Lancia Klub Polska

Witam.
Mam Lancię z listopada 2000 r, poliftową. Reflektory kiepskie, pożółkłe - myślę o wymianie i stąd moje pytanie - czy wersja poliftowa ma inne reflektory przednie niż wersje przed liftem?
Może ktoś z forumowiczów poleciłby jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę? Chętnie kupię używane w dobrym stanie, aby nie zmatowiałe i pożółkłe

Patrzyłem w eperze po swoim autku z 2001roku i wynika że lampy zastosowane w tym samochodzie były montowane w rocznikach 2000-2003 czyli reflektory przed i poliftowe powinny się różnić ale w czym? Tego nie wiem.

Lampy są inne co widać chociażby w wyglądzie (np. poliftowe są ciut szersze tak jak sam Grill).

Dziękuję za informację. Na żywo nie mam gdzie porównać, a ze zdjęć różnice nie są takie oczywiste. Sprzedawcy na Allegro oferują reflektory (używane) określając, że pasują do Lancii Y 96 - 03 i tyle. Nie za bardzo chciał bym się po nietrafionym zakupie użerać ze zwrotami. Moja Lancia to taka "ofiara" po licznych przejściach . Kupiona niedawno za nieduże pieniądze dla żony na tzw. zakupy, ale ze śladami licznych przygód na blacharce. Reflektory i kierunkowskazy "zmęczone" życiem.
Jeszcze raz dzięki.

Tak jak kolega Gawlick pisze - poliftowe są większe (są dopasowane do grilla, a grill w poliftowej wchodzi w zderzak)

Ha..
A to mnie oświeciliście! Dopiero teraz dostrzegłem ten "niuans" - rzeczywiście poliftowy grill zachodzi głębiej na zderzak.
Moja "żaba" zielona musi czekać aż coś się trafi.
To egzemplarz Elefantino Rosso ale z tego "rosso" to niewiele zostało. Naprawiałem elektrykę lusterek, elektrykę podnoszenia szyb. Alufelgi wszystkie cztery krzywe - sprzedałem na złom i landrynę postawiłem na stalówkach. Klima zepsuta, poduchy chyba wywalone kiedyś, kontolka nie działa. Listwę boczną drzwi kleiłem bo w trzech kawałkach. Walczę ze stojącą wodą pod nogami kierowcy (odpływy podszybia udrożnione), szyba przednia kiedyś wymieniana a że uszczelka szyby ciężka do zdobycia to szyba osadzona w starej - znalazłem dziury w tej uszczelce z lewej strony więc uszczelnianie, zobaczę czy wody ubędzie. Kluczyk do stacyjki się "spracował" i nie można było już odpalać, musiałem dorobić nowy z lekkim nadmiarem. No i to czego najbardziej się obawiam - zaczęło terkotać w okolicach skrzynki biegowej. Jeśli to mechanizm różnicowy pada to amen. Będę musiał polować na skrzynię biegów. Z tego co słyszałem to od punta I może się upoluje..

W związku z tym, że mam przed i po lifta pod domem zmierzyłem na szybko i wygląda na to, że wymiary są takie same! Z ciekawości na wiosnę zmierzę dokładnie. Oczywiście lampy różnią się wyglądem.
Osobiście na Twoim miejscu ogarnąłbym mechanikę i szukał poliftowych... Szukając nie sugeruj się opisem tylko wyglądem lamp...