Thesis - demontaż alternatora (sprzęgło jednokierunkowe)

artsfast
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 128
Rejestracja: 25 wrz 2010, 12:15
Imię: Artur
Lokalizacja: Poznań

Re: Thesis - demontaż alternatora (sprzęgło jednokierunkowe)

Post autor: artsfast » 10 sie 2014, 21:57

Z własnego doświadczenia z 10V mogę tylko napisac że zwaliłem koło osłonę plastikową. Ściągnąłem pasek odkrecilem razem z znajomym alternator i w jednej pozycji wychodzi bez problemu. Co do reszty wersji silnikowych nie mam pojęcia.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
LUKIThesis
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2123
Rejestracja: 15 lip 2013, 14:27
Lokalizacja: Stolica

Re: Thesis - demontaż alternatora (sprzęgło jednokierunkowe)

Post autor: LUKIThesis » 10 sie 2014, 22:06

Facio dzięki za dodanie swojego komentarza, a co do króćca to specjalnie go nie wymieniałem bo pompa z Alfy była wymieniana z myślą szybkiego zregenerowani zdjętej z mojej thesis lub kupna nowej w ASO. Z racji braków magazynowych nawet we Włoszech ( na tamten czas , nie wiem jak jest teraz bo nie sprawdzałem ) zdecydowałem się dokonać próby regeneracji mojej starej pompy.

artsfast, a jednak jeszcze łatwiej w 10v i bez babrania się w ropusze : ok2 :

Belial doczepiłeś się do tych węży, a teraz "odwracasz kota ogonem" . Pisałeś, że :
belial666 pisze:Luki co Ty gadasz,jak wężyki mogły być plastikowe!
Filtr zamontowany jest do grodzi która jest częścią stałą,a pompa CR jest na silniku(część ruchoma)
Praca silnika przy dodawaniu gazu i ujmowaniu,wibracje i wibracje podczas gaszenia i odpalania zniszczyłyby je raz dwa
Proszę o załącznik w postaci zdjęcia,bo w twoim przypadku to wskazane
a jednak jest tak jak pisałem. Są to wężyki plastikowe jedynie powleczone cienką gumową rurką, która nie ma tu nic wspólnego z tym by te węże były elastyczne. Kolejna sprawa to taka, że oryginalne zapinki w mojej thesis siedziały dość mocno, a bardziej uszczelka wewnątrz zapinki przywarła do króćca. By je zdjąć trzeba było mimo zwolnionych blokad użyć trochę siły by pokonać niewielki opór przywartej uszczelki. Ten ruch powodował uszkodzenie/nadłamanie plastikowego wężyka ale nie przy zapince ściąganej tylko przy tej która siedziała z drugiej strony. Co do pękania to opisałem jak było u mnie. Pękły dopiero kiedy dałem po garach, przy spokojnej jeździe węże nie pękały, a pękały kolejno. Po każdej wymianie pękniętego na gumowy i kolejnych przejechanych km i dania po garach pękał kolejny plastikowy wąż, aż wymieniłem trzy z trzech plastikowych.
Piszesz o jakimś obrażaniu ??? Nie wiem co masz na myśli poczytaj swoje posty . Mam rozumieć, że jednym wolno wyśmiewać, a za tym obrażać , a innym nie? Proszę tu przykład jak Ty się do mnie odnosisz
belial666 pisze:To instrukcja dla ludzi myślących o popracowaniu przy swoim aucie ,odważnych
Każdy myślący wie że jeśli coś stwarza opór to nie należy tego ciągnąć dalej,TY wiesz?

Ps:Dalsza dyskusja z Tobą tutaj nie ma sensu
Czekam na fotkę,będzie uzupełnieniem do instrukcji i ostrzeżeniem przed spaleniem
Zastanów się do kogo mnie tu i w cytacie wyżej porównujesz, ochłoń i potem pisz ;)

Fakt, że nie napisałem Ci, że moja to 20v ale spotkaliśmy się na zlocie i myślałem, że to zauważyłeś, tym bardziej, że widać to z zewnątrz na pierwszy rzut oka patrząc na tył auta.

Co do tych węży to ja nadal stwierdzam, że oryginalne są plastikowe nawet w Twojej 10v. Bo akurat miejsce gdzie jest zamontowana pompa jest w miarę sztywno zakotwiczone rzędem poduch jedynie delikatne drgania są przenoszone, a nie spore skoki jak to jest po stronie poduchy nad skrzynią biegów.
Ta instrukcja wyjęcia alternatora jest dla wszystkich którzy sami będą chcieli popracować więc niech wiedzą i mają wszystkie niespodzianki na uwadze.
Pisałem też, że faktycznie nie ma sensu prowadzić dalej tej gadki bo jest jałowo. Masz swoje widzimisię co już dawno zauważyłem i tez prosiłem moderatora o usunięcie wszystkich moich postów z Twojego tematu ponieważ zdążyłem zauważyć Twoje nerwowe podejście do wymiany doświadczeń po pierwszej Twojej odpowiedzi na mój sposób.

Jest jałowo, Ty węży nie kupisz więc może ktoś inny będzie miał chęć wydać ok max 150 zł na oryginalny wężyk do swojej 10v i wtedy wszystko będzie jasne, a tak to dziękuję za uwagę :)

Pozdrawiam ze Stolicy :)

Awatar użytkownika
belial666
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 3404
Rejestracja: 11 maja 2014, 14:24
Lokalizacja: Stargard Szczeciński/Złotów

Re: Thesis - demontaż alternatora (sprzęgło jednokierunkowe)

Post autor: belial666 » 10 sie 2014, 22:54

: czerwona : Niezdolność przyznania się do błędu
Brak zdolności manualnych i tendencja do wymyślania
Na obecną chwilę tyle mogę powiedzieć
Nr. telef. 501259455

Awatar użytkownika
Wilkin
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 5284
Rejestracja: 02 lis 2009, 21:40
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: Thesis - demontaż alternatora (sprzęgło jednokierunkowe)

Post autor: Wilkin » 11 sie 2014, 0:33

Jak już tak.
Proszę obu panów o doszkolenie się.
Luki - Poproszę o definicję,rodzaje i zastosowanie plastiku.
Belial definicja ,rodzaje i zastosowanie gumy.
Oczywiście okrojone do przewodów na ciecze.
Myślę że rozprawka pozwoli wam inaczej spojrzeć na wasz problem.
I nikt nie jest alfą i omegą - są różne sposoby na dojście do jednego celu - czy chcecie czy nie.
Np.końcówkę drążka można skutecznie zdjąć młotkiem.Oczywiście umiejętnie.
byłe: Delta II 1.6 16V Hpe,Kappa 2.0 20V "Litwin" ,Kappa 2.0 20V "Przemytnik",Delta II bi-colore 2.0 16V Vice miss Sypniewo,Ypsilon 1.3 JTD bi-colore Miss Topornia,Kappa 3.0 Coupe Aut 2vice Zwierzyń, Kappa 2.0 20 VT. Alfa 166 3.0 sportronic.
Obecne
Kappa 3.0 sportronic,Kappa 3.0 SW sportronic, Gamma 2.5 Aut.Tipo 1.4 T-jet SW.Ford expedition 5.4. Volt,126p.
Tak z grubsza ;)

Awatar użytkownika
belial666
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 3404
Rejestracja: 11 maja 2014, 14:24
Lokalizacja: Stargard Szczeciński/Złotów

Re: Thesis - demontaż alternatora (sprzęgło jednokierunkowe)

Post autor: belial666 » 11 sie 2014, 0:49

Odpowiedź:
Usuń temat
Nr. telef. 501259455

Awatar użytkownika
LUKIThesis
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2123
Rejestracja: 15 lip 2013, 14:27
Lokalizacja: Stolica

Re: Thesis - demontaż alternatora (sprzęgło jednokierunkowe)

Post autor: LUKIThesis » 06 paź 2014, 17:54

Poleżały na półce w piwnicy, aż tu dzisiaj trafiła się im kiepska sesja zdjęciowa ;)
Tak tak te "gumowe" wężyki ;)
Są nowe więc zapraszam jak ktoś zechce je pomacać na żywo :)
IMAG2181.jpg
IMAG2165.jpg
IMAG2166.jpg
IMAG2167.jpg
IMAG2168.jpg
Budowa główna wężyka jest plastikowa i łatwo ją uszkodzić bo ma bardzo cienkie ścianki
IMAG2170.jpg
IMAG2169.jpg
A oto przekrój i miejsce w którym widać słaby punkt. Pękniecie tuż za oryginalną zapinką
IMAG2172.jpg
IMAG2173.jpg
IMAG2176.jpg
Tak i tak jak nie pomaca to będzie wypisywał bzdury ;)
belial666 pisze:Luki co Ty gadasz,jak wężyki mogły być plastikowe!
Filtr zamontowany jest do grodzi która jest częścią stałą,a pompa CR jest na silniku(część ruchoma)
Praca silnika przy dodawaniu gazu i ujmowaniu,wibracje i wibracje podczas gaszenia i odpalania zniszczyłyby je raz dwa
Proszę o załącznik w postaci zdjęcia,bo w twoim przypadku to wskazane

Awatar użytkownika
belial666
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 3404
Rejestracja: 11 maja 2014, 14:24
Lokalizacja: Stargard Szczeciński/Złotów

Re: Thesis - demontaż alternatora (sprzęgło jednokierunkowe)

Post autor: belial666 » 06 paź 2014, 18:18

Stary,przy pierwszym wklejeniu zdjęć już ci uwierzyłem
Lecz co z moim silnikiem 10v,też mam takie od nowości,bo ich nie mam
Czy ktoś może posiada w swojej Thesis Rain,Flyman,czy kto tam jeszcze


Ps:Tak na spokojnie
Wleciałeś w instrukcję ze swoimi wężykami sztywnymi nie mając pewności(dalej jej nie masz,no chyba że już masz)czy są w 2.4 10v
Jeśli występują tylko w twoim 20v to uwagi na ich temat w instrukcji są zbyteczne,gdyż w 20v alternator wyciąga się od str prawego koła,bo jak facio stwierdził nie ma miejsca na tego typu rzeczy.
Moje zdanie na temat twoich wężyków mam takie że są niepraktyczne(to moje zdanie)


Teraz pytania:
Czy nie uważasz że troszkę kipisz zrobiłeś w temacie?
Chciałeś ugryźć,czy jak?
Tak czy siak dzięki za zdjęcia

PS:jeszcze te wtryski co obiecałeś
Nr. telef. 501259455

Awatar użytkownika
LUKIThesis
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2123
Rejestracja: 15 lip 2013, 14:27
Lokalizacja: Stolica

Re: Thesis - demontaż alternatora (sprzęgło jednokierunkowe)

Post autor: LUKIThesis » 06 paź 2014, 18:35

Belial sprawdziłem w 3,2 PB i tez są tam plastikowe powleczone jako osłona cienką rurką gumową, to więc czemu w innych motorach nagle producent ma zmienić swoją praktykę ?
Bo myślał o Tobie ? jak już pisałeś odnośnie skrzyni biegów w jednym z tematów.
Nic nie namieszałem każdy w thesis miał lub ma takie wężyki jak przedstawiłem na zdjęciach. Co do pewności to ją miałem od samego początku i dalej ją mam.
Na te trzy wężyki wydałem ok 500zł, koszt niewielki lecz dla wielu zbędny ( rozumiem to!!! ) lecz jak ktoś zechce mieć tak jak w oryginale to może zamówi choćby jeden do swojej 10V choć w tym wypadku to Ty powinieneś bronić w ten sposób swojego słowa. Ja stanąłem na wysokości zadania ;)

PS.
Jak odbiorę nową przepływkę razem z nowym tłumikiem zzzzzzzzzzzzzz ASO to wrzucę zdjęcia z testem wtrysków z przed i po wymianie.

Awatar użytkownika
belial666
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 3404
Rejestracja: 11 maja 2014, 14:24
Lokalizacja: Stargard Szczeciński/Złotów

Re: Thesis - demontaż alternatora (sprzęgło jednokierunkowe)

Post autor: belial666 » 06 paź 2014, 20:25

LUKIThesis pisze:Belial sprawdziłem w 3,2 PB i tez są tam plastikowe powleczone jako osłona cienką rurką gumową, to więc czemu w innych motorach nagle producent ma zmienić swoją praktykę ?
Bo myślał o Tobie ? jak już pisałeś odnośnie skrzyni biegów w jednym z tematów.
Nic nie namieszałem każdy w thesis miał lub ma takie wężyki jak przedstawiłem na zdjęciach. Co do pewności to ją miałem od samego początku i dalej ją mam.
Na te trzy wężyki wydałem ok 500zł, koszt niewielki lecz dla wielu zbędny ( rozumiem to!!! ) lecz jak ktoś zechce mieć tak jak w oryginale to może zamówi choćby jeden do swojej 10V choć w tym wypadku to Ty powinieneś bronić w ten sposób swojego słowa. Ja stanąłem na wysokości zadania ;)

PS.
Jak odbiorę nową przepływkę razem z nowym tłumikiem zzzzzzzzzzzzzz ASO to wrzucę zdjęcia z testem wtrysków z przed i po wymianie.
Ok,są wężyki takie jak ty masz

Tak więc sprostowanie i korekta do instrukcji:

Każdy kto posiada wężyki takie jak LukiThesis niech na chama,bezmyślnie,na siłę nie ciągnie,naciąga,tylko odpinamy spinki i bez problemu,by nie podzielić losu wężyka Lukiego
Przepraszam że tłumaczę jak dzieciom,ale faktycznie może być problem z odstawieniem filtra na bok,bo fakt faktem sam sztywny wężyk na to nie pozwoli
No to na tyle

Jeszcze tylko Luki kilka słów i kończymy
Pozdrawiam i przyjemnej wymiany/demontażu
Nr. telef. 501259455

Awatar użytkownika
LUKIThesis
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2123
Rejestracja: 15 lip 2013, 14:27
Lokalizacja: Stolica

Re: Thesis - demontaż alternatora (sprzęgło jednokierunkowe)

Post autor: LUKIThesis » 06 paź 2014, 20:40

Tak belial dokładnie oto chodzi. Ja swoją powierzyłem inżynierom i takie miałem kwiatki, krew mnie zalewała za bezmyślne szarpanie się z wężykami zamiast pomyśleć jak kolejno je odpiąć nawet jak były mocno "przyklejone", co potwierdziło się kiedy zacząłem odpinać od rozdzielacza nad filtrem. Jakby ruszyli głową i nie zaczęli demontażu od pompy tylko od rozdzielacza było wszystko jak należy.
Aha ... i oczywiście podzielam Twoje zdanie, że oryginalne wężyki są niepraktyczne, zaś jak wiesz producent raczej nie liczył na to, że te auta tyle przejeżdżą lub dobrze to wykombinował by z nas doić kasę gdy auto naprawiamy w renomowanej stacji.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zrób to sam”