Postanowiłem się podzielić jednym ze sposobów czyszczenia skóry(z pewnością zostanę przy nim do końca)
Polecam bo efekt lepszy niż przy użyciu środków do czyszczenia i konserwacji dostępnych w naszych sklepach,po których pozostają plamy i smugi zwłaszcza na ciemnej skórze
1.Środki potrzebne do czyszczenia
a.miska
b.szczoteczka
c.ściereczki z biedronki
d.oliwa z oliwek z biedronki
e.mydło naturalne hipoalergiczne z biedronki 2.Niewielką ilość mydła skrobiemy na wiórki by lepiej się rozpuściło i powstała piana 3.Po odkurzeniu skóry z nieczystości w rozpuszczonym w ciepłej wodzie mydle zwilżamy(staramy się nie moczyć skóry) szmatkę i myjemy skórę wycierając ją od razu na sucho
Proponuję robić to elementami,a nie moczyć całego siedzenia,by skóra nie wchłaniała wody zbyt dużo i byśmy mogli to kontrolować Do większych zagnieceń gdzie siedzi brud używamy szczoteczki uprzednio włosie maczając w pianie mydlanej
I ruchem okrężnym czyścimy Po umyciu zaraz wycieramy suchą i czystą szmatką Dla porównania lewa połowa po wyczyszczeniu siedziska,prawa brudna przed czyszczeniem Cała kanapa po czyszczeniu przed ''namaszczeniem'' Niewielką ilość oliwy nanosimy na szmatkę (nie lejemy oliwy na skórę) I ruchem okrężnym wcieramy w skórę
Jeżeli za dużo nam się nałoży to czystą szmatką ścieramy nadmiar,by skóra nie była tłusta Zdjęcie kanapy po ''namaszczeniu'' Dodam jeszcze że zbyt wysuszona skóra w miejscach np. brzegi siedziska, potrzebują kilkukrotnego nanoszenia warstw oliwy do momentu aż skóra będzie nawilżona jednolicie
Nie trzeba robić tego od razu ,ale codziennie choć raz namaszczać oliwą chorą skórę
Plamka zeszła ale skóra w tym miejscu świeciła się jak psu j..ca . Bardziej mnie to wpieniało niż wcześniejsza plamka.