blash" pisze:niestety moja kappa odmówiła współpracy i nie odpaliła wczoraj było +4 a dziś -19 ale walczę i prawdopodobnie sie pojawię
11:00 - Sprawdziliśmy czy ktoś do nas dołączył. Po stwierdzeniu, że obok zaparkował tylko jakiś golf musieliśmy przestawić autka na przeciwległy parking i porobiliśmy trochę fotek. Po cym znowu oglądanie i rozmowy na temat lucynek a także narciarstwa górskiego. Chcę nadmienić, że Aras przyjechał wraz z kolegą Zbyszkiem, który to podczas naszego spotkania szusował sobie na stoku.
12:00 - odbyliśmy wspólne obiadośniadanie , po czym ok 14:00 myśmy się pożegnali i razem z żonką odjechałem do domciu.
Jasne że jeszcze trwał"ciniminis" pisze:witajcie ...
dzis 22 stycznia niedziela godz 12:46
pewnie jeszcze trwa zlot ...ciniminis
Dokładnie jak mówisz, ale niestety bez grzańca trzeba było prowadzić autko."ciniminis" pisze: u Was pewnikiem znacznie cieplej ... radosc ze spotkania ... , mozność zobaczenia innych w realu, podzielenia sie doswiadczeniami, opiniami etc. wspolnie wypity niejeden grzaniec ) ... natłok pozytywnych przezyc pewnie sprawil ze i mroz zelzał )
ciniminis
Szkoda, że pogoda sprawiła nam psikusa i tylko dwie lucynki się spotkały ale i tak było bardzo miło i ciepło w ten mroźny dzień. Wraz z moją kochaną żoną pozdrawiamy bardzo kolegę Arasa.