Lancia - awaryjność

[fazi]

Nie będe tu sie już rozpisywał ,napisze w miare krótko.Samochody marki Lancia w gamie Fiata to towar luksusowy,kazali i każą sobie za nie słono płacić ,za to klient otrzymuje po pierwsze wysoka cena ,po drugie wysoka jakość na lata .Wszystko sie zgadza z wyjatkiem tego drugiego Jest też trzecia prawda niewiadoma przeszłość starych już samochodów i tu juz bez względu na marke,jest jeden wyjątek w 123 i w 124 te Merole są nie do zaje.......... nawet w naszych transzejach omyłkowo tylko nazywanych drogami

[paśny]

klient otrzymuje po pierwsze wysoka cena ,po drugie wysoka jakość na lata .Wszystko sie zgadza z wyjatkiem tego drugiego

Ot i trafne ujęcie tematu.

[schab]

Opinia w znacznym stopniu zależy od tego, kto na jaki egzemplarz trafił i jak to się ma do jego oczekiwań.

Ja bym dodał do tego sposób użytkowania przez właściciela .
Mnie właśnie mija dwa lata od momentu , kiedy kupiłem swoją Dedrę . I nie mam powodów do narzekań . Na dzień dobry wymieniłem w niej rozrząd , wszystkie płyny ustrojowe i amortyzatory - ale to akurat uważam za rzecz normalną . W ciągu tych dwóch lat zdążyłem jeszcze wymienić lejącą chłodnicę i pompę wody , oraz cewkę zapłonową . Jak na 13-letnie obecnie auto z przebiegiem ~190tys. to chyba nie za dużo ?

[fazi]

Opinia w znacznym stopniu zależy od tego, kto na jaki egzemplarz trafił i jak to się ma do jego oczekiwań.

Ja bym dodał do tego sposób użytkowania przez właściciela .
Mnie właśnie mija dwa lata od momentu , kiedy kupiłem swoją Dedrę . I nie mam powodów do narzekań . Na dzień dobry wymieniłem w niej rozrząd , wszystkie płyny ustrojowe i amortyzatory - ale to akurat uważam za rzecz normalną . W ciągu tych dwóch lat zdążyłem jeszcze wymienić lejącą chłodnicę i pompę wody , oraz cewkę zapłonową . Jak na 13-letnie obecnie auto z przebiegiem ~190tys. to chyba nie za dużo ?

To fakt tylko ,ze to w dużej mierze przebrane fiaty ,a fiat wiadomo do najdokładniejszych nie należy,wymieniasz mało miałes szczęscie tylko pogratulować,trzeba tylko wziąść po uwage ,ze kappa jak na owe czasy to moim zdaniem nowinka elektryki i elektroniki-w sumie dość nowocześnie jak na początek lat 90,gdyby troche wiecej sie przyłozyli choc na jakosci elemetów ,kostek ,kabli zwojeń było by ok.Ciekawe ,ze tam gdzie powsadzali Boscha te rzeczy jakos działają.Bardzo nowoczesne i wydajne silniki mówie miedzyinnymi o 5 cylindrowych vis ,Toyota dopiero po jakim czasie wprowadziła zmienne fazy rozrządu i jak na tak duże auto w sumie niezłe spalanie.wiecej dokładnosci i te samochody były by the best.Jedyny mankament od lat siadajace doły silników dlaczego przez 20lat tego nikt nie zmienił-to jest świetny przykład i moim zdaniem warto by te rozwaznia zakończyc jest tak i nikt i nic tego nie zmieni,byle samochody słuzyły nam jak najdłuzej i najlepiej a za rok moze 2 napiszemy o nich milsze rzeczy,każdy z nas kocha marke i jej styl ,gdyby było innaczej wiezcie mi moja kappa dawno by opuściła juz moje szeregi beż zalu z mojej strony.ale to moja zabawka i sie nia czule opiekuje co stuknie puknie juz jest correct,chyba mi odwaliło.Pozdrawiam