Lancia Klub Polska

Witam!!
Noszę się z zamiarem kupienia dedry1.6 90 KM z 94 roku i chciałbym parę wskazówek na co zwracać uwgę z góry dzięki

Ja bym najpierw zaprosił kolegę do działu powitania

szukać, szukać i jeszcze raz... czytać. A jak nie masz na to czasu, to podbij na gg do jakiegoś właściciela Dedry - jak będzie miał czas to na pewno ci pomoże.

Taz pisze:szukać, szukać i jeszcze raz... czytać.

Na początek najlepiej to:

Kevin1984 pisze:Witam!!
Noszę się z zamiarem kupienia dedry1.6 90 KM z 94 roku i chciałbym parę wskazówek na co zwracać uwgę z góry dzięki

Zwróć uwagę na blachę- tylne nadkola, błotniki, podłoga w bagażniku przy nadkolach.

co mogę napisać przygode z Lanicą zacząłem właśnie dederką która jest już ze mną przeszło 4lata (mam do niej sentyment). teraz jeżdżę kapiszonem ale dederka została w rodzinie i teraz zimową porą śnigam tylko nią. jak najbardziej polecam!!! jako użytkownik.

potwierdzam moich przedmówców, w dedrze w zasadzie poza nadkolami na zewnątrz i od bagażnika (chociaż u mnie są ok) nie ma słabych punktów, podłużnice tylne lubię się sypać, u mnie są lekkie wżery, ale bez powodów do paniki. Ja kupiłem za niewielkie pieniądze ale zainwestowałem w nią blisko 5 tys. i teraz śmiga jak śmigło w Mi2 Co do jazdy w zimie (śnieg) to ja też częściej jeżdżę dedra, jest zdecydowanie wyższa od kappy i oponki zimowe nówki. Sprawdź elektrykę, bo u mnie otwieranie tylnych szyb działa nie zawsze wtedy jak ja chcę , podobnie jak światła cofania reszta ok.

poszukaj czegos na wloskich stronach, za ok 800 euro mozna trafic fajne autko, no i jak nie bedzie rozbita to i nie podrdzewiala, wiesz, wszystko zalezy jak szybko chcesz kupic i jak masz czas, napewno by wyszlo lepiej, czy taniej ? hmmm, wiesz w polsce kupisz na allegro czy innych stronach tanio, ale co przeszla to czart wie, mysle ze jak masz kogos za granica to poszukaj i mozesz trafic fajne autko, pozdro

papawhiski pisze:poszukaj czegos na wloskich stronach, za ok 800 euro mozna trafic fajne autko, no i jak nie bedzie rozbita to i nie podrdzewiala, wiesz, wszystko zalezy jak szybko chcesz kupic i jak masz czas, napewno by wyszlo lepiej, czy taniej ? hmmm, wiesz w polsce kupisz na allegro czy innych stronach tanio, ale co przeszla to czart wie, mysle ze jak masz kogos za granica to poszukaj i mozesz trafic fajne autko, pozdro

Jaki jest sens ściągać auto z Włoch przy obecnych cenach tych aut w Polsce?
Transport + opłaty i to przestaje być w ogóle opłacalne...

vanisch pisze:

papawhiski pisze:poszukaj czegos na wloskich stronach, za ok 800 euro mozna trafic fajne autko, no i jak nie bedzie rozbita to i nie podrdzewiala, wiesz, wszystko zalezy jak szybko chcesz kupic i jak masz czas, napewno by wyszlo lepiej, czy taniej ? hmmm, wiesz w polsce kupisz na allegro czy innych stronach tanio, ale co przeszla to czart wie, mysle ze jak masz kogos za granica to poszukaj i mozesz trafic fajne autko, pozdro

Jaki jest sens ściągać auto z Włoch przy obecnych cenach tych aut w Polsce?
Transport + opłaty i to przestaje być w ogóle opłacalne...

Masz racje tylko na handel sie nie oplaci, ale jak chcesz dla siebie i pojezdzic cos ,to mysle ze gra warta swieczki, to co jest na rynku do sprzedazy to raczej juz po przejsciach sprzet, popatrz na to tak, masz dedre, cena rynkowa, hmm ok 3500zl, jest sprzet dobry to sprzedasz??? trzymasz, zona bedzie jezdzic,syn, ktokolwiek, ale za takie pieniadze nie kupisz tzw. " niemca " z klima, el. lusterkami, itp. , czesci tanie to trzymasz, a jak ktos kupil za granica na handel to nie sprzedal niemiec za 100 euro czy wloch, tam tez ludzie umieja liczyc i to nie tak ze kochaja polaka z laweta przypieta do auta i mi daja za darmo auto, biora rozbite, z przebegiem kosmiczny i potem maly retusz licznika, wymiana to i tamto , zreszta sami wiecie jak sie ten interes kreci, cyganstwo jak .... wiec sami ocecie co i jak. pozdro.

papawhiski pisze:

vanisch pisze:

papawhiski pisze:poszukaj czegos na wloskich stronach, za ok 800 euro mozna trafic fajne autko, no i jak nie bedzie rozbita to i nie podrdzewiala, wiesz, wszystko zalezy jak szybko chcesz kupic i jak masz czas, napewno by wyszlo lepiej, czy taniej ? hmmm, wiesz w polsce kupisz na allegro czy innych stronach tanio, ale co przeszla to czart wie, mysle ze jak masz kogos za granica to poszukaj i mozesz trafic fajne autko, pozdro

Jaki jest sens ściągać auto z Włoch przy obecnych cenach tych aut w Polsce?
Transport + opłaty i to przestaje być w ogóle opłacalne...

Masz racje tylko na handel sie nie oplaci, ale jak chcesz dla siebie i pojezdzic cos ,to mysle ze gra warta swieczki, to co jest na rynku do sprzedazy to raczej juz po przejsciach sprzet, popatrz na to tak, masz dedre, cena rynkowa, hmm ok 3500zl, jest sprzet dobry to sprzedasz??? trzymasz, zona bedzie jezdzic,syn, ktokolwiek, ale za takie pieniadze nie kupisz tzw. " niemca " z klima, el. lusterkami, itp. , czesci tanie to trzymasz, a jak ktos kupil za granica na handel to nie sprzedal niemiec za 100 euro czy wloch, tam tez ludzie umieja liczyc i to nie tak ze kochaja polaka z laweta przypieta do auta i mi daja za darmo auto, biora rozbite, z przebegiem kosmiczny i potem maly retusz licznika, wymiana to i tamto , zreszta sami wiecie jak sie ten interes kreci, cyganstwo jak .... wiec sami ocecie co i jak. pozdro.

A skąd się wzięło kręcenie liczników jak nie z Włoch? Polacy przywożą stamtąd auta już przekręcone przez handlarzy. Według mnie się nie opłaca, lepiej kupić coś na miejscu i za cenę opłat i transportu doprowadzić do dobrego stanu.

vanisch pisze:

papawhiski pisze:

vanisch pisze:

papawhiski pisze:poszukaj czegos na wloskich stronach, za ok 800 euro mozna trafic fajne autko, no i jak nie bedzie rozbita to i nie podrdzewiala, wiesz, wszystko zalezy jak szybko chcesz kupic i jak masz czas, napewno by wyszlo lepiej, czy taniej ? hmmm, wiesz w polsce kupisz na allegro czy innych stronach tanio, ale co przeszla to czart wie, mysle ze jak masz kogos za granica to poszukaj i mozesz trafic fajne autko, pozdro

Jaki jest sens ściągać auto z Włoch przy obecnych cenach tych aut w Polsce?
Transport + opłaty i to przestaje być w ogóle opłacalne...

Masz racje tylko na handel sie nie oplaci, ale jak chcesz dla siebie i pojezdzic cos ,to mysle ze gra warta swieczki, to co jest na rynku do sprzedazy to raczej juz po przejsciach sprzet, popatrz na to tak, masz dedre, cena rynkowa, hmm ok 3500zl, jest sprzet dobry to sprzedasz??? trzymasz, zona bedzie jezdzic,syn, ktokolwiek, ale za takie pieniadze nie kupisz tzw. " niemca " z klima, el. lusterkami, itp. , czesci tanie to trzymasz, a jak ktos kupil za granica na handel to nie sprzedal niemiec za 100 euro czy wloch, tam tez ludzie umieja liczyc i to nie tak ze kochaja polaka z laweta przypieta do auta i mi daja za darmo auto, biora rozbite, z przebegiem kosmiczny i potem maly retusz licznika, wymiana to i tamto , zreszta sami wiecie jak sie ten interes kreci, cyganstwo jak .... wiec sami ocecie co i jak. pozdro.

A skąd się wzięło kręcenie liczników jak nie z Włoch? Polacy przywożą stamtąd auta już przekręcone przez handlarzy. Według mnie się nie opłaca, lepiej kupić coś na miejscu i za cenę opłat i transportu doprowadzić do dobrego stanu.

Wiesz, kazdy sadzi wg siebie, nie jest teraz wazne kto kogo czego nauczyl, wlosi nie glupie tylko lenie patentowane. jesli chodzi o oplaty to nie tak zle jest, autor postu zrobi jak zechce, moze lepiej jechac na drugi koniec kraju zeby ogladac auto, ponoc dobre niz np. do austrii czy niemiec ? ja jestem z podkarpacia i jak mialbym jechac nad baltyk to wole nad adriatyk, km wiecej ale czasowo tak samo, a pogoda, hmmm, zalezy kto co woli? To tak dla porownania to pisze, a ze lancie kaprysne jak pogoda to wiedza wszyscy, pozdro.

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, Mnie chodziło o to, że nigdy włocha nie miałem, a czasami jakiś model ma powtarzające sie usterki, a kto o nich bedzie lepiej wiedział jak nie urzytkownicy ale poczytałem tu i tam i z częściami nie jest źle a i widze po wypowiedziach, że samochód jest dość wytrzymały ja sie o niego zadba to będzie na lata. Mam po pprostu okazje kupić za małe pieniądze od zanjomego a nie chce sobie pogorszyć pozdrawiam