Lancia Klub Polska

Witam,

Przedwczoraj wymienilem opony na letnie z zimowych.

Jakos mi sie dziwnie jezdzi - spuscilem troche powietrza bo za duzo napompowali, ale i tak jest cos zle. Samochod sciaga na lewa strone, skrecanie w prawo kosztuje wiecej wysilku niz w lewo - ogolnie Lucy jakos tak slabo trzyma sie podloza i przy hamowaniu musze pilnowac kierownicy.

Kolega powiedzial mi ze to moze byc spowodowane tym, ze w oponie popekaly druty i zebym pojechal na wulkanizacje sprawdzic.

Co o tym myslicie? Moze po prostu zle mi wywazyli kola?

Na zimowkach wszystko bylo elegancko. A moze po czesci jest to spowodowane tym ze zimowe mialy nizszy profil?

Pomozcie

Z gory dzieki.

Marcin

coś masz spaprane sprawdź te gumy

U rodziców na starych oponach działy się podobne "cuda". Po wymianie na nowe problem zniknął.

po pierwsze, ciśnienie, zobacz czy równe, czy opony leżały, czy stały na równym podłożu, możesz przełożyć parę z przodu na tył i odwrotnie zobaczysz czy coś się zmieniło, jeżeli nie to wulgum.
pozdro, napisz o wynikach

Pojade na wulkanizacje niech sprawdza. Kurde, dawno nie inwestowalem w samochod, hehehe ...