Sorki za brak zdjęć, mam nadzieję nadrobię słowem
Potrzebne rzeczy:
- Mały wkrętak płaski
- Denaturat
- 10 minut czasu w tym 5 na przeczytanie poniższych wypocin
- 2 ręce
1. Demontaż panelu sterowania fotelem - wsadzamy ręce pod fotel i wypychamy od spodu pchając w okolicach krawędzi plastiku. Zamontowany jest on na trzech metalowych wciskach - dwa po bokach, jeden od góry. Panel powinien bez problemu wyskoczyć.
2. Lokalizujemy przełącznik grzania, nie odkręcamy śrubek. Odłączamy wtyczkę, płytka elektryczna jest wciśnięta od tyłu i zatrzaśnięta na dwa plastikowe listki. Odginamy delikatnie te listki, podważamy i wyjmujemy całość od tyłu z obudowy.
3. Zasada działania. Jak widać (będzie jak otworzycie
) są cztery piny - 1,2,3,4 odpowiadające grzaniu 0,1,2,3. Blaszka przymocowana do pokrętła przesuwa się po płytce, zwierając odpowiadające kolejnym nastawom pola. Pola zwierające zapewne dla poprawienia kontaktu są pokryte grafitem. Grafit ten lekko się wyciera, jego okruchy przyklejają się do drucika i pcb i tworzy się ścieżka jakby namalowana cyrklem z ołówkiem wzdłuż trajektorii poruszania się drucika po polach. Efekt to zwarcie między polami i szaleństwo grzewcze.4. Czyścimy wszystko dyktą, spirytem, izopropanolem czy co tam mamy. Składamy przełącznik, tak aby do siebie pasował i wkładamy w obudowę, podłączamy i voila
