Phedra - skrzynie biegów

[Nat]

1. Większość Phedr oferowanych na allegro ma skrzynie manualne pięciobiegowe, ale na allegro pojawiają sie w opisie i szóstki - jednakże jeszcze nie widziałem wyraźnego zdjęcia lewarka takiej allegrowej "szóstki". Czy Phedra z pięciobiegowym manualem nie dostaje zadyszki na wyższych prędkościach? Czy ktoś jechał szóstką? Opinie?
2. Jak sprawuje się automat w Phedrze? Czy od początku był to tiptronic, czy od któregoś roku? Jaki to jest typ skrzyni (producent, oznaczenie modelu skrzyni)? Czy jest awaryjna?

[topcio]

1. Większość Phedr oferowanych na allegro ma skrzynie manualne pięciobiegowe, ale na allegro pojawiają sie w opisie i szóstki - jednakże jeszcze nie widziałem wyraźnego zdjęcia lewarka takiej allegrowej "szóstki". Czy Phedra z pięciobiegowym manualem nie dostaje zadyszki na wyższych prędkościach? Czy ktoś jechał szóstką? Opinie?

Jeździłem ze skrzynią 6, ale w 2.0 hdi 138 KM z 2006 roku. W porównaniu do mojej ... niskie biegi jakby krótsze, ale dzięki 6 mniej pali przy wyższych prędkościach na autostradzie - moja powyżej 125 km/h drastycznie ( o jakiś litr ) zwiększa zużycie paliwa.
W instrukcji Phedry z 2004 roku ujęty jest tylko 5 manual i automat dlatego można przyjąć, że 6 występowała w nowszych rocznikach.
Muszę dodać, że jak na razie moja działa bez zarzutu a we wspomnianej 6 przy 250 tyś wysypały się synchronizatory.

[brygadzista1]

Ja mam teraz z 2004 roku 2.2 JTD 128KM z 6 biegową skrzynią. Auta nie użytkuję więc nie wypowiem się odnośnie różnic - spalanie wg katalogów jest ponad 0,5 litra niższe na korzyść "szóstki". Z silnikiem 2.2 JTD szóstki były dostępne od 2004 roku i później w biturbo ale to już inne skrzynie rzecz jasna. Z silnikiem 2.0 JTD były tylko "piątki" a po lifcie z dwulitrowym Multijet'em stosowano skrzynie sześciobiegowe.
Odnośnie automatów to mogę się wypowiedzieć jedynie na bazie wiedzy z doświadczeń w autohandlu i rynku zachodniego - patrząc po ilości 3.0 V6 z uwalonymi automatami mogę śmiało stwierdzić że te skrzynki mają tragicznie niską trwałość. W "klekotach" stosowano bodajże 4 biegowe automaty przed liftem i 6 biegowe po lifcie. Kilka egzemplarzy z uszkodzonymi skrzyniami widziałem tyle że nie na taką skalę jak w 3.0 V6 więc może nie jest aż tak źle.
Niestety wygoda kosztuje, automaty są skomplikowanymi konstrukcjami i ich serwis lub co gorsza naprawa kosztuje. Do wersji 2.0 JTD 107-109KM skrzynie kosztują około 3 tys zł (używki). Śmigam teraz Passatem B5 z automatem i w tak popularnym aucie naprawa/wymiana skrzyni to koszt około 2 tys zł. A pojawiają się już drgania i szarpnięcia - tyle że Pasek ma blisko 400 tys km przejechane i raczej przez następne 100 tys km ta skrzynia się nie rozsypie.

Jest jeszcze kwestia dynamiki jazdy - 107KM, 1650kg i automat - to nie jest zestawienie na szybki samochód. Mi osobiście to by nie przeszkadzało bo lubię spokojną jazdę ale innym już może się nie podobać żółwie tempo. A wygoda użytkowania automatu jest na poziomie nieosiągalnym dla manuala. Jeśli po zakupie będziesz miał z czego wyłożyć w razie czego 4-5 tys na skrzynię to warto dla tego komfortu zaryzykować. Szkoda że do 2.2 JTD nie montowali automatów bo to by było fajne zestawienie tym bardziej że silnik bardziej kulturalny od swojego mniejszego bliźniaka.