kto mnie zna ten wie,ze jak mam tylko chwile wolną to szlajam się gdzie diabeł ma młode
poniżej zamieszczam 2 zdjęcia wykonane wczoraj przeze mnie Lancii Stratos, samochód jest fabrycznie nowy, mimo swoich lat ma 6 tys km przejechane 
Właściciel prosił o pełną dyskrecje i nie zamieszczanie publicznie fotek ( posiada też wiele innych klasyków m.in. widziane przez Ewcie i Radicza Ferrari Dino - które wnioskując po rozmowie nie jest jedynym rarytasem w kolekcji ). Na koniec dowiedziałem się, że w przyszłym roku czeka kolejna niespodzianka i pomorze wzbogaci się o kolejny klasyczny włoski super samochód... a puki co mam bacznie obserwować ulice bowiem z strony właściciela czekają kolejne niespodzianki. Dziś Stratos powędrował do garażu jako eksponat prywatnej kolekcj wyżej wspomnianego właściciela. Jednak tak bardzo tym rarytasem chcę się z Wami podzielić, że złamie słowo którego nie dałem - z uwagi na dyskrecje zamazałem tablice (auto wczoraj zostało zarejestrowane w polsce jako zabytek ) ponadto jest to jedno z 2 aut na swiecie w taki stanie - poprzedni właściciel trzymał auto dosłownie na dywanie w apartamentach 
Na koniec również proszę o pełną dyskrecje i nie rozdmuchiwanie tematu w innych działach, przenoszenie zdjęć itp.P.S
targały mną takie emocje,że nie byłem w stanie normalnie funkcjonować ... nie włączyłem Flash'a w telefonie, zdjęcie najmiejszej rozdzielczości ustawilem .... hehehe ... ale na drugim zdjeciu widać moją Dedre stojącą na awaryjnych która celowo zajechala droge właścicielowi błagając go żeby się zatrzymał i pozwolil obejrzeć to cudo...majstersztyk włoskiej techniki motoryzacyjnej lat 70' ...
).
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
taka fura...ciekawe ile jest tak naprawdę w Polsce takich zapaleńców 
z jednej strony szkoda, a z drugiej bardzo się z tego cieszę 