Lancia Klub Polska

Fajny wykaz, tylko omija wiele detali. Przykładowo napisali, że dodatkowe światła dalekosiężne można zamontować symetrycznie i tylko dwa - pominęli fakt, że można je montować tylko w okreslony sposób (taki wykaz odległości jak przy dziennych) i np. na dachu nie wolno tego zakładać.
Poza tym:

Niedopuszczalne jest poza tym demontowanie katalizatorów i filtrów cząstek stałych. Ponieważ wymiana tych elementów jest kosztowna, w przypadku awarii często bywają usuwane i zastępowane np. rurką. Podczas badania technicznego diagnosta niemal na pewno zauważy niedopuszczalną ingerencję w układ wydechowy.

Zauważyć zauważy, więc weźmie analizator spalin i na jego podstawie oceni te ingerencję. W Civicu '91 miałem wycięty kat i wstawioną zwykłą rurę (nawet bez pozoranckiej obudowy kata), więc na każdym przeglądzie sprawdzali mi spaliny i... sprawdzali ponownie zapasowym analizatorem jeśli mieli, bo nie mogli uwierzyć w wyniki niemal jak z fabryki. Ja tam nie wiem, nic w silniku nie poprawiałem, już taki był. Problemów z tego tytułu nikt mi nie robił.

Poza tym zmiana silnika w zasadzie zawsze wymaga zmiany w dowodzie, bo nawet jak osiągi pozostaną takie same to numer silnika będzie inny. Widocznie jednak dziennikarz musiał się zmieścić w wierszówce, że opuścił takie rzeczy.

Borek pisze:Poza tym zmiana silnika w zasadzie zawsze wymaga zmiany w dowodzie, bo nawet jak osiągi pozostaną takie same to numer silnika będzie inny. Widocznie jednak dziennikarz musiał się zmieścić w wierszówce, że opuścił takie rzeczy.

W dowodzie rejestracyjnym nie masz numeru silnika, więc żadna zmiana nie jest potrzebna
Chyba, że zmieniasz silnik na całkiem inny pod względem mocy, bo tylko moc/pojemność masz podane. Oraz "B" lub "D", czyli benzyna/diesel.

Oż faktycznie, my bad - numery są w karcie pojazdu. O tyle łatwiej, że tylko trzeba wstukać zmianę, a nie wymieniać cały dokument.

Silnik od jakiegoś czasu nie jest chyba nigdzie odnotowywany, jest to część zamienna. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.

Ricardus pisze:Silnik od jakiegoś czasu nie jest chyba nigdzie odnotowywany, jest to część zamienna. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.

Tak, już od kilku lat.

A to nie jest tak, że jak zmieniam silnik na większy, to nie trzeba tego zmieniać w DR?

Numeru silnika niema ani w dowodzie ani w karcie pojazdu.
Silnik już od ładnych paru lat jest traktowany jak cześć wymienna i tyle.
Jedynym problemem będzie jeżeli wymieniamy silnik na taki który będzie miał inne parametry (moc pojemność itp) Wtedy trzeba to zmienić w dokumentach auta... Tylko kto to robi ?

NIKI pisze:Numeru silnika niema ani w dowodzie ani w karcie pojazdu.

Ciekawe, bo ja mam numer w karcie (wydana w 2001, więc to norma) oraz aktualny wzór karty nadal posiada takie pole. Z drugiej strony łatwo mi uwierzyć, że urzędy i drukarnie mimo tylu lat nadal biją stary wzór...

Borek pisze: Poza tym:

Niedopuszczalne jest poza tym demontowanie katalizatorów i filtrów cząstek stałych. Ponieważ wymiana tych elementów jest kosztowna, w przypadku awarii często bywają usuwane i zastępowane np. rurką. Podczas badania technicznego diagnosta niemal na pewno zauważy niedopuszczalną ingerencję w układ wydechowy.

Zauważyć zauważy, więc weźmie analizator spalin i na jego podstawie oceni te ingerencję. W Civicu '91 miałem wycięty kat i wstawioną zwykłą rurę (nawet bez pozoranckiej obudowy kata), więc na każdym przeglądzie sprawdzali mi spaliny i... sprawdzali ponownie zapasowym analizatorem jeśli mieli, bo nie mogli uwierzyć w wyniki niemal jak z fabryki. Ja tam nie wiem, nic w silniku nie poprawiałem, już taki był. Problemów z tego tytułu nikt mi nie robił.

odkopię
katalizator wg przepisów euro jest wymagany od 1996r.
więc nie ma się co dziwić że Civic z 91.r mieści się w swoich normach
Swoją drogą gapy z diagnostów

A był jakiś temat o ksenonach, bo nie mogę się odnaleźć... W różnych artykułach, różnie napisane... Kwestia HIDów pogrzebana. Najważniejsze, żeby lampa miała homologację i była przystosowana do ksenonu, musi być też samopoziomowanie, chociaż też znalazłem artykuł o dopuszczonej: "ręcznej regulacji przewidzianej z góry przez producenta", ale co np. ze spryskiwaczami (tzw. układ samooczyszczania)? Nawet na forum istnieją użytkownicy, mający założone oryginalne zestawy lamp ksenonowych, ale nie mają spryskiwaczy na zderzaku. Co więc z tym fantem?

Spryskiwacze do ksenonów są obowiązkowe powyżej jakiejś mocy ksenona. Słabsze ksenony nie muszą mieć spryskiwacza, ale nie pamiętam wartości granicznej.

Znalazłem coś takiego: "6.2.9. (...) Światła mijania ze źródłem światła o wartości obiektywnego strumienia świetlnego powyżej 2 000 lumenów można stosować wyłącznie w połączeniu z instalacją urządzeń do oczyszczania świateł przednich, zgodnie z regulaminem nr 45. Ponadto, w odniesieniu do odchylenia pionowego, postanowień pkt 6.2.6.2.2 powyżej nie stosuje (...) " Tyle, że inni piszą też, że skoro auto w produkcji (bo prawo nie działa wstecz) miało na wyposażeniu ksenony bez spryskiwaczy to można je posiadać, inaczej zawsze z samooczyszczaniem. W przypadku Kappy, to chyba zawsze były spryskiwacze.