TYSKIE LKP - czyli Lanciowo i Pub'owo

[JAKUB]

dzięki Wam wielkie za przyjęcie mojego grona dzieciaków byli pozytywnie zaskoczeni naszą otwartością i nie bardzo kumali jak można się tak wspaniale bawić praktycznie się nie znając tak więc Lanciowo i Pub'owo do następnego razu!!!

[mr.kura]

piureczko przykro nam, że tak się stało Następnym razem na pewno się zdzwonimy. Lybra "SBL" była od Codee'go. Szkoda, bo mogłeś podejść do ogródka piramidy, my byliśmy tam od około 17.35. A na parking podjechaliśmy we czwórkę Nissanem Moniki więc pewnie dlatego nas przeoczyłeś.

Mam nadzieję, że nie zraziłeś się do LKP TYCHY

[piureczko]

ja sie nie zraziłem
podjechałem około 17.30
i poszedłem pooglądać jak strażacy łapią żmije , może akurat wtedy podjechaliście

[mr.kura]

heh, przechodziliśmy obok nich jak odjeżdżali. Przypuszczam, że się minęliśmy gdzieś

ja sie nie zraziłem

[Codee]

OTO NASZE ZMAGANIA POD PIRAMIDĄ W OGRÓDKU

[Codee]

limit zdjęć do 10 max jest

[mr.kura]

super foty szkoda że nie mamy żadnego zdjęcia z dalszej części eskapady

[bargaw3181]

Gratuluję spotkania

[Codee]

JEST JUŻ NASZA KOLEJNA OFERTA SPOTKANIA WIĘC ZAPRASZAM DO ANALIZY I WIDZIMY SIĘ 24 LIPCA NA ZBIORNIKU DZIEĆKOWICE

[bargaw3181]

No Codee zapowiada się bardzo fajnie

[Codee]

zapomniałbym o znaku szczególnym spotkania pod Piramidą Tychy

LINK DO KOLEJNEGO SPOTKANIA

[JAKUB]

bardzo fajnie gląda się te zdjęcia... w szczególności nasze z mrs.raketa gestykulacje
bo nie ma jak zobrazować o co człekowi chodzi

[LybraSW]

Paweł - myślisz że panowie którzy nas wczoraj "zabawiali rozmową" chętnie pozowali by do zdjęć ????

[mr.kura]

Ten pan z "reksiem" chyba nie, ale ten drugi ewidentnie szukał kompanów do rozmowy i nie tylko

[mrs.raketa]

bardzo fajnie gląda się te zdjęcia... w szczególności nasze z mrs.raketa gestykulacje
bo nie ma jak zobrazować o co człekowi chodzi

heh dokładnie ale widzisz jakie między nami porozumienie
ja wiem też na pewno, że następnym razem nie będę żuła gumy, bo fotograf się chyba na mnie uwziął no i ten talerz pod moim nosem...- dla niewtajemniczonych- oni też jedli ! zjedli szybciej, a obsługa jakoś się potem nie wyrywała do sprzątania