Musa 1.3 JTD - gaśnie/zaniki napięcia

[alfik]

Mam dziwny problem mianowicie Muska od jakiegoś czasu pokazuje fochy
Nie chce zapalić tzn. po przekręceniu kluczyka kontrolki się zapalają ale nic nie daje przekręcenie kluczyka na rozruch - cisza nie kręci, kontrolki nie przygasają. Po kilkukrotnych próbach zaskoczy i wszystko jest ok. - stan na jakieś dwa tygodnie wstecz - rozrusznik sprawdzony, wymieniony automat rozrusznika, niestety niewiele to pomogło.

NA dzień dzisiejszy sprawa ma się następująco:
rano (trochę wilgotne powietrze) zapala za pierwszym razem - wrzucam wsteczny samochód gaśnie, gasną wszystkie kontrolki (cała deska) cofam kluczyk i zapala normalnie wrzucam wsteczny i jest OK.
Niestety zrobiło się na tyle niebezpiecznie że dzisiaj samochód zgasł podczas jazdy (nie działa deska, awaryjne działają).

Moje podejrzenia:
1. brak masy - masę na silnik poprawiałem jakieś 6 miesięcy temu oryginalna się urwała, mierzone opory miedzy silnikiem-karoserią, minus-silnik i jest OK,
2. kostka stacyjki
3. akumulator VARTA w miarę świeża nie mogę papierów od niej znaleźć
4. poduszka silnika do wymiany (ostatnia) - ale ruchy silnika nie są znaczne
Ktoś coś jakiś pomysł podpowiedź?

[Wilkin]

Moje podejrzenia:
1. brak masy - masę na silnik poprawiałem jakieś 6 miesięcy temu oryginalna się urwała, mierzone opory miedzy silnikiem-karoserią, minus-silnik i jest OK,
2. kostka stacyjki
3. akumulator VARTA w miarę świeża nie mogę papierów od niej znaleźć
4. poduszka silnika do wymiany (ostatnia) - ale ruchy silnika nie są znaczne

1.masę sam odrzuciłeś
2.kostka - tak jak najbardziej ,ale ta przy samym bębenku.
3.Akumulator - jak kręci dobrze nie powinna gasnąc po odpaleniu -na wszelki wielki sprawdź ładowanie zaraz po rozruchu.
4. Poduszka tu nie ma nic do rzeczy oprócz komfortu - no chyba, że wywalona tak że silnik lata po 10 cm w komorze
Stawiam na stacyjkę

[alfik]

A wiec tak
- automat w rozruszniku wymieniony
- kostka stacyjki wymieniona dwa razy
- poduszka silnika wymieniona
- dodatkowa masa na silnik zrobiona (co prawda prowizoryczna)
- akumulator sprawdzony urzadzeniem sprawność 73% prad 350

I niestety problem nie rozwiazany tzn. Nie gaśnie ale czasem nie ma reakcji na przekrecenie kluczyka kontrolki nie przygasaja ale rozrusznik milczy, pomaga cofniecie kluczyka i ponowna próba (czasem raz czasem 2, 3)

[jakubg]

Nic nie zapiszczy? Nie ma komunikatu? Wygląda jakby immo?
A podłączałeś pod kompa?

[alfik]

Nic nie piszczy.
Nie ma komunikatu na zegarach.
nie podłączałem - mam kabel z kappy i nie do końca wiem czy zadziała - ale plan jest ambitny na dniach wymieniam olej i wtedy będzie pod kompa podłaczana.

[alfik]

Komputer nie pokazał ani jednego błędu.

[jakubg]

Przejrzyj jeszcze skrzynkę bezpieczników koło aku.

[alfik]

Sprawdzałem wszystkie bezpieczniki tam, podmieniałem przekaźnik.
Zastanawiam się czy nie przełożyć starego automatu w rozruszniku.

[alfik]

Niestety problem powrócił