Lancia Klub Polska

Jest Kappa...jest Lybra...no to jeszcze Delta (w końcu trochę ich jest na forum)

A więc co Was najbardziej wkurza w Deltach:

1. Mało schowków (z przodu jak i z tyłu)
2. Niepraktyczna półeczka pasażera (na zakrętach wszystko wypada)
3. Zła widoczność do tyłu
4. Brak podłokietnika
5. Mało miejsca nad głową na tylnym siedzeniu
6. Trzeszcząca tylna półka
7. Deska rozdzielcza wykonana ze słabej jakości materiałów (czasami trzeszczą)
8. Stosunkowo mało precyzyjna skrzynia biegów
9. Brak wersji z kierownicą po prawej stronie (minus darkobo )
10. Kiepsko działający spryskiwacz tylnej szyby
11. Mało precyzyjny wskaźnik poziomu paliwa
12. Słabo wyciszona komora silnika
13. Nieczytelna konsola klimatyzacji (w słoneczny dzień nic nie widać)

z kolejnymi postami będę uzupełniał listę dla poprawienia przejrzystości tematu

Rzeczywiście te schowki to tragedia,nie ma nawet gdzie komórki odłożyć.

Ale od siebie mogę dodać jeszcze fatalna widoczność do tyłu......

jesli chodzi o Nuova Delta ... osobiscie nie posiadam, ale auto odpada juz na starcie z uwagi na ... moze to smieszne ale brak podlokietnika (byly ale w lepszych wersjach czasemw LS, LX) i deska rozdzielcza ktora moim zdaniem jest niskich lotow i nijak sie ma do ladnego nadwozia

no właśnie, kiepska widoczność do tyłu i brak podłokietnika to kolejne minusy

Nie wiem jak jest u was ale ja nie mogę otworzyć bagażnika z kluczyka i muszę od środka i to mnie właśnie wkurza.
A co do półki na desce to jest fatalna
Nawet ostatnio koleżanka po którą pojechałem do pracy zwróciła uwagę na tą półkę twierdząc "Jak w starych autach" choć sama jeździ golfem IV nie wiele młodszym. Ale później przyznała że nie miała do czego sie przyczepić to znalazła tą półkę

Półka w desce jest idealna na gazetę (tak ją wykorzystuję), a komórkę wrzucam do schoweczka pod radiem. Szkoda że nie ma więcej poduszek (oby nigdy nie były potrzebne...). Mało miejsca nad głową na tylnym siedzeniu. Z reszty jestem bardzo zadowolony! A co do kształtu deski - przypomina mi tą z dużego fiata z początku lat 70tych, bardzo miłe wspomnienie z dzieciństwa.

"GRZ" pisze: A co do kształtu deski - przypomina mi tą z dużego fiata z początku lat 70tych, bardzo miłe wspomnienie z dzieciństwa.

Gdyby jesszcze była ta fascynująca wędrująca w miarę przyspieszania pomarańczowa tasiemka...

Więc...
1. mało schowków i brak podłokietnika (tak jak większość powyżej) myślę od dłuższego czasu żeby coś dopasować i dokupić...
2.trzeszcząca często tylna półka.Próbowałem wszystkiego,ale efekty niewielkie...
3.deska rozdzielcza wykonana ze słabego,co by nie powiedzieć,lichego materiału,też czasami zatrzeszczy...
4.stosunkowo mało precyzyjna skrzynia biegów...

Nie odpalająca poducha .Widziałem kilka Delt nieźle skasowanych frontem z całymi poduchami (może są wykalibrowane na konkretny dzwon)

Wersja 5d tragicznie skrojona ,3d o wiele lepiej sie przentuje.
Stara Delta pod tym wzgldem ją przerasta.

"sloneczna" pisze:Wersja 5d tragicznie skrojona ,3d o wiele lepiej sie przentuje.

kurcze a ja mam 5d i uważam że to dobry wybór. (wygoda przede wszystkim)

Brak wersji z kierownicą po prawej stronie

"trigojunior" pisze:

"sloneczna" pisze:Wersja 5d tragicznie skrojona ,3d o wiele lepiej sie przentuje.

kurcze a ja mam 5d i uważam że to dobry wybór. (wygoda przede wszystkim)

Oczywiscie 3d lepiej wyglada, tylko powiedz to komus kto siedzi na siedzeniu pasazera i musi co chwila wstawac zeby wypuscic tych z tylu

I jeszcze jedna wada dla ludzi starszych, w 3d emeryci maja problem zeby wydostac sie z tylnej kanapy

moim zdaniem kolejną wadą jest beznadziejny spryskiwacz tylnej szyby. jak stoję w miejscu to jeszcze coś na nią poleci ale jak jadę to wszystko spływa po spojlerze. chyba że to tylko u mnie jest coś nie tak...

A ja uważam, że deska jest bardzo ładna. Każdego kogo wiozłem to mówił ze super sie komponuje. Za minus uważam brak podłokietnika i mało schowków.

"trigojunior" pisze: 8. Stosunkowo mało precyzyjna skrzynia biegów

U mnie skrzynia chodzi idealnie jednym paluszkiem i wskakuje tam gdzie ma (no moze oprócz wstecznego ale podobno i w ferrari jest z tym problem )

A jako kolejny minus to dodam wskaznik paliwa ktory po jak sie troche mocniej przycisnie to idzie w dół jakby w baku robił sie jakis mini wir a po chwili spokojnej jazdy wraca do normalnego poziomu.
Mógłby być bardziej precyzyjny chyba ze było to robione z za założeniem wywarcia efektu na psychice kierowcy