zostaw ten smietnik bo on sie kwalifikuje tylko na czesci niestety. Wlozysz w nia po zakupie co najmniej polowe ceny a wtedy to traci jakikolwiek sens bo:"korser" pisze:Oglądałem dziś dokładnie Kappę z linku który wyżej podałem. W komisie stoi raczej długo bo wrosła już w ziemię. Akumulator padł i odpalaliśmy ją ze startera. Sprowadzona z Włoch w 2005r. na liczniku ma 230 tys. km. Miała nieduży dzwoń z przodu ale do wymiany kwalifikuje się zderzak, oba reflektory bo są mocno zmatowiałe i szyba przód (ma ślady po solidnym kamieniu i tylko patrzeć jak pęknie w pół). W środu odkleiła się podsufitka i niestety trzeba ją wymienić. Wyświetlacz infocenter też ma już dość. Silnik chodzi ładnie ale kopci. Trudno powiedzieć czy to wina samego silnika czy tego że stała nieodpalana długi czas. Jedna ze świec żarowych nie grzeje. Całości dopełnia smród papierosów palonych w środku chyba od pierwszych dni Lancii. Cena 12.500 za rok 1995 zważywszy na powyższe jest według mnie mocno wygórowana. Chyba że się myle i za dużo wymagam. Podsumowując auto z zewnątrz ładne z dobrym wyposazeniem ale potrzebna mu inwestycja za kilka tysięcy złotych. Szukam więc dalej...
Ja swoja 2,4JTD z 98 kupilem za 16000zl + oplaty - auto w pelni sprawne i poza wymiana termostatu od momentu kupna nic nie robilem (do wyczyszczenia turbina zostala i swoznie z przodu do wymiany). Stan rewelacyjny z kompletem dokumentow, kluczy i kodow. Do tego radio oryginalne i kola zimowe. Fakt ze szukalem pol roku ale majac drugie auto mi sie nie spieszylo.