Artur G. pisze: ↑22 paź 2018, 21:44 Szanowne koleżanki i koledzy,
niedawno, tak ze dwa tygodnie temu wymieniłem sprężyny w mojej Delcie, zamontowałem od Fiata Bravo 1,4 t-Jet. Miałem lekkie obawy, które pozostały.
Po wymianie w czasie jazdy brak naprawdę zauważalnych różnic. Na większych hopach ociera przodem tak jak ocierał od początku kiedy ją miałem. Może jest minimalnie niżej ... hmm, albo to moje odczucie. Może minimalnie miększy? hmm, też takie wrażenie. Może się mylę. Co do wysokości to autko stoi na felgach 16, w oponach wiatru na 2,4 bara i mierząc od podłoża do początku błotnika wychodzi 64,5 cm, natomiast od górnego rantu felgi do początku błotnika 13,5 cm. Czy tak było przed wymianą ? nie wiem niestety nie zmierzyłem. Ogólnie jeździ się tak jak dotąd, ale jakby mi ktoś zagwarantował , że np. od Bravy 1.6 lub 1.9 D by pasowały w kielichach i byłyby odrobinę twardsze to czemu nie, wymienił bym, może wtedy by delcina mniej szurała po glebie. Na razie zostawiam tak jak jest.
ps. a jak u Was przedstawiają się wymiary w miejscach gdzie podałem swoje?
Lancia Delta 1.4 120 KM, przebieg 167 000 km z tego 160 000 po drogach Holandii.
Zawieszenie fabryczne od nowości.
Zmierzone na betonowej posadzce w garażu.
Od podłoża do rantu błotnika przedniego: 68 cm.
Od rantu alufelgi 16 fabrycznej z oponą zimową Continental, 2.2 bara: 17 cm.
Od podłoża do osłony silnika: 12 cm