nie moge sam tego narazie obejrzec, bo siedze chory w domu, zona mi tylko o tym gadala (dac babie samochód ehh

ps. Mozliwe ze jakas kostka nie laczy? Wilgoc po myjce cisnieniowej? itp?
Samochód z duszą"Kis79" pisze:jako ze jestem chory i siedze w domu to z nudow zajalem sie naprawa tego termometru. Wiec tak , spojrzalem krytycznym okiem w strone lancii za oknem i od wczoraj problem zniknal. Termomter dziala jak nalezy.
niestety problem wróci, ja też tak miałem. Na szczęście naprawa tak jak napisał kolega powyżej, nie jest skomplikowana."Kis79" pisze:jako ze jestem chory i siedze w domu to z nudow zajalem sie naprawa tego termometru. Wiec tak , spojrzalem krytycznym okiem w strone lancii za oknem i od wczoraj problem zniknal. Termomter dziala jak nalezy.
wraca, wraca... codziennie.."Toper" pisze:niestety problem wróci, ja też tak miałem. Na szczęście naprawa tak jak napisał kolega powyżej, nie jest skomplikowana."Kis79" pisze:jako ze jestem chory i siedze w domu to z nudow zajalem sie naprawa tego termometru. Wiec tak , spojrzalem krytycznym okiem w strone lancii za oknem i od wczoraj problem zniknal. Termomter dziala jak nalezy.
letnik22 pisze:wymień termistor w lusterku.
Potrzbny termistor ntc 10 kom, śrubokręt krzyżak, nóż, kombinerki, lutownica, silikon. Odkrecasz od spodu 2 śrubki z luterka, wyjmujesz ten czarny cypek-odcinasz wychodzace z niego 2 kabelki. Teraz rozbierasz tzw. nierozbieralną część: nożem nacinasz od góry ta czarną obudowę cypka i kombinerkami wyciagasz termistor. Wkładasz nowy na miejsce starego, nózki termistora przyginasz, lutujesz do odcietych kabli (polaryzacja nieistotna) zalewasz silikonem tą czarną część z termistorem i skrecasz. Roboty na 10min.