
Od bardzo długiego czasu, bezskutecznie próbowałem zlokalizować przyczynę dziwnych zachowań pracy silnika w mojej Lanci 2.4 TDS.


Jeżeli, ktoś z Was ma objawy podobne lub takie same jak moje... tzn.
Auto po nocy ( lub dłuższym przestoju ) odpala bez żadnych niepokojących objawów, silnik pracuję elegancko i nie ma żadnego problemu z przyśpieszeniem. Po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu silnik jednorazowo przegazowywuje się do 1500 obr/min po czym obroty wracają do normy, ale nie ma kompletnie przyśpieszenia...
Turbina pracuje, ale auto nie przyspiesza tak jak powinno. Rozpędzanie się nim to katorga i doprowadza do szaleństwa.
Drugi objaw to chwilowy spadek mocy, po wysprzęgleniu moc powraca i można znowu normalnie przyspieszyć... bardzo denerwujące...
U mnie było to spowodowane trzema czujnikami znajdującymi się w pompie paliwowej...
1- Czujnik Wyprzedzenia Wtrysku
2- Elektrozawór
3- Czujnik temperatury gazolu
Jeżeli macie podobne objawy to spróbujcie sprawdzić w tym kierunku... Może, komuś uda się w ten sposób znaleźć przyczynę i rozwiązać problem.
pozdrawiam
