Thesis 2.4 JTD - brak mocy/słabe przyspieszenie

[Flyman]

No więc, sytuacja taka.
Auto stało całą noc bez zasilania. Rano podłączam aku, uruchamiam i wyjeżdżam. Nie jedzie. Obroty rosną, prędkość nie bardzo, Tereska jakby mocy nie miała. Przejechałem z 8 kilometrów, ze dwa razy doprowadziłem obrotomierz do wartości 3500, ale efektu przyśpieszania nie ma. Aż tu nagle, jak rączką odjął... wszystko wróciło do normy. Znaczy, o co chodzi?

[rain]

Rosnące obroty bez przełożenia na prędkość wskazują na ślizgające się sprzęgło. :/

[SIWY155]

Doświadczenie podpowiada mi na odległość EGR

[lysholm]

Objawy pasują do przepływomierza.

[belial666]

No to ja stawiam na osprzęt turbo np:zawór podciśnienia,kierownica turbo
Nie zaszkodzi sprawdzić

[LUKIThesis]

Trochę dawaliśmy jak wracaliśmy ze zlotu i Grzegorzu Twoja thesis podkapcała jakby na lekko niebieskawy kolor, nie wiem jak moja zadymiała okolicę ale może to coś z turbo ... oby nie bo raczej jakby padło to chyba po odpaleniu miałbyś ścianę z dymu. Podjedź do serwisu na sprawdzenie parametrów osprzętu. Turbo, EGR i przepływkę można zdiagnozować Examinerem więc myślę, że od diagnozy wypada zacząć. Turbo możesz częściowo sprawdzić w prosty sposób; otwierasz maskę ściskasz trochę rurę idącą z intercooler-a do przepustnicy, a druga osoba wsiada do auta i wciska gaz by obroty doszły do ok 3,5 -4 tys. Jak poczujesz, że rura robi się twarda to turbo powinno być ok.

[Flyman]

Będę dziś jeszcze sporo jeździł, zobaczymy jak będzie. Dzięki za porady i rozwiązania.

[keram11]

Jak na zimnym nie ciągnie, a po kilku kilometrach zaczyna, to może być przepływka.

[LUKIThesis]

U mnie była uwalona przepływka i poza błędem na examinerze nie było żadnych objawów negatywnych .

[belial666]

U mnie była uwalona przepływka i poza błędem na examinerze nie było żadnych objawów negatywnych .

Bez komentarza

[bronx]

No więc, sytuacja taka.
Auto stało całą noc bez zasilania. Rano podłączam aku, uruchamiam i wyjeżdżam. Nie jedzie. Obroty rosną, prędkość nie bardzo, Tereska jakby mocy nie miała. Przejechałem z 8 kilometrów, ze dwa razy doprowadziłem obrotomierz do wartości 3500, ale efektu przyśpieszania nie ma. Aż tu nagle, jak rączką odjął... wszystko wróciło do normy. Znaczy, o co chodzi?

Jeśli po nagrzaniu silnika ewidentnie problem ustapił, i pojawi się znów na zimno, a po nagrzaniu moc wróci, to szukaj winnego w przepływce.

[Flyman]

Jest dokładnie, jak mówi bronx. Zimny ? słaby. Nagrzany ? mocny.
Będę się starał, jak czas pozwoli, podjechać i zdiagnozować tę przypadłość. Tym bardziej, że się już troszkę nazbierało innych błędów.
Jeszcze raz dzięki. Jutro dalszy ciąg programu.

[volf]

Coście się uparli na ten przepływomierz, czytać nie uczyli
Przecież pisze

Obroty rosną, prędkość nie bardzo

Może ktoś wytłumaczy co ma do tego przepływka

[Flyman]

Obroty, też nie są zbyt żwawe. Wrażenie jest dziwne. Godzinkę temu, nie był w stanie osiągnąć więcej niż 3600?3700 obr./min.
Ale, jak już ma temperaturę, to wszystko jest OK.

[keram11]

Czytać uczyli.
Pisać też.
Ale tłumaczyć nie uczyli