Lancia Klub Polska

Co do silnika to juz nie mam watpliowsci.
Jakbym kupil auto to klime podjade sprawdzic.
Tymczasem przy ogledzinach sprawdze czy z nawiewow leci zimne powietrze no i czy otwieraja sie nawiewy na szybe, nogi itp, bo slyszalem, ze w tych modelach silniczki poruszajace tymi klapkami czasem nawalaja.

bo slyszalem, ze w tych modelach silniczki poruszajace tymi klapkami czasem nawalaja.

Wszystko co się rusza lub kręci może się zepsuć - takie są prawa natury

Witam kolegów mam zamiar kupić dedre mam na oku 2 i chce się dowiedzieć szczerze ile pali to autko paliwa - benzyny i gazu przy pojemności 1600 czy jest duża róznica w spalaniu przy aucie o pojemności 1800 lub 2000 oczywiscie w benzynie na co zwrocić przy zakupie i rocznik ktory mnie interesuje to 1992 pozdrawiam i czekjam na info

Jednostki 1.6 miały różną moc: 55 kW = 75 kM, 57 kW = 58 kM, 66 kW = 90 kM - a Ty którą planujesz zakupic?

Ja jako posiadacz 16 - letniej Dedry 1.6 mogę powiedzec szczerze, że niemam zamiaru zamiennic na inne autko o podobnej pojemnosci (jeżeli juz to jakas Kappa 2.0T ), dlatego, że części są tanie i jeszcze mnie nigdy nie zawiodła pomimo swojego wieku (z czego się bardzo cziesze ). Teraz mam na liczniku prawie 161 Tkm i jeszcze nigdy w silniczku nic nie było dłubane.

Spalanie w miescie na LPG = od 10 - 11l, w trasie na LPG = od 8 - 10l
Na zbiorniku 45l (wchodzi ok. 42l) mogę zrobic przy spokojnej jezdzie nawet 500 km.

Dedra zaskoczyła mnie tym, że silnik pracuje pomimo swego wieku cicho i równo

Ceny częsci są zróżnicowane i np. za końcówke drążka kierowniczego zapłaciłem 28 zł, za filt powietrza do 1.6 18 zł.

Dużo częsci pasuje od następujących modeli: Fiat - Tipo, Tempra, Uno, Punto...... nawet od Pandy, SC, CC, oraz od Alfy 155, no i Lancii Delty.

Jak trafisz na zadbany egzemplarz, to pojeździsz bardzo długo. Ja staram się co chwile dopieszczac moją Dedra, aby służyła mi jak naj dłużej i narazie jestem z niej zadowolony.

Ostatnio jak byłem zmieniac opony z zimowych na letnie to pracownik tego zakładu stwierdził, że to auto jest bardzo trwałe i tanie w eksploatacji, oraz że mało kiedy widuje u siebie tak zadbany egzemplarz

Nieraz spotkałem się z taka opinią i to nawet od znajomych: Co to masz za wynalezek, albo niemogłes kupic czegoś trwalszego i zawsze dodają np. VW normalnie śmiech na sali. Mój znajomy ma VW Polo i to on mi tak dopieka, ale zawsze jak podchodze do jego autka to mu mówie, że chyba musiałbym byc slepy żeby to kupic Wnętrzej chyba było ciosane młotkiem, a o blacharce nie wspomne, a i rocznik nawet ten sam, co moja Dedra, tylko ciekawe dlaczego to mu się tak sypie:D

Oraz zawsze możesz poczytac lekture stworzoną przez Nata kliknij

POwiem jedno, może niekonkretnie, ale od serca. Kappa zapewnia więcej lususu, ale przyjemności jeżdżenia Dedrą (2.0) nie przebiła. Fakt, spalanie spore, ale po dołożeniu gazu da się wytrzymać fiansowowo. Jestem zwolennikiem mocniejszego silnika. Choć być może 1.6 też się dobrze spisuje. Nie miałem niestety przyjemności porównać.

"darkobo" pisze: Fakt, spalanie spore, ale po dołożeniu gazu da się wytrzymać fiansowowo. Jestem zwolennikiem mocniejszego silnika. Choć być może 1.6 też się dobrze spisuje.

Nie jestem może wyczynowcem , ale uważam silnik 1,6 ~75KM w Dedrze za grube nieporozumienie ! Sam mam 1,8 o mocy , która też nie powala - bo 101KM i w zestawieniu z bardzo długimi przełożeniami skrzyni i sporą masą własną - daje to taki efekt , że żeby kogoś wyprzedzić - trzeba redukować nawet do "2" ( na dwójce mogę nawet przekroczyć 100km/h) . Optymalny byłby tu silnik 1,8 16V - 2,0 16V o mocach 130- 145KM .
Jeżdżę swoją Dedrą już ponad rok i dalej mi przeszkadza brak mocy , po Ritmie , które miałem wcześniej . Pomimo , że tam było "tylko" 90KM , ale auto ważyło poniżej 900 kg i miało dużo krótsze przełożenia !

widzę, że o innych lanciach jest bardzo dużo informacji w internecie a o dedrze prawie nic może któryś z kolegów ma coś na jej temat będę wdzięczny za informacje

Witam, mam pytanie odnosnie lanci dedry 1992 r. poniewaz jade dzis wieczorem w sprawie kupna tego modelu, i chce wiedziec na co mam zwracac szczegolna uwage ? zeby nie kupic kota w worku. Jest to pierwszy wlasciciel i jezdzila nia kobieta, silnik 2.0 full opcja skora itp. i naprawde za okazyjne pieniadze. Z góry dziekuje.

popatrz na blache czy nie ma korozji, spasowanie elementow blacharskich ( czy nie bylo bite)
czy silnik ładnie odpala na zimno , nie kopci, czy pracuje równo, czy wszystkie biegi ładnie chodzą, sprawdz wszystkie elektryczne pierdoły jak lusterka itd. ogólnie to tak jak z kazdym innnym samochodem. w dedrach raczej nie ma jakis szczególnych punktów zaczepnych,

Zwróc tez uwagę na skrzynię, a raczej drążek, stan połączenia silnik-skrzynia-drążęk, ruszanie przód i tył, zmiana biegów. U mnie wajha lata po całym wnetrzu, jakby kto palca w gumowca wsadził, taki luz. Maszyna niezbyt płynnie przyśpiesza i zmienia biegi (chociaz wszyskie wchodza i same nie wychodzą ). Być może na tle innych Dedr jest w normie, ale na tle mojej kappy to już przepaść. Nie wiem czy zrozumiele napisałem ale chodzi mi o to, że zmiana biegów i właczanie wstecznego czy pierwszego nie jest zbyt precyzyjna. Ale sprawne .
Rdza - sprawdź szzcególnie okolice nadkoli z tyłu, najlepiej od góry po zdjęciu części wykładziny podłogi i od dołu - chodzi o prowadnice i łączenie błotnik - podłoga. To ponoć słaby punkt, taką miałem opinie jak sam kupowałem w lutym dedrę. U mnie są niewielkie ślady korozji tych elementów, ale nie ma tragedii. Poza tym standard jak w innych maszynach, silnik, zawieszenie, stan paki i sprawność wszyskich elementów towarzyszących. Ja do dziś nie moge znaleść prądu do tylnych szyb chociaż nie szukałem zbyt dokładnie ...

Dzieki wielkie za rade oby bylo wszystko ok ...

Artur G. - wymień taką małą tulejke na tych wodzikach po drążkiem zmiany biegów (bez kanału się nie obejdzie) cena ok. 5 zł (pasuje chyba z tipo/tempry - bo taką kupowałem) i drążek przestał latac

dzięki aro, za kilka dni jadę na hamulce tył bo prawy tłoczek trzyma i zorientuje się, wcześniej kupię tulejkę ...