Lancia Klub Polska

Topcio, dzięki za, jak zwykle, konkretną odpowiedź i już nie zaśmiecam tematu.

Niestety, nadal nie pali. Rozrząd był przedstawiony o 6 zębów. Mechanik każe zabrać auto "bo za dużo roboty". Nikt nie chce nam tego auta robić. Czy któraś z Twoich jednostek pasowałaby do Phedry 2.2 diesel 128KM?

Chyba boją się miny, czyli tego, że naprawią rozrząd a dalej palić nie będzie, a skasować za rozrząd by chcieli, a Ty możesz nie chcieć zapłacić za wykonaną usługę, bo auto daje nie odpala. Żeby nie było, nie uważam, że masz źle chęci, jedynie próbuje wytłumaczyć/zrozumiec mechanikow.

Tym mechanikom to już chyba za dobrze jest... Chce wymienić rozrząd w swojej V6 i każdy kręci nosem że za dużo roboty, że dostęp kiepski żebym poszukał kogoś innego. Najlepiej podłączyć pod kompa skasować błąd poduszki i 5 dyszek zarobić, albo klocki wymienić ...wtedy mechanik pełną gębą. Szkoda gadać.

Ps. Znalazłem w końcu gościa co prawda terminy ma na miesiąc do przodu ale bez marudzenia i kosmicznej kwoty za robotę zrobi na spokojnie

To ciekawe jakie byłoby ich narzekanie jakbym im phedra 3.0 podrzucił na wymianę rozrządu tam to dopiero kiepski dostęp i dużo roboty. Nie rozumiem tego, wtedy daje się cenę wysoka ale nie zbywa się klienta, bo może akurat zapłaci więcej.

wiesiu pisze: ↑11 lut 2019, 11:36 To ciekawe jakie byłoby ich narzekanie jakbym im phedra 3.0 podrzucił na wymianę rozrządu tam to dopiero kiepski dostęp i dużo roboty. Nie rozumiem tego, wtedy daje się cenę wysoka ale nie zbywa się klienta, bo może akurat zapłaci więcej.

No ja właśnie w ulysse 3.0 będę wymieniał więc to samo co phedra

Ja robiłem w ASO Fiata. Jakieś 2500zl (może więcej trochę bo jeszcze plyn i pasek osprzętu chyba doliczyli). Dwa lata temu robilem. Bez narzekania, normalnie z fakturą itp. W aso citroena albo Peugeota (nie pamiętam który) liczyli koło 5000zl

Niestety ale moja poprzednia Lancia miała to samo... też musiałam przekręcić klucz w stacyjce by leciało radio.

Generalnie wszystkie naprawy robię w byłym ASO Fiata w Częstochowie, ale mój mechanik szczerze mi powiedział że takiego auta jeszcze nie robił, naturalnie zrobi ( no bo jaka jest filozofia w rozrządzie V6) ale jak znajdę kogoś innego to się nie obrazi Cena z robocizną też koło 3 tyś. Ale znalazłem gościa z polecenia i cena duuużo bardziej atrakcyjna (naturalnie z rachunkiem i gwarancją) , także na początku marca idzie na warsztat.

Może ten taniej nigdy takiego nie robił i nie wie czego się podejmuje ?

Lybra81 a co była ciągle w trybie ekonomicznym ? W mojej po odpaleniu auta tryb ekonomiczny znika i pojawia się ponownie dopiero jak znów zostawię na dłuższy czas odbiorniki włączone bez pracującego silnika.

wiesiu pisze: ↑11 lut 2019, 12:14 Może ten taniej nigdy takiego nie robił i nie wie czego się podejmuje ?

Ponoć już robił citroena z takim silnikiem i wie z czym to się je i jaka lekka i przyjemna to robótka

MedArt pisze: ↑11 lut 2019, 10:53 Niestety, nadal nie pali. Rozrząd był przedstawiony o 6 zębów. Mechanik każe zabrać auto "bo za dużo roboty". Nikt nie chce nam tego auta robić. Czy któraś z Twoich jednostek pasowałaby do Phedry 2.2 diesel 128KM?

4HW też mam taki silnik. Zadzwoń do mnie jutro 602498096

MedArt,
skąd jesteście, jeśli mogę dopytać?