Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

[Igorrodz]

Witam

Jestem na etapie zakupu nowego samochodu (po VW Bora 1.6 SR 1999). Planuję zakup Lancii Delta III z silnikiem benzynowym ale zastanawiam się też nad Alfa Romeo Giulietta, również w benzynie. Wolałbym jednak Lancię bo jest większa (z tyłu), jest prostsza i tańsza w ewentualnej naprawie (bo to technicznie bliźniak Fiata Bravo II) oraz jest, moim zdaniem, bardziej premium. Mam jednak kilka pytań w sprawie tego samochodu - proszę Was o pomoc i opinię.

- Pierwsza i podstawowa sprawa to silnik. W moim aktualnym pancerwanie posiadam benzynowy silnik o mocy 105KM. Nie jest to jakaś zła jednostka jednak już trochę wysłużona. Od mojego kolejnego autka wymagać będę nie gorszej dynamiki jazdy ale przynajmniej delikatnie lepszej. W związku z tym zastanawiam się czy 120KM czy 140KM w Delcie, czy MultiAir czy MultiJet. Dizla raczej odrzucam bo autkiem głównie będę jeździł po mieście i do pracy (około 15km w jedną stronę) a rocznie to hmm... około 15-18tys. km zaledwie. Niemniej zastanawiam się nad LPG ponieważ, z tego co wyczytałem, silniki te sporo paliwa potrzebują - a nie chciałbym aby zapotrzebowanie było większe niż w aktualnym. Co do mojego stylu jazdy to cóż powiedzieć, jeżdżę niedbale, brzydko i często niepotrzebnie wciskam sprzęgło...
Zauważyłem też, że z oferty NOWYCH Delt zniknęły silniki benzynowe, Lancia oferowana jest tylko w dizlu... Dlaczego? O co chodzi?

- Druga sprawa to koszty części i napraw oraz ich trwałość. Napiszcie mi, jak to wygląda w Delcie, czy są jakieś częste awarie któregoś z podzespołów, czy ceny są wysokie oraz czy mechanicznie jest to autko trwałe. Nie chcę często bywać w ASO czy innym warsztacie i dużo płacić za naprawy.

- Trzecia sprawa to komfort jazdy. Czy Delta III jest dostatecznie wyciszona, szczególnie na prędkościach autostradowych? Dla mnie to ważne ponieważ jeżdżę do rodziny ponad 600km w jedną stronę więc ten aspekt się liczy. Zastanawia mnie też wygoda foteli w Delcie - jeden znajomy napisał mi że mogę doznać szoku po przesiadce z Bory do Delty ze względu na te fotele, które zbyt wygodne nie są a do tego zdecydowanie zbyt miękkie (Pomijając słabe trzymanie boczne). Jaka jest Wasza opinia w tym zakresie?

Na razie chyba tyle pytań. Liczę na Waszą pomoc - bo jeśli jej nie uzyskam na forum poświęconym Lancii to chyba już nigdzie...

[Igorrodz]

Znalazłem informacje, dlaczego w nowych Deltach oferowany jest tylko dizel - wygaszanie marki. I wcale mnie to nie cieszy...

Co do reszty to moje pytania nadal aktualne.

[Wilkin]

Igor
Powiem Ci tak
(ze względu na szeroki zakres pytań )
Ogólnie chodzi Ci o to czy Lancia - Alfa będzie lepsza od VW .
Nie wiem - nigdy nie miałem VW - miałem Audi ,ale dawno temu.
Celujesz w autka świeże - polecam wizytę u dealera lub na którymś naszym zlocie.
Można dotknąć przejechać się - sprawdzić
Sam się przekonasz - sam kupisz.
Każda inna pomoc jest bez sensu - co Ci będę wmawiał że Delta III ma super wygodne fotele - skoro mamy
być może na to zupełnie inne spojrzenie, i zupełnie czegoś innego oczekujemy.

[Igorrodz]

Ok. Powiedz mi jeszcze w kwestii silnika - który lepszy i jak się to ma do jego potencjalnego zagazowania?
Pytałem też o jakość elementów mechanicznych - jak to jest z tym w Delcie III? Co najczęściej ulega awarii, na co szczególnie uważać?

[Dawid]

A po co gaz? To jest dobre do zapalniczek.Odnośnie cześci eksploatacyjnych na pewno będzie taniej jak w autach z koncernu VAG.

[Igorrodz]

Gaz po to, aby nie płacić około 250zł na stacji za tankowanie "pod korek" ale aby zapłacić około 100zł. Zauważasz różnicę? Dziesięć tankowań i mam 1500zł. Ale to wg Ciebie nieistotne, prawda?

[Dawid]

Oczywiście że nie.Koszta eksploatacji to tylko tankowanie?Hehe...dobre sobie.A droższe przeglądy?A częstsza wymiana świec,filtrów LPG i kabli.Plus co jakiś czas pojawiające się problemy z samą instalacją.A to regulacja a to coś....przerabiałem to.Kup sobie multiair i zamontuj gaz.Hehe.

[geowik]

Gaz po to, aby nie płacić około 250zł na stacji za tankowanie "pod korek" ale aby zapłacić około 100zł. Zauważasz różnicę? Dziesięć tankowań i mam 1500zł. Ale to wg Ciebie nieistotne, prawda?

Dziwna logika.
Trochę przypomina mi historię gościa, który twierdził, że jego żadne podwyżki cen paliw nie dotykają bo on zawsze tankuje za 50 zł.

Co do LPG to oczywiście polecam - silniki T-jet pracują z tym paliwem bez zarzutu.
Poza tym jak sam zauważyłeś auto jest obszerne wewnątrz - dodam, że miejsca na tylnej kanapie jest więcej niż w o klasę wyższym passacie.
Silnik benzynowy na pewno będzie bardziej dynamiczny niż ten w VW Bora.
Co do części nie mam rozeznania (moja Delta ma dopiero trochę ponad rok), natomiast wiem, że przegląd kosztuje ponad 1000 zł (prawie połowę tej kwoty to olej i świece) na szczęście należy go wykonać co 30 tys. km.
Fotele i kanapa jak dla mnie są w sam raz.

[Dudi]

[...] że przegląd kosztuje ponad 1000 zł (prawie połowę tej kwoty to olej i świece) na szczęście należy go wykonać co 30 tys. km.[...]

Oleje i filtr możesz sobie kupić sam i przywieźć na przegląd. Wtedy bankowo będzie taniej.

[Igorrodz]

Dzięki. Zatem jak gaz to tylko T-jet, jak M-air to tylko benzyna. Ok, rozumiem. Rozumiem też, że wyższe koszty ogólne posiadania auta to gaz. Widzę, że doradzacie, aby przy mojej ilości km rocznie z gazu zrezygnować. Napiszcie mi, czy Waszym zdaniem lepiej jest wybrać T-jet czy M-air do normalnej jazdy bez gazu. Czy jest duża różnica w dynamice i osiągach? Jakie są różnice w średnim zapotrzebowaniu na paliwo przy "brzydkiej" jeździe?

I jeszcze takie pytanie: pomijając ilość miejsca na tylnej kanapie oraz bagażnik to jak Waszym zdaniem wygląda Lancia Delta względem Alfa Romeo Giulietta? Oba to pojazdy Fiata więc wszystko zostaje w rodzinie

[rob_76]

Jeździłem obydwoma modelami z tym samym silnikiem benzynowym (jazda próbna u dealer'a). Jeśli chodzi o Guliettę, to w porównaniu do Delty (przy tym samym silniku - 140 KM) wydaje się bardziej dynamiczna, chętniej reaguje na gaz (zwłaszcza w położeniu "Dynamic"). Siedzi się niżej, co też ma wpływ na "odbiór". Delta jest spokojniejsza (co nie znaczy, że mułowata, ale reakcja na gaz jest mniej ostra!) - zestrojona bardziej komfortowo. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby miała wielowachacz z tyłu, jak AR! Niestety nie ma też DNA - a szkoda! Siedzi się wyżej - nie każdy to lubi. Miejsca sporo. Fotele (w zależności od wersji) przyzwoite lub takie sobie - w Guliettcie są lepsze, jeśli chodzi o trzymanie boczne. Design ogólny - rzecz gustu... Choć Alfa ma w/g mnie troszkę lepsze plastiki w kabinie...
W każdym razie, gdybym to ja miał wybierać, brałbym Deltę, gdyby jeździła jak Gulietta... Niestety takiej opcji nie ma, i już nie będzie...
Zalecam przejażdżkę obydwoma modelami przed ostatecznym wyborem, by uniknąć rozczarowania....
Pozdrawiam
R.

[geowik]

Dzięki. Zatem jak gaz to tylko T-jet, jak M-air to tylko benzyna. Ok, rozumiem. Rozumiem też, że wyższe koszty ogólne posiadania auta to gaz. Widzę, że doradzacie, aby przy mojej ilości km rocznie z gazu zrezygnować. Napiszcie mi, czy Waszym zdaniem lepiej jest wybrać T-jet czy M-air do normalnej jazdy bez gazu. Czy jest duża różnica w dynamice i osiągach? Jakie są różnice w średnim zapotrzebowaniu na paliwo przy "brzydkiej" jeździe?

I jeszcze takie pytanie: pomijając ilość miejsca na tylnej kanapie oraz bagażnik to jak Waszym zdaniem wygląda Lancia Delta względem Alfa Romeo Giulietta? Oba to pojazdy Fiata więc wszystko zostaje w rodzinie

Musisz sobie przeliczyć. Ja za instalacje LPG do T-jet-a w salonie zapłaciłem ponad 3500 zł. Przy przebiegu 15 tys. km rocznie inwestycja w gaz zwróci się po około 16 miesiącach.
Dodatkowe koszty LPG to coroczny przegląd (nawet jeśli auto jest nowe) - koszt około 150 zł, oraz przegląd gazu i coroczna wymiana filtrów (koszt około 100 zł rocznie).
Dobrze założona i ustawiona instalacja, poza przeglądem, nie wymaga żadnych dodatkowych nakładów.
Jeśli więc planujesz jeździć dłużej niż 1,5 roku to jak najbardziej polecam instalacje LPG.

[Leo]

Ja celuje w diesla 120KM dlaczego, teoretycznie mniej kłopotu, nie tracę gwarancji, tankuję raz na 1000km w gazie raz na 300 niby nic ale mnie to denerwuje, koszty eksploatacji poza paliwem te same (przelatałem na gazie ponad 300 tyś km, teraz mam ropniaka i raczej będę celował w diesla no chyba że jakaś hybryda ale to za kilka lat, no i jeszcze zawsze można trochę dorzucić do pieca na chiptuningu, pozdrawiam

[Saleen]

Halo, halo, ale Alfa Romeo Giulietta też jest bardzo blisko spokrewniona z Fiatem Bravo, chyba nawet bardziej niż Lancia Delta.

[Igorrodz]

Musisz sobie przeliczyć. Ja za instalacje LPG do T-jet-a w salonie zapłaciłem ponad 3500 zł. Przy przebiegu 15 tys. km rocznie inwestycja w gaz zwróci się po około 16 miesiącach.
Dodatkowe koszty LPG to coroczny przegląd (nawet jeśli auto jest nowe) - koszt około 150 zł, oraz przegląd gazu i coroczna wymiana filtrów (koszt około 100 zł rocznie).
Dobrze założona i ustawiona instalacja, poza przeglądem, nie wymaga żadnych dodatkowych nakładów.
Jeśli więc planujesz jeździć dłużej niż 1,5 roku to jak najbardziej polecam instalacje LPG.

Autkiem zamierzam jeździć jak najdłużej, myślę że minimum 10 lat. Myślisz, że w takim przypadku warto jednak LPG? Musiałbym poszukać Delty z MultiJetem 120KM - celowałem jednak w mocniejszego MultiAira 140KM ale faktycznie z tego co poczytałem to dla gazu to będzie lepsze. Sprawdzę w okolicy (Bielsko-Biała, Żory) co mają na stanie i czy może to być z instalacją LPG oraz z czujnikami parkowania (najlepiej przód i tył).

Ja celuje w diesla 120 km dlaczego, teoretycznie mniej kłopotu, nie tracę gwarancji, tankuję raz na 1000km w gazie raz na 300 niby nic ale mnie to denerwuje, koszty eksploatacji poza paliwem te same (przelatałem na gazie ponad 300 tyś km, teraz mam ropniaka i raczej będę celował w diesla no chyba że jakaś hybryda ale to za kilka lat, no i jeszcze zawsze można trochę dorzucić do pieca na chiptuningu, pozdrawiam

Tak, tylko że przy moim niedbałym jeżdżeniu, przy moich krótkich trasach oraz niewielu (mimo wszystko) kilometrach w roku silnik na olej napędowy nie ma sensu - dlatego wybieram silnik na benzynę.

Halo, halo, ale Alfa Romeo Giulietta też jest bardzo blisko spokrewniona z Fiatem Bravo, chyba nawet bardziej niż Lancia Delta.

To co napisałeś nie jest prawdą. Z tego co wyczytałem to Lancia Delta III jest bardziej spokrewniona z Fiatem Bravo II - Alfa Romeo Giulietta jest na nowszej płycie podłogowej, ma wielowahaczowe zawieszenie (które pewnie jak mniemam będzie będzie droższe w naprawie), każdy silnik Giulietty, choć z tego samego koncernu, ma rozwiązania stosowane tylko w Alfie np. inne turbo, system MultiJet II w dieslach etc - Delta III zaś ma silniki żywcem przeniesione z Bravo II.

Zalecam przejażdżkę obydwoma modelami przed ostatecznym wyborem, by uniknąć rozczarowania....
Pozdrawiam
R.

Oczywiście.