Jak ochronić wartośc integralki w przypadku kolizji?

[Nat]

Zadałem pytanie specjaliście.

Szanowny Panie,

Pański adres znalazłem na pańskiej stronie >http://www.skrzelinski.com/

Posiadam auto które powoli zaczyna pretendować do miana youngtimera, a
również przez swoją historię (modelu, nie egzemplarza) jest cenne, a mianowicie
Lancię Deltę HF Integrale 8V.
Jako, że auto pojawia się na ulicach, moją obawę budzi ewentualna kolizja z
innym pojazdem. W przypadku jakiejkolwiek szkody, auto, jak sądzę, zostanie przez
ubezpieczalnie wycenione na niewielkie pieniądze nie odzwierciedlające jego
faktycznej wartości, co oznaczać będzie bądź kosztowną naprawę nawet, jeśli
kolizja zaistniała z winy innego kierowcy, bądź nawet kasację tego ciekawego
auta.

I tu moje do Pana, jako rzeczoznawcy - jak można temu zapobiec?
Czy warto poddać auto wycenie rzeczoznawcy i czy taka wycena w opisanym
przeze mnie potencjalnym przypadku byłaby honorowana przez zakład ubezpieczeń?

Pozdrawiam

Nie podał Pan roku produkcji, więc sie domyślam że z lat 87-89.
W Polsce pojazdy zabytkowe są wpisywane do ewidencji zabytków jeśli mają
skończone 25 lat i podlegają ochronie również Ubezpieczycieli mając taką
dokumentację zaakceptowaną przez lokalnego Konserwatora. Ale tak może byc po
uzyskaniu "zółtej Rejestracji" a więc za kilka lat.
dla pojazdu zarejestrowanego na normalnych zasadach są ogólnodostępne cenniki
wartości (system INFOEXPERT lub EUROTAX znany w większości Towarzystw
Ubezpieczeniowych), chociaż ceny mogą one być indywidualnie zweryfikowane przez
uprawnionych rzeczoznawców. Proszę więc to przemyśleć i ew. złożyć zlecenie na
indywidualną wycenę "normalnego" auta w Biurze Rzeczoznawców: największe jest na
ul Nowy Świat 41-A tel: 22-8272792.
Pozdrawiam i zapraszam na autorską stronę >www.skrzelinski.com
T.Skrzelinski

Słowem, niewiele się dowiedziałem. A może Wy macie pomysł, w jaki sposób chronić auta niezabytkowe przed ewentualną absurdalnie niską wyceną?
I czy ktoś wie, ile takie wyceny dla poszczególnych modeli Lancii wynoszą?

[prezesjm]

Nie ma konkretnej odpowiedzi bo w sumie nie ma jak odpowiedzieć. Najlepszym zabezpieczeniem są żółte tablice. Ubezpieczyciele mają obowiązek pokrycia rzeczywistych szkód i napraw bez limitów. Co do indywidualnej wyceny to pewnie można zrobić. Jak do tego podejdą zakłady ubezpieczeń to trudno powiedzieć . Może zaakceptują, może każą zrobić swoim rzeczoznawcom, jak może być stara taka wycena, kto to wie. Ubezpieczalnie skrzętnie wykorzystają każdą okazję aby zapłacić mniej. Jest tu ewidentna dziura na niekorzyść klientów takich aut jak np. integralki, Themy 8.32 i inne podobne, nietypowe, limitowane i nie tylko Lancie. Pewnie pozostaje za każdym takim przypadkiem indywidualna sprawa i męczenie się z ubezpieczeniami samemu lub poprzez kancelarię.
Parę lat temu miałem Fiata Argentę we wzorcowym fabrycznym stanie. Po stłuczce nie z mojej winy PZU chciało oczywiście wypłacić coś koło 1700 pln za naprawę ( bo tylko do wartości Eurotaxowej auta). Szkoda była wyceniona na bodajże jak pamiętam około 5500 pln przez rzeczoznawców PZU. Po moich awanturach i postraszeniu kancelariami pozwolono na wycenę auta przez niezależnego rzeczoznawcę . On wycenił auto na ponad 6000 pln i dostałem odszkodowanie w całości. Niestety trwało to wszystko bardzo długo i kosztowało mnóstwo nerwów. Auto naprawiłem wcześniej za własne pieniądze. Od tamtego czasu ( lata 90-te) nic się chyba nie zmieniło w tej materii.

Co do Eurotaxu to mam aktualne tabele aktualizowane co miesiąc to mogę chętnym podać wycenę ich cudeniek. Potrzebne są dokładny model. wersja, przebieg,, data produkcji i pierwszej rejestracji, ewentualne dodatkowe wyposażenie ponad standardowe, ilość właścicieli, czy auto było sprowadzane czy krajowe.

[Dudi]

Nie wyjeżdżać z garażu

[wujekp]

Słowem, niewiele się dowiedziałem. A może Wy macie pomysł, w jaki sposób chronić auta niezabytkowe przed ewentualną absurdalnie niską wyceną?

Ubezpieczenie AC z indywidualną wyceną auta. Tyle że tak starych samochodów nie chcą na ogól ubezpieczać. A jeśli juz to są wysokie stawki.
Wtedy w razie szkody likwidujesz z AC, a nie OC sprawcy. (niestety)
Nic lepszego mi nie przychodzi do głowy ...

[przemas81]

miałem podobny deylemat więc poszedłem do warty-żona szefa ma to biuro i wszystko byloby pięknie ładnie wyceniliby mi autko wyliczyli stawke AC jednakze z racji że mam wpisane składak 97 w papierach to niestety nie da rady
domyslam sie ze skladka AC byłaby zajebiasta ale warto by było
takze jedyne co przychodzi mi do głowy to indywidualna wycena auta i AC

[lancia1969]

Przy kolizji z OC sprawcy (jak rozumiem to w Ciebie wjechał) zgodnie z literą prawa firma sprawcy ma doprowadzić Twój pojazd do stanu z przed kolizji a że to jest integralka to udaj się grzecznie do salonu Lancii i przedstaw sprawe z naciskiem pełnej odbudowy zgodnie ze sztuką , najlepiej wcześniej prozmawiaj z niezależnym Rzeczoznawcą tak aby twardo reprezentował Twoje stanowisko.
Serwis może sobie łeb urwać, nasikać i zakręcić a czesci mają być nowe - tyle po złości możesz zrobić a jest szansa że przynajmniej przy takiej presjii nie nawalą 4 kg szpachli i nie bedziesz miał dwukolorowca.

[wujekp]

Grzesiu zasadniczo masz rację

>http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsz ... lkowita__3
wyłuszczenie wujekp
Art. 363 § 1 k.c. stanowi, iż jeżeli przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Określenie progu opłacalności naprawy a tym samym określenia szkody jako całkowitej jest różne w zależności od rodzaju ubezpieczenia (OC lub AC), z którego jest likwidowana szkoda.

W odniesieniu do ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych kwestia ta była do niedawna przedmiotem szeregu sporów a także powstałych na ich tle rozstrzygnięć sądowych. Jednym z pierwszych rozstrzygnięć w omawianej sprawie było orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Katowicach, który w wyroku z dnia 12 lutego 1992 r. (sygn. akt I ACr 30/92) stwierdził, iż szkoda częściowa ma miejsce wówczas, gdy uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy, a koszt naprawy nie przekracza wartości w dniu ustalenia przez zakład ubezpieczeń tego odszkodowania.

Ale pies jest pogrzebany w ustaleniu wartości. Zapewne wartość w tabelkach jest śmiesznie niska, jeżeli ktoś ma dobrze utrzymanego young-timera, nieadekwatna do rzeczywistej wartości pojazdu. Oczywiście zgodnie z prawem należy Ci się odszkodowanie związane z rzeczywistą wartością pojazdu, ale prawdopodobnie oznacza to dość długi proces sądowy ...

[piterrro]

A nie myślałeś nad tym, żeby wykupić na przykład dwa ubezpieczenia AC? Fakt wyjdzie wysoka suma składek, ale sądzisz, że jeżeli byś chciał jakoś indywidualnie ubezpieczyć to auto to skladka wyszłaby niska? Też zapewne wysoka. Moim zdaniem takie wyjście z dwoma ubezpieczeniami AC jest niegłupie, w razie wypadku będziesz mógł dostać dwa ubezpieczenia które powinny pokryś wysokość ewentualnych napraw.

[bolek]

Ta opcja chyba nie jest dozwolona. Idąc tym torem można byłoby ubezpieczyć jakiekolwiek auto w np. 10 towarzystwach ubezpieczeniowych w zakresie AC, po czym najzwyczajniej w świecie zrzucić je w przepaść i zainkasować odzkodowanie z każdej z 10 firm.

[Nat]

"Zasadą jest, że w przypadku ubezpieczeń majątkowych możemy wyłącznie otrzymać odszkodowanie odpowiadające wartości poniesionej szkody (stracie, którą doznaliśmy w następstwie zdarzenia objętego ochroną ubezpieczeniową) a nie jej krotność odszkodowań odpowiadającej liczbie polis. "

[Bany]

Tylko wycena rzeczoznawcy PZM,
Kosztuje ok 500pln i to jest wszystko co potrzeba do wyplaty wyzszego odszkodowania
z czyjegos OC.

Robiłem takie wyceny do AC sportowego,bez tego moje SC było dla nich warte mniej niż
skrzynia biegów,
Wycena rzeczoznawcy załatwiła temat i wartosc mojego sc jest ok 25.tys
i od tego płace składki AC.

[kashmir]

Są i dobre strony - ja swoją Inti sprzedałem formalnie za 1500 zł i nikt się nie doczepił

[tc130]

Można też wykupić dodatkowe ubezpieczenie w Dasie w zasadzie to obsługa prawna przed takimi właśnie problemami wtedy z oc sprawcy sciągną wszystko co do grosza.

[przemas81]

nop ja moja formalnie kupiłem za 900 zł hehehehe

[bryś]

integralkę sprzedaje się i kupuje za te 900 zł sam tak robię bo skarbówka odpada