Lancia Klub Polska

Nie byłbym pewny alternatora, bo w takim razie dlaczego przy wyłączaniu silnika "latają" wskazówki albo przy włączeniu zapłonu (ale nie silnika) ledwo tli się wyświetlacz na zegarach albo centralka nie reaguje na pilota i nie zamyka/otwiera drzwi (silnik wyłączony) ? A dosłownie po chwili wszystko gra i buczy?

No to inaczej- podłącz kablami pracujący sprawny samochód z Delta i wtedy trzeba zobaczyc czy beda mrugac. Jak nie, to znaczy ładowanie.

W końcu stara Delta na chwilę była dostępna i mogłem naprawić nową

A jednak to był alternator - układ prostowniczy bruździł.

Czyli moja teoria się sprawdziła. Dobrze, że masz to już zrobione

Temat już rozwiązany ale... Dodam od siebie jeśli u kogoś nie był to regulator. Podobne objawy miałem przy problemie ze szczotkami alternatora w Punto. Wpierw migniecie ładowania, co jakiś czas restart radia, w końcu tez wyłączenie wspomagania na sekundę i znów ok. Problem sie pogłębiał ale przegazowanie pomagało na chwile - dodam ze było to w Chorwacji, powrót do domu. Dokulaliśmy soe na kakis nocleg i udało sie mechanika dopaść. Zdemontwoalem wcześniej alternator i ukkad szczotkotrzynacza - jedna szczotka była już za krótka.

Oczywiście przy wytartej szczotce problem sie pojawia i dosyć szybko pogłębia. Ale myślę ze przy zacinającej sie mogą być objawy jak wcześnie pisali koledzy z Lancii tyle ze nie pogłębiające sie. Zatem warto zerknąć na szczotki, czy cale, czy chodzą luźno oraz na komutator czy nie podbija, czy nic mu nie brakuje.

Pozdrawiam
M