Thesis 2.4 JTD - czy kupić?

[koksiak]

Witam kolegów i mam pytanie .
Obecnie użytkuje Lancie Kappe 2.4 benzyna + gaz ( jest do sprzedania) i mam wielką ochotę do zakupu Lanci Thesis 2.4 jtd 175km lecz opinie jakie usłyszałem na temat thesisa po prostu odstraszają mnie od jej zakupu.
Notoryczne awarie elektroniki, klamek od drzwi, hamulca ręcznego ,drogich części tylko z aso, podobno brak zamienników. Jakie są orientacyjne koszty naprawy zawieszenia, sprzęgła itp. Ceny robocizny mnie nie interesują gdyż jestem mechanikiem, i co bardziej śmieszne, pracowałem w ASO Fiat, AR, Lancia lecz zmieniłem markę. Obecnie naprawiam Iveco (ciężarówki) i przed odejściem z ASO dopiero pojawiały się Thesisy. Opinie kolegów pracujących nadal są mizerne bo przyjeżdża do nich tylko jeden Thesis pana (Makłowicza) mam dostęp do testera więc chyba to mi trochę może pomóc .
Czy warto jest się pchać w Thesisa? Tak do codziennego użytku kwota jaką zamierzam przeznaczyć to ok. 40 tysięcy zł.
Większość osób odradza zakup Thesisa i zachwala AR 159 1,9 jtd 150km. Nie wiem co mam zrobić. Jak miałem kupować Lancie Kappe też mi odradzali bo drogie części a tu miłe zaskoczenie - serwis auta opierał się wyłącznie na przeglądach i drobnych naprawach .
Proszę o opinie o Thesisie, nawet te najgorsze i te najlepsze, to ułatwi mi wybór.
Pozdrawiam i dziękuje .

[jjash]

No to może ja na początek. Mam teresę 2,4jtd ale 150KM. Mi wystarcza, choć czasem jakbym tak depnął to byłoby dobrze - tak, dla przyjemności. Ale jak Fazi pisał: "kanapa nie jest do wyścigów". Do rzeczy: ja nie narzekam. Nie jestem zawodowym mechanikiem, ale lubię grzebać w aucie - i to z powodzeniem. Co do elektryki - fakt. Jest skomplikowana. Ale dla zawodowego mechanika i z dostępem do fachowej wiedzy/programów/literatury to żadna przeszkoda. Eksploatacja codzienna jak najbardziej. Moja spala 6,6 l/100 przy jeździe mieszanej, lecz z przewagą poza centrum miasta. Co jest drogie i nie do kupienia poza oryginałami - amorki. Niestety, najtaniej to chyba 1900zł/szt. Wahacze można zregenerować. Spójrz na ceny np. filtrów, wymiany rozrządu na allegro - standard. Podobne jak w mojej Lybrze (bo takową też posiadam). Teresa moim zdaniem nie ulega większym awariom niż reszta. Zła opinia pochodzi moim zdaniem z tanio kupionych egzemplarzy - bo fajne, stylowe, niebanalne. I tanie w zakupie. Ale nikt nie patrzy na to, że to auto klasy premium i koszty są takie jak klasa. Spójrz na allegro - ile jest do kupienia? 38! Sam oglądałem 2 i są zajechane. A cena wcale nie niższa. Tu trzeba po prostu kupować z głową. I tyle. Za kwotę, którą dysponujesz, spokojnie kupisz. Tylko wybrzydzać trza. Szukać tego co chciałbyś mieć. Mi w mojej brakuje masowania w siedzeniach, parktornika i szyberdachu z bateriami słonecznymi. Resztę mam. I kocham to auto. I otwieram i zamykam. I oglądam. I znowu się moszczę. Uwielbiam.

[koksiak]

Dzięki za odpowiedź. Niedawno oglądałem 2 sztuki zarzekali się, że super stan a na jednej to korozja jak w dużym fiacie, druga to totalna dyskoteka na desce + nie działający klimatronik tył.
To właśnie mnie przeraziło, że nie znajdę jakiś uczciwej .

[Nat]

Na luzie.
Thesis niełatwo sprzedać, nikt Ci takiej sprzed nosa raczej nie gwiźnie.
Oglądaj, marudź, sprawdzaj do woli.
Przed zakupem.

[koksiak]

ok dzięki nie napalam się mam czym jezdzić wiec moge marudzić a czy thesisy są tak awaryjne jak piszą ?

[Heathen]

Lancie nie są awaryjne!
Moim zdaniem jednak nawet jeśli tereska nie jest jakaś wybitnie awaryjna, i raczej królową lawet nie jest nazywana.
To jednak w kilkuletnim używanym aucie, na polskich drogach musisz liczyć się z wymianą części które się zużywają. Co w połączeniu z wysokim stopniem zaawansowania konstrukcji powoduje że koszt użytkowania theresy może być znaczny...
Lybra awaryjna? Jak swoją kupiłem w cholerę wymieniłem...a teraz (odpukać hehe) gdy jest doinwestowana nagle się nie psuje? Czyli co, awaryjna była a już nie jest?
Kupiłem lybrę za 11.000 wsadziłem drugie tyle, po roku czasu napaliłem się na thesis ...zapał mi jednak przeszedł, nie dlatego że auto awaryjne, jeno koszty napraw kliku krotnie większe niż w Lybrze.
Sprawdz sobie ceny normalnych elementów eksploatacyjnych, jesli cię one nie przerażają kupuj tereskę!

[Nat]

Czy masz mechanika, który zna się na Thesis?
Bo (brak) know-how może tu być kluczem do zakupu lub rezygnacji.

[Jacek.W]

powiem tak... zakupiłem Thesis ponad miesiąc temu 3.0 V6 przy kupnie przechodziła przegląd+podnośnik itd.
Do dzisiaj oprócz wyskoków elektroniki (przy ostrym wjechaniu w dziurę na chwilkę zapalił się błąd airbag, krańcówka od tylnej klapy się uszkodziła) zapalił mi się sygnał skończenia klocków przednich.
Zadzwoniłem do ASO to za wymianę zaśpiewali 300zł a za klocki 650+440zł (przód+tył). Zamienniki na allegro można kupić za 150+100zł ja załatwiłem sobie taniej.
Polecam wymianę przodu z tyłem od razu ponieważ zawsze to taniej serwis policzy a i instrukcja sama mówi że lepiej razem bo na tyle nie ma czujników a po co się rozczarować później.

Nie polecam wymiany samemu lub u pana Janka w garażu ponieważ musisz wyzerować stan klocków w kompie, chyba że potrafisz takie rzeczy.

Po przeglądzie zawieszenia po 10kkm powiedziano mi że troszkę luzu jest jedynie na gumach stabilizatora. reszta nie zmieniła stanu od poprzednich oględzin, a w Bydgoszczy prostych dróg nie mamy :/.

Minus na pewno jest taki że olej Selenia przestaje być produkowany, skręca jak drabinowóz, nie ma polskiej mapy w navi, a czy serwis jest drogi???
Pompka spryskiwacza kosztuje 8zł łożyska ok 120zł filtry to zawsze kosztują praktycznie tak samo, wahaczy masz z przodu 8 sztuk średnio po 250zł sztuka (po 10kkm i naszych super dziurach nic się z nimi nie dzieje a były "podobno" wymieniane jakieś 25-30kkm temu).
Na pewno jest to auto które potrzebuje wyrozumiałości od kierownika, automat ma to do siebie że jak się zatrzymujesz na D to zapina tylne hamulce a przód puszcza, od momentu puszczenia hamulca trzeba ok 1 sek odczekać.

Poza tym autko polecam do jazdy na co dzień jednak w ciasnym mieście trzeba brać poprawkę że promień skrętu to 12.5m

[Heathen]

Jacuś poczekajmy na rok ok?
Bo szczerze więcej władowałeś przez miesiąc niż ja prze 4 w Lybre:D
A tak poważnie, na razie to nie pojeździłeś zbyt dużo

[koksiak]

Tak jak pisałem mam dostęp do testera takiego jak w ASO Lancii + ewentualna dokumentacja papierowa. Przy Lanciach trochę robiłem więc je znam oprócz Thesisa swoją Kappę sam serwisuje i nie ma z nią problemu.
Chodzi mi czy np. Thesisem da się objechać na Chorwacje i z powrotem i niczym mnie nie zaskoczy bo na miejscu to nie problem: laweta i na warsztat.

[kogut]

... bo przyjeżdża do nich tylko jeden Thesis pana (Makłowicza)...

No... od roku już dwa Thesisy bo sam też jeżdżę do tego serwisu
A cacuszko Makłowicza widziałem 2 czy też 3 razy i robi wrażenie...

Jeśli chodzi o mnie to przez rok wymieniłem 1 wahacz i centralkę zawieszenia, której wymiana należy podobno do rzadkości. Poza tym czytając gdzieś na forum, że miesięczny koszt utrzymania Thesisa to 2500 PLN, mogę stwierdzić że ktoś miał wyjątkowego pecha... Fakt - nie każdy mechanik powinien do Thesisa zaglądać ale cóż zrobić...
Być może jestem optymistą bo jeszcze nie poznałem smaku kampanii serwisowej Thesisa ale samochód używany to zawsze zagadka.
Osobiście uważam że Thesis to model godny polecenia!!! Daje prawdziwą satysfakcję z jazdy

[koksiak]

A jakie spalanie notujesz kolego kogut Thesisem i jeszcze jedno ten serwis to na zakopiance?
Jaki koszt tych napraw co wykonałeś?

[kogut]

Odwiedzam VIAMOT w Krakowie na Zakopiance. Koszt cześci:
- wahacz / 190 PLN,
- centralka / 2050 PLN.
Uważam że brygada z VIAMOT jest godna polecenia.

Spalanie: trasa średnio 7,5 litra / w cyklu miejskim okolice 10 litrów. Mógłbym stwierdzić, że można trochę oszczędniej pojeździć ale osobiście wolę jeździć tym samochodem, niż pieścić pedał gazu i popatrywać na wskaźnik stanu paliwa...

Pozdrawiam!

[tomek]

Interpunkcja, małe i wielkie litery, ortografia...
Proszę...

[LUKI82]

2.4 JTD 175 KM z reguły występują w automacie, raz na otomoto widziałem 175 KM w manualu ale nie wiem czy to nie było tyko napisane więc nie ma co myśleć o sprzęgle no chyba że miałeś na myśli konwerter. Przy awarii skrzyni jedynie nowa- żadne naprawy bo to tylko złodziejstwo.
Co do kosztów wymiany części zawieszenia to też nie pomogę bo wymieniam je sam jak i inne podzespoły ale jak zrozumiałem to to Cię nie dotyczy bo jestes mechanikiem, robota prosta czasem jedynie bardziej pracochłonna i wymagająca cierpliwości. Części kupuję tylko oryginalne i zawsze wymieniam je parami lub kompletami więc koszty jak każdy sobie może wyliczyć to je pozna.
Awarie elektroniki jedynie upierdliwe parkotroniki i ostatnio słyszę dziwnie pracujące zaciski tylne ale to przy przebiegu 220 tyś więc chyba wymiana się szykuje .