Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Moderator: stabraf

minty
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 21
Rejestracja: 17 cze 2012, 1:23
Imię: Michał
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: minty » 17 cze 2012, 10:15

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, to mój pierwszy post na forum i wiem, że jest odpowiedni dział od pisania "witam", ale uznałem, że upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu. Czytając inne posty, także w tym dziale (btw - kopalnia informacji, od razu człowiek pewniej się czuje widząc taką ilość osób, które wiedzą "o co chodzi"), natknąłem się na parę wypowiedzi skierowanych do osób dopiero zamierzających zacząć swoją przygodę z Lanciami. Wyłania się z nich przede wszystkim taki obraz, że jest to zaiste przygoda i do tego droga. Użytkownik Heathen napisał nawet (co pozwoliłem sobie wykorzystać w temacie), że w jego przypadku zakup Lancii był wyborem serca, a nie rozumu, a Barton, w tym samym wątku (konkretnie tutaj), napisał, że jeśli ktoś nie ma grubego portfela, nie stać go na Lybrę...

Jestem świeżo po studiach, pracuję, ale portfel gruby z pewnością nie jest. Raczej taki średni. Planuję zakupić auto i będzie to mój pierwszy samochód. Uzbierałem swojej kasy 10k, a drugie tyle chce wziąć na kredyt. Przerabiałem już większość aut niższej klasy średniej - Astry, Fiaty, Peugeoty... Aż w końcu trafiłem, całkiem przypadkiem, na jakąś aukcję Lybry i... Serce nie pozostawia złudzeń: to jest to auto. No tak, tyle że będąc z natury pragmatykiem, jakoś tak potrafię to serce tonować i w tej chwili rozum zadaje pytanie: czy Lybra to będzie dobra decyzja? Nie pytam o części, trochę już tu o nich poczytałem, pytam o całokształt. Przeraża mnie trochę lista wymian, którą podają dumni nowi nabywcy w dziale Nasze Lancie - w większości jest to nawet po kilkanaście pozycji na starcie. Kupa szmalu, jak mniemam.

Nie chcę kupować auta za 10 tys., celuję raczej w 18, a może i 20. Chyba byłbym w stanie tyle zapłacić za Lancię, ale jeśli potem mam włożyć na początek jeszcze 5 tys, to trochę ciarki mnie przechodzą. Zwłaszcza, że muszę też myśleć przyszłościowo i pewnie kiedyś bym chciał to auto sprzedać, ale puścić je potem za połowę czy nawet 3/4 realnej wartości boli mnie już teraz...

I co wy na to? Faktycznie Lancia, a dokładniej Lybra z tematu (bo ta podoba mi się najbardziej), to auto, które przysparza raczej kosztownych problemów niż zapewnia względny spokój eksploatacyjny? Jest piękna, pewnie jeździ się rewelacyjnie, ale czy to wystarczająca rekompensata technicznej "orki na ugorze"?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi i darujcie długość posta. Napisałem chyba wszystko co chciałem, więc kolejne będą krótsze :P

Awatar użytkownika
Wieslaw42
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 19
Rejestracja: 19 lis 2010, 18:50
Imię: Wiesław
Lokalizacja: Częstocice k Oława Brzeg

Odp: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: Wieslaw42 » 17 cze 2012, 10:39

Witaj! Miałem podobne dylematy 2 lata temu. Długo się zastanawiałem nad zakupem a teraz jestem zadowolonym właścicielem Lybry. Podeszłem praktycznie do zakupu i wyszukałem najmłodszą i do teraz wymieniłem łącznik stab. I gumy na tylnym stabil. A zrobiłem już 40 tys.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: FXX » 17 cze 2012, 11:31

Witaj!
Jeśli celujesz w ten przedział cenowy to jest spora szansa, że kupisz zadbany egzemplarz i sam start nie będzie, aż tak bolesny. Dla przykładu - Lybra u mnie w domu jest od ponad 3 lat. W tym czasie poza wymianami typowo eksploatacyjnymi (rozrząd, oleje, opony itd kupić musisz do każdego) wydaliśmy na nią ok 2tys. zł. Średnia na 3 lata chyba nie najgorsza ;)
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Awatar użytkownika
Gros
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2700
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:44
Imię: BogdanA
Lokalizacja: Osterode -Mazury Zachodnie

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: Gros » 17 cze 2012, 13:10

Kolego skoro myślisz ,że kupisz inne auto w podobnej cenie to nie wydasz nic
Otóż powiem Ci z racji doswiadczenia, wieku i przejechanych kilometrów -nie ma aut w które nie włożysz nic po kupnie -to mit że Lancia to słabe auto i kosztowne .Jeśli kupisz ładnie wyglądającego trupa to mercedes sie okaże wielką kupą ., jeśli bedziesz zboczony bo tu ryska mała i warsztat,jeśli cos zaskrzypiało to znowu warsztat i tak można łożyć w stare auto bez końca .
Auto to przyrząd do jeżdżenia i do tego ma służyć ,co nie oznacza ,ze nie trzeba dbać o nie.
tu na forum kol. bodajże Brygadzista ściąga ładne auta i pogadaj z nim . Kieruj sie raczej swoim zdaniem i rozumem a słuchanie co komu co i kto nie wróży nic dobrego . Moja Kappa ma prawie 550tys i nie narzekam na koszty napraw więc , aeksploatacyjnych kosztów nikt nie obejdzie i zwłaszcza jesli jeździ dość dużo .Prezesa Dudi Lybra ma ponad 400 chyba jesli dobrze pamiętam i nie słyszałem by narzekał . A płaczków tu jest pełno co kupili za grosze zajechane auta i nie chcieli by wydac nic by jeżdzić
:lol: : gafa : :bitwa:

minty
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 21
Rejestracja: 17 cze 2012, 1:23
Imię: Michał
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: minty » 17 cze 2012, 13:38

BogdanA ależ ja wcale nie zakładam, że kupię używane auto i nic do niego nie dorzucę. Ja być może własnego samochodu jeszcze nie miałem, za to moja siostra przerabiała już bodaj 4 różne modele i zdaję sobie sprawę czym to się je. Chodziło mi raczej o to, że tych wymian sygnalizują nowi nabywcy całą masę (nie sam rozrząd plus pompa wody, co jest standardem, ale od razu elektrykę, czujniki, końcówki, szmery-bajery...). No i sami forumowicze nie owijają w bawełnę klasyfikując Lybrę jako auto dla osób z grubym portfelem - a jako że wersja 1.9 jtd pali naprawdę mało, domyślam się, że chodzi o koszty napraw i wymian.

Jak pisałem, nie chcę kupować auta za 10.000. Nawet będąc laikiem w temacie, zdaję sobie sprawę, że cena mówi wiele o stanie samochodu. Pułap, od którego zaczynam przeglądać oferty, to 17-18 tys. I naprawdę rozumiem konieczność inwestowania w auto, ale też znowu nie popadajmy w skrajność... Nie chcę kupić auta po to, żeby później całą zarobioną/zaoszczędzoną kasę pompować tylko w niego.

Awatar użytkownika
Gros
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2700
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:44
Imię: BogdanA
Lokalizacja: Osterode -Mazury Zachodnie

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: Gros » 17 cze 2012, 13:42

nie są takie złe zapewniam a 1.9 to dobra jednostka choć 2,4 jtd jest lepszy o niebo i w Lybrze tez mało pali bo około 5l wiec czego chcieć ,może pomyśl o tej jednostce
:lol: : gafa : :bitwa:

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: FXX » 17 cze 2012, 14:00

Tyle to on pali na trasie i tak do 120km/h ;) W jeździe typowo miejskiej 7-8 to min. ale za to banan na twarzy jest niezły ;)
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

minty
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 21
Rejestracja: 17 cze 2012, 1:23
Imię: Michał
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: minty » 17 cze 2012, 14:25

No właśnie, do tego ubezpieczenie od 2 litrów jest wyższe. Myślę, że na początek spróbowałbym z tą 1.9, bo i tak auta potrzebuję głównie na dojazdy do pracy, ok 30 km w obie strony, częściowo trasą, częściowo miastem. Na autocentrum spalanie plasuje się gdzieś na poziomie 6,5 w trybie mieszanym, co wydaje mi się być bardzo dobrym wynikiem dla auta tej klasy.

Awatar użytkownika
darbo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3410
Rejestracja: 28 sty 2012, 15:47
Imię: Darek
Lokalizacja: Bielsko Biała

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: darbo » 17 cze 2012, 14:27

Samochody kupuje się i sercem i rozumem więc trochę nie rozumiem pytania. Podoba Ci się Lybra to ją kup. Tylko naprawdę uważaj co kupujesz i od kogo.

Jeżeli jesteś "napalony" na Lancię i nie miałeś własnych samochodów, jeżeli nigdy nie kupowałeś i nie eksploatowałeś, jeżeli nie znasz tej obustronnej gry w sprzedającego i kupującego (szczegolnie zachowania typu "pociskanie kitu") to możesz się poddać emocjom i naciąć na auto do którego będziesz musiał więcej dokładać.

Podejdź do sprawy profesjonalnie. Poczytaj na forum. Rozejrzyj się. Może znajdziesz porządnego sprzedawce, najlepiej pedanta i pasjonata, co to nie może znieść najmniejszej ryski w aucie i traktuje je jak kochankę w pierwszym okresie zauroczenia; takiego co wymienia części zanim się zepsują; taki co wymienia olej częściej niż fabryka przewidziała. :)

Kup od niego. Daj może trochę więcej kasy. Pojedź na drugi koniec Polski.

A potem delektuj się jazdą i klasą za niewielkie pieniądze. I oby to było 2.4JTD. Mam to w Kappie i dobrze się na razie sprawuje.
były: Citroeny BX 1.4; 1.9D; 1.6 LPG; 1.6; 1.9 GTI4x4; Citroen BX1.8TD, Citroen Xantia 2.1TD EPIC
Citroen CX 2.5T GTI; Citroen XM 3.0LPG; Citroen XM 2.1TD, Mercedes 124 3D, Fiesta 1.3, Audi 80 1.6, Lancia Kappa 2.4JTD SW, Citroen Xantia 2.0HDI plus Lancia Kappa 2.4 oraz Lancia Lybra 1.8LPG i Citroen XM Break 2.1TD

Awatar użytkownika
Spxcompany
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1166
Rejestracja: 10 lip 2011, 22:47
Skype: gg:3489385
Imię: Marcin
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: Spxcompany » 17 cze 2012, 16:30

Witomy :) Kolego ja też już trochę w swoją Lybre wrzuciłem szmalu ale czego się spodziewać jak auto z 2003r, jeździ cały czas, a nie jest prosto z salonu, to wychodzą zawsze jakieś części do wymiany ze zużycia
Pozdrawiam - Marcin
Obecnie: Lancia Musa 1,9MTJ 2005 PLATINO
Wcześniej: Lancia Lybra 1,9JTD 2003 Sedan
Ford Mondeo 2,5 V6 1997 Kombi
VW Golf III 1,4 1992 Hatchback

Alan

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: Alan » 17 cze 2012, 16:48

Bogdan ten tekst z płaczkami...umarłem :) Z miejsca mam jednego przed oczami :)

jjash
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1345
Rejestracja: 14 mar 2011, 15:26
Imię: Jan
Lokalizacja: Poznań

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: jjash » 17 cze 2012, 16:53

Swoją Lybrę zakupiłem w zeszłym roku w marcu. Zrobiłem nią 20kkm. Kosztowała mnie 13tys. 2001r. Wersja executive. 2.4jtd. Zakupiłem w komisie. Nie przeczę, zanim zakupiłem wybadałem komis przez znajomych z branży. A że żona pracuje w kredytach samochodowych, było z kim i o czym porozmawiać. Okazało się, że auto sprowadził dla swojej siostry właściciel komisu. Sam, z Włoch. Pojechałem, pogadałem. Sprawdziłem to i owo i jest moja. W dodatku jest od pasjonata z Włoch (to też sprawdziłem) z klubu HiFi Lancia. Auto ma stosowne do tego papiery i oznaczenia, karty kodowe i takie tam rzeczy. Obecnie ma 150kkm i nie mogę na nią złego słowa powiedzieć. Nic, ale to absolutnie nic nie muszę w niej robić. oj, przepraszam, musiałem wymontować pompę paliwa by docisnąć blaszkę, która odpowiada za wskazania poziomu paliwa. Opisywałem to na forum. Nie ulegaj jakiejś kontrabandzie, że Lybra to auto awaryjne...bo włoskie. Zanim kupiłem Lybrę, jeździłem VW Golfem. Służbowym. Jeździłem nim od początku jego kariery i ... zimą na nartach we Włoszech, przy stanie licznika 149kkm padła mi pompa paliwa. Jaki mógłbym wysnuć wniosek - VW to shit bo się psuje w najmniej pożądanym momencie. Auto trzeba kochać. Trzeba do niego podchodzić umiejętnie. Owszem, służy do jazdy, ale popytaj tu na forum - fanatycy marki je kochają, chodzą koło nich i raczej nie narzekają na to co mają. Oczywiście trzeba patrzeć co się kupuje. Jak kupisz, taką będziesz później opinię innym przekazywał. Moja Lybra ma wszystko co mieć chciałbym, by miała w swoim wyposażeniu. Brak jej tylko czujników parkowania. Poza tym wszystko jest. I nic się nie psuje. I narzekać nie mogę. Życzę Co byś na taki właśnie egzemplarz trafił. A! No i nie dałem wtedy tanio za ten rocznik. Była jakieś 2k droższa niż "konkurencja". I też sądziłem, że to auto to jest TO! Moje na zawsze. No i tak było, dopóki 5 m-cy później nie zakupiłem Teresy. taki life! Ale Lybra jest nadal ze mną. Po prostu sprzedałem żoninego focusa :).
Jash

THESIS 2.4 150KM - Obrazek
LYBRA 2.4 140KM - Obrazek

Awatar użytkownika
Moglaj
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 526
Rejestracja: 06 wrz 2006, 0:00
Lokalizacja: wroclaw/olkusz

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: Moglaj » 17 cze 2012, 21:36

Ja mam swoją 4 lata i nie narzekam dojezdzam głównie do pracy 2 razy byłem nad morzem czasem jakis wypad w góry nigdy mnie nie zawiodła,natomiast co do grubego portfela to głównie chodzi o to,że lepiej czasem kupic czesc droższą i pojezdzic dłużej niz jakies tanie. Co do wydania dużych pieniedzy na naprawy to silnik musi byc nie zajechany i tyle lejesz i jeździsz. Jednym słowem trafisz na autko w dobrym stanie to bedziesz zadowolony, a i jeszcze do Olkusza masz blisko a tam dobry i tani mechanik którego mogę polecić bo nie jeden kolega z forum u niego autko naprawia.

minty
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 21
Rejestracja: 17 cze 2012, 1:23
Imię: Michał
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: minty » 17 cze 2012, 21:52

Moglaj pisze:Jednym słowem trafisz na autko w dobrym stanie to bedziesz zadowolony, a i jeszcze do Olkusza masz blisko a tam dobry i tani mechanik którego mogę polecić bo nie jeden kolega z forum u niego autko naprawia.
Heh - tak, Pan Sławek, zdaje się? Już zdążyłem zauważyć, że jest bardzo polecany na forum ;) faktycznie do Olkusza raptem ok 30 km.

Trafić na auto w dobrym stanie - pewnie każdy by chciał, a to chyba nie takie łatwe ;) A lepiej rozglądać się za ofertami krajowymi czy sprowadzać? Jak wspomniałem w pierwszym poście, gotówki będę miał 20, może 21 tys. i jest to raczej limit nieprzekraczalny w tej chwili (chyba, że jeszcze poczekam ze 3 miesiące i uzbiera się te 24, chociaż już odwlekam kupno auta od maja i sobie powiedziałem ostatnio, że w lipcu koniecznie). Chciałbym kupić rocznik 2004. BTW czy ktoś miał okazję obejrzeć tą ofertę? Prezentuje się rewelacyjnie...

piterstilo
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1084
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:06
Lokalizacja: Wodzisław Śl.

Re: Lybra 1.9 JTD - wybór serca, a nie rozumu?

Post autor: piterstilo » 18 cze 2012, 18:21

Przejeżdżałem obok tego salonu w piątek. Szkoda,że nie wiedziałem wtedy, bo z ciekawości, pooglądałbym to cudne autko.
Były: Polski Fiat 125p 1.3/1.5 65KM/75KM, Polski Fiat 126p 0.65 24KM ,Skoda 105 45KM, Polski Fiat 125p 1.5 najpierw 75KM potem 82 KM,Fiat 131 Mirafiori 1.6 75KM, Polonez 1.6 87KM , Peugeot 309 1.3 65KM,Fiat Tempra SW. 1.9 TD 90KM, Fiat Marea Weekend 1.9 JTD 110 KM,Lancia Lybra 1.6 103KM sedan LS, Fiat Stilo Multiwagon 1.9 mjtd 150KM, Fiat Grande Punto 1.3 mjtd 90KM, Fiat Bravo II 1.9mjtd 120KM,Lancia Delta III 1.4 T-jet 150KM,Fiat Stilo 1.4 95KM. Lancia Delta 1.4 T-jet 120 KM. Lancia Delta 1.9 Twin Turbo 190KM i Lancia Lybra SW Intensa 2.4 JTD 150 KM. Aktualnie : Ford Focus kombi lift 1.8 125 KM i Volkswagen Golf VII kombi 1.4 TSI 125KM
Służbowy: Renault 125KM

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lybra/Lybra SW”