zlot i po zlocie :(

[Blash]

było fajnie kto był ten wie a kogo nie było niech żałuje
(szkoda tylko że zgubiłem sie w powrotnej drodze)

[Tomasz]

było fajnie kto był ten wie a kogo nie było niech żałuje
(szkoda tylko że zgubiłem sie w powrotnej drodze)

Nic się nie martw w Twoim przypadku to już tradycja

[Blash]

hehe chyba tak

[Anonymous]

No ale bylo fajnie niech odezwa sie ci co wraclem z nimi do wawki
tzreba jakis lokalny zlot zarzadzic )

[Miro]

No bylo naprawde swietnie
Niech zaluja Ci ktorzy nie byli...

[Arek]

roko no odzywam sie odzywam się Wymęczyła mnie ta powrotna podróż gnaliśmy jakby nam kto tylnie opony podpalał. a wieczorem musiałem iśc jeszcze na vódeczke

[Anonymous]

Zaraz gnalismy ganlismy jechalismy spokojnie i tyle

[tomek]

Zaraz gnalismy ganlismy jechalismy spokojnie i tyle

Was nie widzialem, nie wiem czy wyprysneliscie przede mna z tego Tesco, czy ja przelecialem przed Wami. Widzialem chopakow LanciaTeam i pomykajacego za nimi Karola (WM XXXXX) odskoczyli mi w deszczu w Cz-wie, a pozniej ich nie gonilem.
Poza tym jak jadlem obiadzik pod Cz-wa to chyba widzialem pedzace kolejne 3 Kappy.

[Anonymous]

Zaraz gnalismy ganlismy jechalismy spokojnie i tyle

Was nie widzialem, nie wiem czy wyprysneliscie przede mna z tego Tesco, czy ja przelecialem przed Wami. Widzialem chopakow LanciaTeam i pomykajacego za nimi Karola (WM XXXXX) odskoczyli mi w deszczu w Cz-wie, a pozniej ich nie gonilem.
Poza tym jak jadlem obiadzik pod Cz-wa to chyba widzialem pedzace kolejne 3 Kappy.

tak to na 99% byslimy my ale zaraz pedzące spokojnie jechalismy

[tomek]

tak to na 99% byslimy my ale zaraz pedzące spokojnie jechalismy

Na 1 % nie, bo zaraz zadzwonilem do Arka i okazalo sie, ze Wy juz byliscie w TESCO .

[tomek]

BTW: Jednak przy wiekszych predkosciach koniki w Kappie potrzebuja jedzonka . Srednie spalanie, dzieki jezdzie 150-160 na szybkiej trasue z Lodzi do Karkowa i z powrotem z Siewierza do Lodzi, wynioslo 13,7 l/gazu

[Maniek]

Nie liczyłem średniego spalania ale jednak dość szybko jechaliśmy Jak wariaty dosłownie.To przeczy zupełnie mojemu zapachowi który mam"stop wariatom drogowym" Naszej kolumny nikt nie mógł dogonić.

[Arek]

Maniek, no szybko było ale bez wariactwa, nikomu drogi nie zajechałem, przechodniów nie przepędzałem a i czasem ustepowałem tym którzy chcieli jechac szybciej (mało było takich). Z drugiej strony to ja wole wolniej jeździć ale stabilniej bez deptania po blokach kiedy pojawia sie takie czerwone kółko z białym tłem i 70-tka w środku. No a poza tym zauwazyłem że było kilku magików podczepiających sie za nami, uważając ze w ten sposób unikną misiów z suszarkami.

[tomek]

No a poza tym zauwazyłem że było kilku magików podczepiających sie za nami, uważając ze w ten sposób unikną misiów z suszarkami.

A jakbys zobaczyl kolumne Lancii na warszawskich numerach to jak myslisz co bys pomyslal?

[Miro]

No a poza tym zauwazyłem że było kilku magików podczepiających sie za nami, uważając ze w ten sposób unikną misiów z suszarkami.

A jakbys zobaczyl kolumne Lancii na warszawskich numerach to jak myslisz co bys pomyslal?

Widze ze mieliscie ciekawy powrot do domku
Fajna sprawa jechac sobie w kolumnie jeszcze lanciami
Ciekawe co sobie ludzie pomysleli jak was widzieli