Nie szanowałeś sedana, to się jego młodsza i ładniejsza siostra na Tobie zemściła...Boorek pisze:u mnie kappeć 3 lata instalacja najprostsza, spalanie gazu 11-15 litrów przy w miare rozsądnym obchodzeniu z gazem i 0 problemów.... przebieg puki co 280 na liczniku auto nie szanowane, wkręcane wielokrotnie zimne powyżej 5xxx... gaz 10 lat. Dużo zależy od farta....Pozdrawiam
JTD czy LPG
Moderator: stabraf
- michal1045
- Klubowicz
- Posty: 1645
- Rejestracja: 25 lis 2009, 16:31
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Łódź
Odp: Re: JTD czy LPG
Pozdrawiam Michał, syn Geparda
Y 1.2 8v Cosmopolitan + Delta 1.4 Tjet 120 KM LPG
Są jeszcze Y 1.2 8v Marie Clarie + BX 1.9 TRI + Xsara Picasso 2.0 HDI + Dodge Grand Caravan 2007
Były Kappa SW 2.4 TDS, Y 1.2 16v, Piaggio ZIP 2010, Phedra 2.0 JTD
Y 1.2 8v Cosmopolitan + Delta 1.4 Tjet 120 KM LPG
Są jeszcze Y 1.2 8v Marie Clarie + BX 1.9 TRI + Xsara Picasso 2.0 HDI + Dodge Grand Caravan 2007
Były Kappa SW 2.4 TDS, Y 1.2 16v, Piaggio ZIP 2010, Phedra 2.0 JTD
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 lut 2010, 23:50
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: JTD czy LPG
[quote="szarkiz"]Do miasta tez stawialbym na diesla.
Minusy gazu.
1. spore spalanie, dla 2.0 dojdzie do 15 l, 3.0 to juz 17 jak nic
2. niestety zamin przelaczy sie na gaz musisz:
a. poczekac z 2 do 7 minut (lato/zima)
b. przejechac ten kilometr lub trzy na benzynie (w zaleznosci od wielkosci miasta / warunkow na drodze
możesz dojechac do celu zanim przełączy sie na gaz)
c. gaz to proteza, wiec oprócz występujących problemow z autem mogą dojść problemy z instalacją
3. zwiększony koszt przeglądu (niby 60 pln na rok ale jednak)
4. ubytek miejsca w bagażniku
minusy diesla.
1. w zimie może byc różnie ze startem. duże mrozy to zaledwie tydzien czy dwa na caly rok ale jednak.
2. głośniejszy
3. kosztowo może okazać sie jednak droższy 10 litrow przy cenie 4.0 pln daje 40 pln/100 km.
Nawet jesli benzyniak spali gazu 15l w cenie 2.2 to 33 pln. Oczywiscie jesli diesel spali mniej wyjdzie mu na plus a dodatkowo jesli
do gazu dodasz niezbedna ilośc benzyny ostatecznie moze wyjsc taniej diesel.
No i to są konkrety o które mi chodzi
Po tych wszystkich Waszych postach skłaniałbym sie ku klekotowi
Powiem Wam, tak na marginesie, obecnie jezdze małym włochem o poj. 0.9
Ale ten mały "potwór" pod moją nogą potrafi wypić nawet 10L/100... Wiec jeżeli klekot w miescie paliłby tyle samo, tyle że ropy, to wyszło by mi taniej niż teraz
Minusy gazu.
1. spore spalanie, dla 2.0 dojdzie do 15 l, 3.0 to juz 17 jak nic
2. niestety zamin przelaczy sie na gaz musisz:
a. poczekac z 2 do 7 minut (lato/zima)
b. przejechac ten kilometr lub trzy na benzynie (w zaleznosci od wielkosci miasta / warunkow na drodze
możesz dojechac do celu zanim przełączy sie na gaz)
c. gaz to proteza, wiec oprócz występujących problemow z autem mogą dojść problemy z instalacją
3. zwiększony koszt przeglądu (niby 60 pln na rok ale jednak)
4. ubytek miejsca w bagażniku
minusy diesla.
1. w zimie może byc różnie ze startem. duże mrozy to zaledwie tydzien czy dwa na caly rok ale jednak.
2. głośniejszy
3. kosztowo może okazać sie jednak droższy 10 litrow przy cenie 4.0 pln daje 40 pln/100 km.
Nawet jesli benzyniak spali gazu 15l w cenie 2.2 to 33 pln. Oczywiscie jesli diesel spali mniej wyjdzie mu na plus a dodatkowo jesli
do gazu dodasz niezbedna ilośc benzyny ostatecznie moze wyjsc taniej diesel.
No i to są konkrety o które mi chodzi
Po tych wszystkich Waszych postach skłaniałbym sie ku klekotowi
Powiem Wam, tak na marginesie, obecnie jezdze małym włochem o poj. 0.9
Ale ten mały "potwór" pod moją nogą potrafi wypić nawet 10L/100... Wiec jeżeli klekot w miescie paliłby tyle samo, tyle że ropy, to wyszło by mi taniej niż teraz
Re: JTD czy LPG
miałem kilka samochodów na LPG i nigdy żadnych kłopotów,żadnych strzałów rozrywanych filtrów,kolektorów czy innych cudownych zdarzeń. dziś zostało mi jedno auto które ma chyba z 500tyś przebiegu i dalej jezdzi na LPG...i to fiat
znam speców którym przekręciły się panewki.....stwierdzili że wina LPG Ogólnie opinia o dziadowskim działaniu instalacji LPG rodzi się u osób które na lpg nie jeździły bądź nabyli pojazd w stanie agonalnym z instalką założoną przez Pana Kazia za rogiem i oczywiście całe zło leży po stronie LPG.Nie podpierałbym się też informacjami z Wikipedii bo tę może edytować byle idiota.
Kappe mam w TDS i jakbym kupował raz jeszcze wybrałbym gaz.Zwykły prosty wolnossący (odpada lęk o turbo,dwumas,i całą resztę z tym związaną ) Faktem jest że po wlaniu do TDS Bioestera silnik faluje na jałowym i śmierdzi frytami ale Bio dla diesla to jak LPG dla benzyny coś za coś
znam speców którym przekręciły się panewki.....stwierdzili że wina LPG Ogólnie opinia o dziadowskim działaniu instalacji LPG rodzi się u osób które na lpg nie jeździły bądź nabyli pojazd w stanie agonalnym z instalką założoną przez Pana Kazia za rogiem i oczywiście całe zło leży po stronie LPG.Nie podpierałbym się też informacjami z Wikipedii bo tę może edytować byle idiota.
Kappe mam w TDS i jakbym kupował raz jeszcze wybrałbym gaz.Zwykły prosty wolnossący (odpada lęk o turbo,dwumas,i całą resztę z tym związaną ) Faktem jest że po wlaniu do TDS Bioestera silnik faluje na jałowym i śmierdzi frytami ale Bio dla diesla to jak LPG dla benzyny coś za coś
Odp: JTD czy LPG
przy takiej nodze to ci klekot wychla 13lmłody_1 pisze: Po tych wszystkich Waszych postach skłaniałbym sie ku klekotowi
Powiem Wam, tak na marginesie, obecnie jezdze małym włochem o poj. 0.9
Ale ten mały "potwór" pod moją nogą potrafi wypić nawet 10L/100... Wiec jeżeli klekot w miescie paliłby tyle samo, tyle że ropy, to wyszło by mi taniej niż teraz
- michal1045
- Klubowicz
- Posty: 1645
- Rejestracja: 25 lis 2009, 16:31
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Łódź
Odp: JTD czy LPG
Chociaż jest nadzieja, że Kappy nie będzie musiał tak cisnąć, bo wcześniej osiągnie pożądaną moc!
Pozdrawiam Michał, syn Geparda
Y 1.2 8v Cosmopolitan + Delta 1.4 Tjet 120 KM LPG
Są jeszcze Y 1.2 8v Marie Clarie + BX 1.9 TRI + Xsara Picasso 2.0 HDI + Dodge Grand Caravan 2007
Były Kappa SW 2.4 TDS, Y 1.2 16v, Piaggio ZIP 2010, Phedra 2.0 JTD
Y 1.2 8v Cosmopolitan + Delta 1.4 Tjet 120 KM LPG
Są jeszcze Y 1.2 8v Marie Clarie + BX 1.9 TRI + Xsara Picasso 2.0 HDI + Dodge Grand Caravan 2007
Były Kappa SW 2.4 TDS, Y 1.2 16v, Piaggio ZIP 2010, Phedra 2.0 JTD
Odp: JTD czy LPG
Wikipedia to tak na szybko wrzuciłem bo na nie trafiłem w dniu dodania postu
Piszecie o bezproblemowej jeździe gdy potem na koniec postu dodajecie że: ale Bio dla diesla to jak LPG dla benzyny coś za coś
Czegoś tu nie rozumiem
Widocznie nie miałem i moi znajomi tego FARTA jak założyli inst. gaz.
Diesel mi pali jak nie jest rozgrzany po mieście ok 11 l ,natomiast ja sie rozgrzeje przy ostrej jeździe to podaje 9.Przy w miarę spokojnej spada do 8 l. W tasie zaś przy wyprzedzaniu i takim tam rajdom pali 6,5 - 7,2. spokojna trasa spada do 5,9 l ( ale to tylko jak jedziesz do 100km/h - masakra)
Piszecie o bezproblemowej jeździe gdy potem na koniec postu dodajecie że: ale Bio dla diesla to jak LPG dla benzyny coś za coś
Czegoś tu nie rozumiem
Widocznie nie miałem i moi znajomi tego FARTA jak założyli inst. gaz.
Diesel mi pali jak nie jest rozgrzany po mieście ok 11 l ,natomiast ja sie rozgrzeje przy ostrej jeździe to podaje 9.Przy w miarę spokojnej spada do 8 l. W tasie zaś przy wyprzedzaniu i takim tam rajdom pali 6,5 - 7,2. spokojna trasa spada do 5,9 l ( ale to tylko jak jedziesz do 100km/h - masakra)
Odp: JTD czy LPG
rzeczywiscie czegos nie rozumiesz ,bo piszecie jest liczbą mnogą ,a ale Bio dla diesla to jak LPG dla benzyny coś za cośLUKI82 pisze: Piszecie o bezproblemowej jeździe gdy potem na koniec postu dodajecie że: ale Bio dla diesla to jak LPG dla benzyny coś za coś
Czegoś tu nie rozumiem
napisala raptem JEDNA osoba
nie trzeba miec farta ,tylko łeb na karku - niestety jak to w zyciu bywa ,nie ma nic za darmo i zeby taniej jezdzic to trzeba troche zainwestowac czasu w naukę pewnych zjawisk ,LUKI82 pisze: Widocznie nie miałem i moi znajomi tego FARTA jak założyli inst. gaz.
oczywistym jest tez ,ze nie kazdemu pozwola na to jego mozliwosci intelektualne
Odp: JTD czy LPG
KGB widzę że się nie nauczyłeś kultury. To że masz tępą wiedzę na temat twojego ukochanego LPG to miło.KGB pisze:rzeczywiscie czegos nie rozumiesz ,bo piszecie jest liczbą mnogą ,a ale Bio dla diesla to jak LPG dla benzyny coś za cośLUKI82 pisze: Piszecie o bezproblemowej jeździe gdy potem na koniec postu dodajecie że: ale Bio dla diesla to jak LPG dla benzyny coś za coś
Czegoś tu nie rozumiem
napisala raptem JEDNA osobanie trzeba miec farta ,tylko łeb na karku - niestety jak to w zyciu bywa ,nie ma nic za darmo i zeby taniej jezdzic to trzeba troche zainwestowac czasu w naukę pewnych zjawisk ,LUKI82 pisze: Widocznie nie miałem i moi znajomi tego FARTA jak założyli inst. gaz.
oczywistym jest tez ,ze nie kazdemu pozwola na to jego mozliwosci intelektualne
Staram się nie wytykać palcami bo to jest nie kulturalne.
Coś mi tu insynuujesz?
Usuńcie tego KGB z tego forum bo mi kiedyś nerwy puszczą.
-
- Klubowicz
- Posty: 963
- Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Brzeg
Odp: JTD czy LPG
A przepraszam bardzo, co ma ten intelekt do tego, że instalacji sami sobie nie założymy, a przez to jesteśmy skazani skorzystać z usług jakiejś firmy? Oczywiście, że należy wybierać najlepszą, ale wszyscy wiemy jak to jest z usługami firm. Różnie z nimi bywa i nasz intelekt zupełnie nie ma nic wspólnego z jakością instalacji i jej montażu. Także pisanie komuś o intelekcie to trochę braku taktu i pisanie nie na temat.KGB pisze: nie trzeba miec farta ,tylko łeb na karku - niestety jak to w zyciu bywa ,nie ma nic za darmo i zeby taniej jezdzic to trzeba troche zainwestowac czasu w naukę pewnych zjawisk ,
oczywistym jest tez ,ze nie kazdemu pozwola na to jego mozliwosci intelektualne
Ja nie jeździłem na gazie i nie mam gazu, także nie mam wiedzy na ten temat. Ale sporo moich znajomych miało lub ma. I większość montowała w dobrych firmach, żeby nie powiedzieć najlepszej w moich stronach. I co się okazuje? A to ten musi podjechać na regulację (ostatnio był z 3 miesiące temu), a to innemu coś tam się dzieje, ale pojedzie na komputer to mu przestawią. Trzeciemu nie przełączało na gaz mimo osiągniętej temperatury, itd. Generalnie co rusz trzeba podjechać bo przestawią, poprawią, przeczyszczą, podłączą komputer, itd. Ja osobiście dziękuję za takie cyrki. Nie wspomnę o braku bagażnika.
Odp: JTD czy LPG
hahaha ,LUKI82 pisze:KGB widzę że się nie nauczyłeś kultury. To że masz tępą wiedzę na temat twojego ukochanego LPG to miło.
Staram się nie wytykać palcami bo to jest nie kulturalne.
Coś mi tu insynuujesz?
Usuńcie tego KGB z tego forum bo mi kiedyś nerwy puszczą.
czy ja komus cos wytykam ? zgodnie z zasada uderz w stół ,a nożyce się odezwą ...
temat mechanikow i gaziarzy to inny temat ,Krzysiek82 pisze: A przepraszam bardzo, co ma ten intelekt do tego, że instalacji sami sobie nie założymy, a przez to jesteśmy skazani skorzystać z usług jakiejś firmy? Oczywiście, że należy wybierać najlepszą, ale wszyscy wiemy jak to jest z usługami firm. Różnie z nimi bywa i nasz intelekt zupełnie nie ma nic wspólnego z jakością instalacji i jej montażu. Także pisanie komuś o intelekcie to trochę braku taktu i pisanie nie na temat.
Ja nie jeździłem na gazie i nie mam gazu, także nie mam wiedzy na ten temat. Ale sporo moich znajomych miało lub ma. I większość montowała w dobrych firmach, żeby nie powiedzieć najlepszej w moich stronach. I co się okazuje? A to ten musi podjechać na regulację (ostatnio był z 3 miesiące temu), a to innemu coś tam się dzieje, ale pojedzie na komputer to mu przestawią. Trzeciemu nie przełączało na gaz mimo osiągniętej temperatury, itd. Generalnie co rusz trzeba podjechać bo przestawią, poprawią, przeczyszczą, podłączą komputer, itd. Ja osobiście dziękuję za takie cyrki. Nie wspomnę o braku bagażnika.
do dentysty tez mozesz isc i wyjsc z zaplombowanym nie tym zębem ,co trzeba,
a do serwisu z samochodem trzeba sie czasami wybrac ,
czasami z instalacja gazowa ,czasami z nabiciem klimy ,a czasami 8mln aut zjezdza ,bo im sie pedal gazu o dywanik blokuje ,
instalacja gazowa ma to do siebie ,ze trzeba co jakis czas ja sprawdzic/podregulowac ,a np. common rail ma to do siebie ,ze czasami trzeba wtryskiwacz wymienic,
roznica polega tylko na tym ,ze jedni potrafia samemu zdjagnozowac i ustawic ilnstalacje gazowa ,albo zdjagnozowac i wymienic wtryskiwacz ropy ,a inni jezdza z tym do kogos ,
a ze poziom gazownikow jest taki a nie inny to z gazem problemy bywaja - na szczescie coraz mniejsze ,bo producenci sprzetu dokladaja staran ,by byl idiotoodporny
wiec nie widze sensu zniechecac autora watku do kupna samochodu zasilanego alternatywnie plynnym gazem propan-butan
Odp: JTD czy LPG
Mam przejechane 200 000 km i wtryskiwacze od nowości są te same i odpala w zimę za pierwszym ogrzaniem świec.
Dobre paliwo i jazda.
Co do zniechęcania; to czemu zniechęcać do kupna JTD?
Dobre paliwo i jazda.
Co do zniechęcania; to czemu zniechęcać do kupna JTD?
Re: JTD czy LPG
bo ja wiem ,czy ktos zniecheca ?
wiekszosc osob pisze o swoich odczuciach z eksploatacji tego i owego ,
faktem jest ,ze naprawy dieslow nie sa tanie ,a mowa przeciez o aucie uzywanym ,
kolega niestety nie mial tyle szczescia co ty i przy przebiegu 230kkm w alfie 156 1.9jtd musial wymienic wtryskiwacz - narazie jeden ,ale chyba nikt nie ludzi sie ,ze w najblizszym czasie nie przyjdzie kolej na nastepne ,
a to tylko pierwsza ,najprostsza wersja common raila ,
z diagnostyka tez nie jest rozowo ,moze nie trzeba tu takiej wiedzy jak przy LPG ,ale tez potrzeba kogos ,kto to naprawia caly czas ,bo :
auto sobie poprostu nie zapalilo pod sklepem miesnym ,
z rury przy kreceniu nie szedl dym ,a wiec nie dawal paliwa ,
komputer pokazywal jedynie blad CPWK - JA bylem tylko obserwatorem ,ale mowilem koledze ,zeby nie kupowal narazie czujnika , nie posluchal sie ,ma teraz jeden w zapasie ,
okazalo sie ze to wtryskiwacz 1 sztuka ,
ale dlaczego nie palil na 3 garach ? ktos ma jakas teorie ? to nie jest normalne zachowanie i jakby nie patrzec klopot
wiec co kto lubi ,ale jak dla mnie to benzyna z gazem jest bardzie przewidywalna w naprawach niz turbodiesel ,a przez to tansza
wiekszosc osob pisze o swoich odczuciach z eksploatacji tego i owego ,
faktem jest ,ze naprawy dieslow nie sa tanie ,a mowa przeciez o aucie uzywanym ,
kolega niestety nie mial tyle szczescia co ty i przy przebiegu 230kkm w alfie 156 1.9jtd musial wymienic wtryskiwacz - narazie jeden ,ale chyba nikt nie ludzi sie ,ze w najblizszym czasie nie przyjdzie kolej na nastepne ,
a to tylko pierwsza ,najprostsza wersja common raila ,
z diagnostyka tez nie jest rozowo ,moze nie trzeba tu takiej wiedzy jak przy LPG ,ale tez potrzeba kogos ,kto to naprawia caly czas ,bo :
auto sobie poprostu nie zapalilo pod sklepem miesnym ,
z rury przy kreceniu nie szedl dym ,a wiec nie dawal paliwa ,
komputer pokazywal jedynie blad CPWK - JA bylem tylko obserwatorem ,ale mowilem koledze ,zeby nie kupowal narazie czujnika , nie posluchal sie ,ma teraz jeden w zapasie ,
okazalo sie ze to wtryskiwacz 1 sztuka ,
ale dlaczego nie palil na 3 garach ? ktos ma jakas teorie ? to nie jest normalne zachowanie i jakby nie patrzec klopot
wiec co kto lubi ,ale jak dla mnie to benzyna z gazem jest bardzie przewidywalna w naprawach niz turbodiesel ,a przez to tansza
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 lut 2010, 23:50
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: Re: JTD czy LPG
wiec co kto lubi ,ale jak dla mnie to benzyna z gazem jest bardzie przewidywalna w naprawach niz turbodiesel ,a przez to tansza[/quote]
Sugerujesz że benzyna+lpg będzie lepszym rozwiązaniem niż jtd?
Sugerujesz że benzyna+lpg będzie lepszym rozwiązaniem niż jtd?
Odp: JTD czy LPG
hola hola ...kolega się nie zapędza... to co napisałem nie odnosi się w żaden sposób negatywnie ani do bio ani do LPGLUKI82 pisze: Piszecie o bezproblemowej jeździe gdy potem na koniec postu dodajecie że: ale Bio dla diesla to jak LPG dla benzyny coś za coś
Czegoś tu nie rozumiem
Lpg dla PB ... tańsza jazda,nieco gorsze osiągi,utrudniony rozruch zimą,zapach spalin,tankowanie uciążliwe...należy czekać na obsługę... relatywnie mimo wszystko taniej i też dobrze
Bio dla ON.... tańsza jazda,nieco gorsze osiągi,utrudniony rozruch zimą,zapach spalin,tankowanie uciążliwe...mała sieć sprzedaży...relatywnie mimo wszystko taniej i też dobrze
teraz rozumiesz moje porównanie czy rozrysować? Jeżdżę na LPG PB na BIO i na ON i nie mam z tym żadnych problemów.Należy tylko wiedzieć co się ma jak się z tym obsłużyć i jak o to dbać.Dyskusja o szkodliwości LPG dla silnika jak i całego samochodu jest tak samo jałowa jak próba przekonania właściciela Golfa że tdi nie jest wcale lepszy od JTD
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Odp: JTD czy LPG
ale różnica w kosztach pb=> LPG jest zasadnicza, a ON=>Bio dużo mniejsza!
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?