Lancia Klub Polska

Nie próbowałem, ale ciekawy pomysł. Ja na szczęście mało kiedy woże kogoś z tyłu, a maleństwo nie dotyka nogami do ziemi z fotelika wiec tak bardzo mi to nie przeszkadza.

A ja powiem tak, wolę mieć porządne gumowe dywaniki na podłodze.
W swojej mam jasne wnętrze i mam jasnoszare "gumiaki" - zawsze jestem pewny że mi nie przesiąkną.
Te welurowe i nibywelurowe testowałem - po lepszym deszczu potrafiła być mokra wykładzina pod dywanikiem.
Po drugie do jasnego wnętrza nigdy nie założyłbym czarnych dywaników (mnie akurat razi), a jasne z weluru czy innego dywanu momentalnie są upaćkane jak jasna choler-a.
Po trzecie wytrzepać z tego piach, żeby były czyste to sobie można łapy pourywać. Jak miałem to trzepałem trzepaczką do dywanów, uprałem i jak wyschły to i tak z nich jeszcze potrafił jak się trzepnęło kurz lecieć.

Teraz muszę się właśnie przejechać do sklepu bo muszę nowe "gumiaki" kupić - te po 4 latach użytkowania i mojej pomyłce przy myciu (polałem płynem i zapomniałem ich umyć i spłukać) zaczynają się sypać.

Zastanawiałem sie tez jak by to wyszło gdyby samemu kupic odpowiedni material i sprobować wyciąć taki kroj jak sie uwaza (jakisz szablon z tektury) i potem dac do obszycia.

U mnie w sklepie z dywanami obszywają rózne elementy tylko musze sie zorientowac ile taka przyjemnośc kosztuje.

A o samym pomyśle stworzenia dywaników co myślicie warte to zachodzu ??
Jaki materiał wybrać??

W Castoramie Ci wytną i obszyją zapłacisz duużo mniej . Mają też gotowce które spasiłem na przód po 5 zeta za szt .

"Marcin_D" pisze:A ja powiem tak, wolę mieć porządne gumowe dywaniki na podłodze.
W swojej mam jasne wnętrze i mam jasnoszare "gumiaki" - zawsze jestem pewny że mi nie przesiąkną.
Te welurowe i nibywelurowe testowałem - po lepszym deszczu potrafiła być mokra wykładzina pod dywanikiem.
Po drugie do jasnego wnętrza nigdy nie założyłbym czarnych dywaników (mnie akurat razi), a jasne z weluru czy innego dywanu momentalnie są upaćkane jak jasna choler-a.
Po trzecie wytrzepać z tego piach, żeby były czyste to sobie można łapy pourywać. Jak miałem to trzepałem trzepaczką do dywanów, uprałem i jak wyschły to i tak z nich jeszcze potrafił jak się trzepnęło kurz lecieć.

Teraz muszę się właśnie przejechać do sklepu bo muszę nowe "gumiaki" kupić - te po 4 latach użytkowania i mojej pomyłce przy myciu (polałem płynem i zapomniałem ich umyć i spłukać) zaczynają się sypać.

Rownież mam problem z dywanikami chciałem kupić gumowe ale specyficzny kształt podłogi w Kappie nie pozwolił mi dobrać właściwych. Nie wiem w jaki sposób mogę dobrać dywaniki aby pasowały do samochodu (z tylnymi to nie ma problemu ale z przednimi?) te które są w sprzedarzy w supermarketach mają kształty uniwersalne. Proszę o poradę. Pozdrawiam

Ja mam jakieś takie trochę mniej uniwersalne, chociaż w tym miejscu od tunelu gdzie jest to wybruszenie podłogi to i tak ten dywanik nie pasuje i jest po prostu podgięty. Ale kto mi zaglada pod fotel, mnie to nie przeszkadza, a przód dywanika pasuje idelanie.
I największy plus, wiem że mi nie przesiąknię woda i nie będę miał szlamu na podłodze po jesieni czy zimie.

Odgrzeje troche ten temat, jako że zbliża sie pora kiedy bedzie można włożyć welurowe dywaniki zamiast gum, stąd moje pytanie, natknąłem ise w trakcie wertowania aukcji na takie oto dywaniki ze stoperami.

Dywaniki

Mógłby mi ktoś przybliżyc jak "montuje " sie owe stopery i czy aby napewno zda to egzamin w Lybrze, gdzie mam już wystające z wykładziny po dwa "dyndzle" na stornie.

Fajne dywaniki, stopery montuje się do zaczepów które są w podłodze. Ja kupiłem dywaniki obszyte gumąod spodu i muszę powiedzieć, że całą jak na razie zimę spisują się super. Nie mam na nich żadnej wody co było moim utrapieniem w gumowych wycieraczkach z których ciągle ją wylewałem. Trochęsięzbrudziły ale odrobina płynu do mycia dywanów zdziała cuda na wiosnę. Zdecydowanie lepiej wyglądają welury niż paskudne gumy w lancii

Odgrzeje temat troche

Poniewaz linki juz dawno nie dzialaja, moze ktos polecic ktore dywaniki z allegro zakupic zeby pasowaly do zaczepow/klipsow w podlodze?

Ja kupiłem welurowe z Allegro,najgrubsze i chyba najdroższe jakie były(ok.140zł) i po tygodniu przednie wyglądały jakby miały z rok.Poza tym znać każdy pyłek i okruszek.Przeprosiłem się z gumowymi które kupiłem w styczniu.Są to uniwersalne dywaniki firmy Geyer.Po docięciu wystających płaskich powierzchni pasują prawie idealnie i wyglądają bardziej estetycznie niż te nowe welurowe.Tylne pasują jakby były robione do Lybry.Można je kupić w kolorach czarnym i szarym.Poprzednio miałem takie same 5 czy 6 lat i w ogóle się nie wycierały.

Gumowe nie wchodza w gre, szukam welurowych - tylko wlasnie boje sie ze trafie na takie jak opisales
Nie wiecie w jakiej cenie jest orginal?

W rejonie śląskim oryginalnych nie mieli w żadnym ASO.
Jeśli mogę doradzić odnośnie dywaników welurowych:w momencie zakupu w Lybrze były dywaniki welurowe nie za grube,melanż czarno-biało-szary.Wszelki syf był na nich stosunkowo mało widoczny.Te kupione teraz są jednolite grafitowe i paprochy widać zanim się je włoży do auta.

odswieze temat
najwyzszy czas pomyslec o gumowych dywanikach do liberki

macie jakies namiary?
polecacie jakis sklep?

pomozcie!

ja ostatnio kupiłem w TESCO komplet za 40 pln co mnie dziwi nawet dobrej jakości

Ja spasowałem od Alfy 156, trochę inny kształt, ale daje radę. Tylne są trochę przykrótkie. Takie miałem i muszą na razie posłużyć.
Odnośnie zaczepów mocujących przednie do podłogi, to zdemontowałem te ze zużytych dywaników, wyciąłem otwory w nowych w takich samych miejscach i zamontowałem.
Pasują i nie ślizgają się!!! Nie wyżucajcie zniszczonych, demontaż i montaż na nowych to pestka!