Strona 2 z 3

Re: Jak to jest z dieslem ?

: 07 sie 2012, 16:12
autor: darbo
FXX pisze:
darbo pisze:Moje 2.4JTD w kappie przy obrotach rzędu 1000-1200 nie męczy się wcale. Nie ma żadnych drgań silnika, nie szarpie i błyskawicznie reaguje na pedał gazu. Więc podejrzewam, że nie ma jakiegoś nadmiernego zużycia.

Ale chce jeszcze raz podkreślić. Silnik jest zmodyfikowany. Mam Xantię 2.0 HDI która na 5 biegu przy tysiacu obrotów jedzie - ale tylko z górki ;) a reakcja na naciśnięcie gazu jest baaardzo opóźniona.
Tylko zmodyfikowany w jakim stopniu? Na ile jest podniesiona moc, na ile podniesiony moment w dolnym zakresie obrotów?
Imho, mimo modyfikacji w okolicach 1000-1200 nadal za wiele nie będzie, chociażby dlatego, że turbo wtedy za bardzo nie pracuje, więc i momentu dużego nie osiągniesz.

Druga sprawa, to taka, że mimo iż Ty nie czujesz, to silnik się jednak męczy i dostaje po tyłku. Przy jeździe z takimi prędkościami obrotowymi, mocno dostaje chociażby dwumas, szybciej zapieka się VNT i jeszcze kilka innych elementów.
Cytat z Ramzesa II:

Całość zmian w sofcie sprowadzała się w sumie do trzech rzeczy:
1) Poprawienie reakcji silnika na dodanie gazu (szybkość reakcji)
2) Zwiekszenie dawki paliwa od 1500 obr co spowodowało szybsze rozpędzanie turbiny i przesunięcie turbodziury nizej - gdzie jej już nie odczuwamy
3) Zwiekszenie dawki i kąta wtrysku paliwa przy 3500 obr gdzie silnik podczas gwałtownego przyspieszania łapał chwilową "zadyszkę"
Ogólnie mod jest dość delikatny, bo żadne limitery nie zostały ruszone - limiter ciśnienia RAIL jak i limiter Momentu obr. pozostał niezmieniony.
Mod jest bardzo bliźniaczy do tego jaki mają w swoich autach zrobiony Cocoon i Wojciech711.
Nie chodziło o przyrosty umożliwiające palenie gumy na 3 biegu, ale ogólne "odmulenie" samochodu

Średnio codziennie robię ok. 70 km. Z tego 20 km z prędkością 50-60 km/h na piątym biegu; reszta to miasto 10 oraz trasa szybkiego ruchu ok. 40 km z prędkością od 100 do 150 km/h. Tak że nie przesadzam z męczeniem silnika.

Niemniej jednak nie jestem fachowcem. Niech się na tem temat wypowie Damian, chociaż wiem, że jest na wakacjach - z przygodami zresztą.
:)
pozdrawiam

Re: Jak to jest z dieslem ?

: 07 sie 2012, 17:07
autor: brygadzista1
I takie właśnie dziwne wnioski wychodzą po przeczytaniu tematu na forum. A dlaczego niby jazda poniżej 1600obr/min jest niewskazana? Wjeżdżając w teren zabudowany będziesz redukować z 5 biegu na 3 tylko po to żeby nie jechać poniżej 1600obr/min? Przecież to bez sensu. Ja wlatując do miejscowości przejeżdżam ją na 6 biegu z prędkością 60km/h a na wylocie wrzucam 5tkę rozpędzam się do 80km/h i znów 6. Poza tym w jaki sposób niby silnik męczy się przy prędkości obrotowej 1000obr/min na ostatnim biegu, nawet rozpędzając się? Turbo nie dmucha więc przeciążeń w silniku nie ma zbyt wielkich i o ile ktoś umie operować gazem to może jeździć w ten sposób przyspieszając delikatnie. A VNT w JTD jest udane w przeciwieństwie do silników TDI i nie zapieka się praktycznie. Dlatego śmiało można jeździć do 2 tys obr a raz na jakiś czas dać odetchnąć i rozkręcić się turbinie.

Re: Jak to jest z dieslem ?

: 07 sie 2012, 18:34
autor: Michor
"podobno rzekomo ludzie mówią" (tak słyszałem gdzieś) że jazda z niskimi obrotami i "deptanie" na niskich obrotach zabija szybciej dwumas (aczkolwiek nie jestem sobie w stanie wymyślić dlaczego - fakt np. dla panewek najgorsze jest duże obciążenie+ niskie obroty - ale nie wiem czy z dwumasem tak samo jest....)

:link:

Re: Jak to jest z dieslem ?

: 07 sie 2012, 19:19
autor: FXX
Oczywiście Hubercie masz rację, a ja nie sprecyzowałem mojej myśli dokładnie.
Rzecz jasna mówiłem o ładowaniu najwyższego biegu i deptanie od tych 1000 obr/min tyle, że nie delikatne, a z pedałem gazu w podłodze, z czym dość często się spotykam. A to ani nie obniża spalania, a tym bardziej nie działa dobrze dla silnika.

Odnosząc się do tego co napisał darbo to jeśli rzeczywiście masz zwiększoną dawkę paliwa przy tych 1500 obr i mniejszą turbodziurę, to rzeczywiście może i w okolicach tych 1200 obr jednak będzie czym jechać.

A co do VNT to może i nie jest tak wrażliwe jak to z TDi, ale na forum już było kilka przypadków gdy przy większym przebiegu się zapiekało ;)

Odp: Jak to jest z dieslem ?

: 07 sie 2012, 19:45
autor: dawidson
darbo pisze:
Standardowo maksymalny moment obrotowy pojawia się chyba w okolicach 1700/1800 obr/min. Jak w takim razie wpływa jazda na bardzo niskich obrotach (1000 obr/min) na zdrowie dla silinika i osprzętu?

Moje 2.4JTD w kappie przy obrotach rzędu 1000-1200 nie męczy się wcale. Nie ma żadnych drgań silnika, nie szarpie i błyskawicznie reaguje na pedał gazu. Więc podejrzewam, że nie ma jakiegoś nadmiernego zużycia.

Ale chce jeszcze raz podkreślić. Silnik jest zmodyfikowany. Mam Xantię 2.0 HDI która na 5 biegu przy tysiacu obrotów jedzie - ale tylko z górki ;) a reakcja na naciśnięcie gazu jest baaardzo opóźniona.
To żart prawda? Sprawdź ciśnienie oleju przy tych 1000RPM a później się zastanów czy to zdrowe obciążać jednostkę przyspieszając z takich obrotów.

"... I guess it's just the way I'm wired."

Re: Jak to jest z dieslem ?

: 07 sie 2012, 21:09
autor: darbo
Napisałem tylko, że silnik ładnie się zbiera od 1000 obrotów i zdarza mi się jeździć na piątym biegu z prędkościami 50-70km/h. Nigdy gwałtownie w takiej sytuacji nie przyspieszam. Nie sądzę, żeby taka delikatna jazda od czasu do czasu była szkodliwa dla silnika.

Także to nie żart.

Re: Jak to jest z dieslem ?

: 08 sie 2012, 0:16
autor: FXX
Podpisuję się pod wypowiedzią dawidsona : ok2 : Jeżeli ma być jazda ekonomiczna, to w zakresie 1500-2000 rpm. Wtedy na trasie średnie spalanie oscyluje w okolicach 5-5,3 l/100km.

Poza tym nie wiem jak w Kappie, ale w 156 na fabrycznym wydechu ten silniczek brzmi pięknie w okolicach 2000 rpm i powyżej : yesyes : I w takim zakresie najbardziej uwielbiam go słuchać :D

Odp: Jak to jest z dieslem ?

: 08 sie 2012, 9:40
autor: Ramzes_II
Jazda i przyspieszanie od 1000 obr nie jest wskazane. To ze silnik nie szarpie to nie znaczy ze nie ma ciezko. 5 cyl. Chodzi bardzo rowno, wiec szarpac specjalnie nie bedzie.
Ale jak pisali koledzy - smarowanie jest slabiutkie przy 1000 obr/min.
P.S. Darku - nie jestem Damian, tylko Dominik.


Wyslane z HTC Desire Z with Tapatalk 2

Re: Jak to jest z dieslem ?

: 08 sie 2012, 11:25
autor: darbo
Przepraszam Cię za pomyłkę imienia.

Co do obrotów to będę unikał okolic 1000 chyba, że na postoju ;)

pozdrabiam

Re: Jak to jest z dieslem ?

: 26 gru 2012, 22:34
autor: carincton
FXX pisze:
darbo pisze:Moje 2.4JTD w kappie przy obrotach rzędu 1000-1200 nie męczy się wcale. Nie ma żadnych drgań silnika, nie szarpie i błyskawicznie reaguje na pedał gazu. Więc podejrzewam, że nie ma jakiegoś nadmiernego zużycia.

Ale chce jeszcze raz podkreślić. Silnik jest zmodyfikowany. Mam Xantię 2.0 HDI która na 5 biegu przy tysiacu obrotów jedzie - ale tylko z górki ;) a reakcja na naciśnięcie gazu jest baaardzo opóźniona.
Tylko zmodyfikowany w jakim stopniu? Na ile jest podniesiona moc, na ile podniesiony moment w dolnym zakresie obrotów?
Imho, mimo modyfikacji w okolicach 1000-1200 nadal za wiele nie będzie, chociażby dlatego, że turbo wtedy za bardzo nie pracuje, więc i momentu dużego nie osiągniesz.

Druga sprawa, to taka, że mimo iż Ty nie czujesz, to silnik się jednak męczy i dostaje po tyłku. Przy jeździe z takimi prędkościami obrotowymi, mocno dostaje chociażby dwumas, szybciej zapieka się VNT i jeszcze kilka innych elementów.
I niszcza sie panewki...

Re: Jak to jest z dieslem ?

: 28 gru 2012, 15:01
autor: adamM20
FXX pisze:Podpisuję się pod wypowiedzią dawidsona : ok2 : Jeżeli ma być jazda ekonomiczna, to w zakresie 1500-2000 rpm. Wtedy na trasie średnie spalanie oscyluje w okolicach 5-5,3 l/100km.

Poza tym nie wiem jak w Kappie, ale w 156 na fabrycznym wydechu ten silniczek brzmi pięknie w okolicach 2000 rpm i powyżej : yesyes : I w takim zakresie najbardziej uwielbiam go słuchać :D
....z dieslami tak jest, że nie lubią obrotów poniżej 1500 i powyżej 2500, to jest jak "biblijne podstawy eksplatacji samochodów wyposażonych w silniki diesla"..... i po temacie!

Re: Lybra - jak to jest z Dieslem ?

: 28 gru 2012, 15:31
autor: FXX
Z tym powyżej 2500rpm to bym się nie zgodził, bo tam jeszcze jest zapas momentu i mocy ;)
Ja swojego max. do 4tys. kręcę ;)

Re: Lybra - jak to jest z Dieslem ?

: 28 gru 2012, 18:26
autor: adamM20
FXX pisze:Z tym powyżej 2500rpm to bym się nie zgodził, bo tam jeszcze jest zapas momentu i mocy ;)
Ja swojego max. do 4tys. kręcę ;)
.... jak napisałem diesel tego nie lubi co nie oznacza, że nie może, rzecz tylko w tym, że jeśli mówimy o optimum zużycia paliwa i trwałości tego rodzaju silnika to podany zakres jest optymalny.

Re: Lybra - jak to jest z Dieslem ?

: 19 gru 2017, 18:39
autor: waclawm
Jak to jest w bezyniaku ok 2tys zmiana?

Re: Lybra - jak to jest z Dieslem ?

: 19 gru 2017, 19:06
autor: FXX
Czytasz cokolwiek czy tylko zgadujesz?

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka