Kappa - co tak chrobocze?

Awatar użytkownika
wujekp
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6903
Rejestracja: 03 paź 2006, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: wujekp » 05 wrz 2009, 11:32

Mam pytanie do bardziej doświadczonych technicznie :D
Coś mi chrobocze - to chyba najlepiej oddaje charakter odgłosu (nie jest to stukanie, warczenie ani wycie). W zasadzie to nawet bardziej to czuć (delikatne wibracje) niż słychać i dobiega z okolic lewego przedniego zawieszenia. Dzieje się tak w momencie gwałtowniejszego przyspieszania, nasila się też przy skręcie prawo. Jak się jedzie w miarę spokojnie na wprost to jest cisza. Jak na mój gust sugerowałoby to przegub. Ale samochód był już u mechanika, który rozebrał i wyczyścił przeguby i ocenił że przeguby są ok, tylko smar był już mocno wypracowany. Więc poskładał wszytko do kupy, tyle że niestety jeśli nastąpiła jakaś poprawa to bardzo nieznaczna. Zanim więc zacznę wymieniać pól samochodu to może Wy mi coś poradzicie.
Warto dodać jeszcze dwa fakty
- chrobotanie nasila się ze spadkiem temeperatury, gdy było gorąco to w zasadzie była cisza
- te wszystkie odgłosy zaczęły się, gdy niestety przyhaczyłem podwoziem (przy bardzo małej prędkości) o wystający kamień (któy wyrwałem z drogi i przetoczył mi się pod samochodem)

No i pytania. Co może tak hałasować? Czy mechanik mając w ręce przegub jest w stanie ocenić, że jest dobry, czy mogło mu się tylko wydawać? A jeśli to faktycznie przegub, to czemu zaczął hałasować po uderzeniu w kamień (wydawałoby się że w pierwszej kolejności powinno ucierpieć zawieszenie), chyba że to wyjątkowy zbieg okolicznosci, ale ja nie wierzę w takie zbiegi okoliczności. A jeśli to nie przegub, to co? Ma ktoś jakieś pomysły?
Pozdrawiam
Wujek (p)
Lancia Delta III 1.8 tbi, Fiat Croma 2.4
była: Lancia Kappa 2.0T, "Lancia" Voyager/Chrysler T&C 3.8

Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...
Jeśli chcesz do mnie napisać wybierz raczej maila zamiast PW - wujekp(małpa)lanciapolska.org - mogę odpowiadać z opóźnieniem na PW :)

mike_d
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 740
Rejestracja: 10 kwie 2007, 0:00

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: mike_d » 05 wrz 2009, 11:51

Czyli czuć to w postaci lekkich dragań - na kierownicy czuć czy nie do zlokalizowania? Ja bym obstawiał łożyskowanie.

Awatar użytkownika
wujekp
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6903
Rejestracja: 03 paź 2006, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: wujekp » 05 wrz 2009, 12:46

mówisz o łożysku w piascie? Wymieniałem je przed wakacjami
Pozdrawiam
Wujek (p)
Lancia Delta III 1.8 tbi, Fiat Croma 2.4
była: Lancia Kappa 2.0T, "Lancia" Voyager/Chrysler T&C 3.8

Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...
Jeśli chcesz do mnie napisać wybierz raczej maila zamiast PW - wujekp(małpa)lanciapolska.org - mogę odpowiadać z opóźnieniem na PW :)

Awatar użytkownika
topcio
Prezes Lancia Klub Polska
Prezes Lancia Klub Polska
Posty: 12145
Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: topcio » 05 wrz 2009, 14:29

może to przegub, ale wewnętrzny.
Delta Intergale 16v
Fulvia Coupe 1.3 S 1972
Fulvia Coupe 1.3S 1971
Beta Spider Zagato 1.6
Obrazek

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: KGB » 05 wrz 2009, 14:44

z przodu nie ma oslon tarcz ,wiec nie ma co obcierac o tarcze - chyba ze w turbo sa oslony ,wkoncu tam sa inne hamulce,

opisane przez ciebie objawy pasuja najbardziej do lozyska ,mniej do przegubu ,ale nie mozna wykluczyc przegubu,
uderzenie kamieniem sugeruje jednak ,ze cos ociera o tarcze ,wiec zdejmij kolo i zobacz

wega
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 873
Rejestracja: 24 cze 2007, 0:00
Lokalizacja: KATOWICE

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: wega » 05 wrz 2009, 18:58

UFF, myślałem że chodzi o moją starą ;)

Awatar użytkownika
wujekp
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6903
Rejestracja: 03 paź 2006, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: wujekp » 06 wrz 2009, 21:18

KGB pisze:z przodu nie ma oslon tarcz ,wiec nie ma co obcierac o tarcze - chyba ze w turbo sa oslony ,wkoncu tam sa inne hamulce,

opisane przez ciebie objawy pasuja najbardziej do lozyska ,mniej do przegubu ,ale nie mozna wykluczyc przegubu,
uderzenie kamieniem sugeruje jednak ,ze cos ociera o tarcze ,wiec zdejmij kolo i zobacz
Ale łożysko to raczej hałasowałoby cały czas (ew. przy pewnych prędkościach), a tu jest tak że chrobocze zasadniczo tylko przy ruszaniu na jedynce i dwójce, a na wyższych biegach trzeba rzeczywiście mocniej depnąć żeby się pojawiło. Więc przy jeździe "emeryckiej" pojawia się tylko przy ruszaniu. Dlatego mi to nie wygląda na łożysko. To samo, jeśli chodzi o ocieranie czegoś o tarcze (obcierałoby cały czas) - poza tym to akurat mechanik by zauważył - wyciągał podobno wszystko na wierzch żeby sprawdzić przeguby.
Poza tym łożysko to raczej wyje, a tu jest dźwięk taki jakby coś obracając się obcierało o coś, zaczynało wibrować (wręcz uderzając w coś) po czym zanika, wrzucam dwójkę znowu sie pojawia, chyba że będe przyspieszał naprawdę delikatnie wtedy będzie OK, przy trójce już trzeba mocniej depnąć żeby się pojawiło (chyba że jest ostry zakręt).

Ponieważ występuje to głównie przy ruszaniu i nasila się w zakrętach, to zastanawiałem się czy to nie może być szpera?
Pozdrawiam
Wujek (p)
Lancia Delta III 1.8 tbi, Fiat Croma 2.4
była: Lancia Kappa 2.0T, "Lancia" Voyager/Chrysler T&C 3.8

Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...
Jeśli chcesz do mnie napisać wybierz raczej maila zamiast PW - wujekp(małpa)lanciapolska.org - mogę odpowiadać z opóźnieniem na PW :)

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: KGB » 06 wrz 2009, 23:49

moze byc wiele rzeczy ,szpera rowniez ,ale przydaloby sie to osluchac na podnosniku ,
co do lozyska to moze dawac takie objawy ,bo moze chrobotac zaleznie od strony nacisku ,
i tak gdy przyspieszasz mocniej to kola daza do zbieznosci ,a jakbys hamowal silnikiem to do rozbieznosci ,
tu tez bedzie nacisk w zakretach ,ale ze to przedni naped to strona w ktora skrecasz z chrobotem bedzie zalezala od tego czy hamujesz czy przyspieszasz w zakrecie,

mialem taki przypadek w charade ,tylko tam lozysko bylo tak rozwalone ,ze halasowalo caly czas ,a cichlo gdy skrecalem w jedna strone

Awatar użytkownika
laminiarz
Specjalista ds. części zamiennych
Specjalista ds. części zamiennych
Posty: 287
Rejestracja: 27 mar 2009, 11:58
Lokalizacja: Katowice

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: laminiarz » 07 wrz 2009, 9:23

Nic mądrego nie przychodzi mi do głowy przy takich objawach - więc proponuję lewarek, zdjąć lewe kółko, i dokładnie samemu przejrzeć stan wszystkiego, pomacać, ostukać, poruszać, pooglądać - może wtedy do opisanych objawów dorzucisz, kilka obserwacji. Razem pół godzinki pracy.
(Nie wierzcie mechanikom!)

Awatar użytkownika
prezesjm
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2062
Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
Imię: Janusz
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: prezesjm » 07 wrz 2009, 12:26

Warto zacząć od prostych rzeczy. Jak lewy przód to może zajrzyj czy coś nie urwałeś przy dolocie powietrza. Taka plastikowa rura od obudowy powietrza do nadkola. Jest tam mało miejsca i jak coś popuści to podczas przyśpieszania (czyt. silnego odchylenia silnika) rura obija o błotnik lub nadkole. Szczególnie jak jest luźne albo uszkodzone mocowanie obudowy filtru powietrza. . Oczywiście nie ma wtedy żadnych wibracji na kierownicy itp. Są tylko niemiłe wrażenia dźwiękowe.

Tomkom
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 80
Rejestracja: 08 gru 2008, 0:00
Lokalizacja: Piła

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: Tomkom » 07 wrz 2009, 22:01

Mi to wygląda na początek końca końcówki stabilizatora. jest to przegub kulowy i z biegiem lat ulega zatarciu.

Awatar użytkownika
robert199
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 295
Rejestracja: 15 wrz 2006, 0:00
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: robert199 » 08 wrz 2009, 11:46

też miałem zakładać nowy temat, bo map podobne objawy, prawdopodobnie to samo co u wujekp.
tylko u mnie chrobotanie(drżene) występuje np. po opadach deszczu jak pojeżdże po mokrym, albo jak myjką umyję samochód (również nadkola). wtedy na 1 i 2 biegu przy przyspieszaniu, lub przy ruszaniu mam takie dziwne odgłosy. nie slychać ich na zewnątrz samochodu, nawet z otwarta maską, najbardzie prawdopodobna lokalizacja to przy nogach pasażera, łożysko było wymienione, końcówki stabilizatora mam od ullyse, czyli na gumach. na kierownicy nie czuc drgania.
podejrzewałem wydech(jeszcze go całkowicie nie wyeliminowałem) ale obejrzalem auto od spodu, to niby nic nie obijało.
nasuwa sie wniosek, że z czymś jest problem, jak jest czyste, albo mokre, niestety na podnośniku nie sprawdzę tego, bo wtedy niema obciążenia, a te odgłosy występują tylko od obciążeniem,
jak koło sie zaczyna ślizgać to znikają, obserwując koło podczas ruszania nie było widać aby miało jakieś drgania.

Awatar użytkownika
wujekp
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6903
Rejestracja: 03 paź 2006, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Odp: Kappa - co tak chrobocze?

Post autor: wujekp » 26 wrz 2009, 22:30

prezesjm pisze:Jest tam mało miejsca i jak coś popuści to podczas przyśpieszania (czyt. silnego odchylenia silnika) rura obija o błotnik lub nadkole.
Dla potomnych. Janusz jak zwykle był najbliżej faktycznej przyczyny. Rzeczywiście wynikało to z tego że silnik się odchylał podczas przyspieszania (a z powodu uderzenia coś tam było przygięte) i stąd delikatne obcieranie półośki i te hałasy.
Pozdrawiam
Wujek (p)
Lancia Delta III 1.8 tbi, Fiat Croma 2.4
była: Lancia Kappa 2.0T, "Lancia" Voyager/Chrysler T&C 3.8

Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...
Jeśli chcesz do mnie napisać wybierz raczej maila zamiast PW - wujekp(małpa)lanciapolska.org - mogę odpowiadać z opóźnieniem na PW :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”