Lancia Klub Polska

Dopatrzyłem się w swoim aucie wężyka zatkanego na końcu żarówką.
Zastanawiałem się po co, ale zapomniałem o tym.
Dzisiaj przeglądając części od auta, które dostałem w kartonie znalazłem coś co wygląda, że jest dalszą częścią jakiegoś układu.
Pytanie co to jest to coś na zdjęciu i z jakich powodów ktoś zatkał ten wężyk żarówką???

Odma silnika, a ten zbiornik to do przechwytywania oleju ?

Po co ktoś to zatkał???

Przy uszkodzonej odmie pije olej jak wściekła, dlatego była zaslepiona.

Czyli to taki zabieg, który niczemu nie szkodzi???
Jak mam to interpretować???

gościu wetknął co miał po ręką... i tak dobrze, że nie wcisnął parówki

Zatkali ci ten przewodzik żeby olej nie dostawał się do przepustnicy i jej nie zatykał. Prawdopodobnie falował lub gasł ew. nie wkręcał się w obroty
Jak będziesz dalej jeździł z zatkaną odmą - to wywali ci olej na zewnątrz jak tylko znajdzie słaby punkt ( simmering uszczelka etc .)
Przyczyna - albo bierze spore ilości oleju - albo poprzednik olewał wymiany oleju.

Czyli muszę to ogarnąć jak najszybciej...

Udrożnić odmę.Ocenić spalanie oleju.
Jak nie duże - to
Pozbyć się szlamu z silnika płukanką.
I zalać jakimś nowym nisko-popiołowym olejem. Robią teraz takie do dpf-u - to ci nie będzie kulała przepustnica.
To wersja optymistyczna.

Spokojnie, za chwilę auto i tak idzie na ogarnięcie rozrządu więc będzie się tym zajmować jakaś grupa fachowców...bo ja nie mam drygu do takiej zabawy...

W odmie jest zaworek, w samochodzie pewnie masz uszkodzony stąd żarówka. Ciekawe czy ten zapasowy jest dobry czy też szrot.

Piernik wie...muszę auto zawieść do Poznania...nic innego mi nie pozostaje...
Tak zapytam czym to się może skończyć w najgorszym wypadku???

Niczym poważnym, wbrew pozorom nie wywali uszczelki ani simeringu tylko miarkę oleju. Nie wiem dokładnie gdzie, chyba w tej puszce , ale tam jest zaworek kierunkowy i to zapewne on jest uszkodzony. Jeśli jeździsz i nic się nie dzieje to szczególnie się nie przejmuj a przy okazji niech jakiś kumaty mechanik na to looknie. Celowo piszę kumaty gdyż jeden z polecanych "szpecjalistów" forumowych tego nie ogarnął i zrobił kapitalkę silnika podejrzewając pierścienie tłokowe.

...aaaaa...z tego co widzę, to sprawdziła się teoria Wilkina o lekkim ujściu oleju(tak mi się wydaje)
Widzę lekkie zapocenie przy rozrządzie chyba, że ten silnik po prostu tak ma...