Thema- falowanie obrotów na biegu jałowym
Thema- falowanie obrotów na biegu jałowym
samochód ostawiony do mechanika. jutro ma z nim pojechać na komputer i wszystko będzie wiadomo (mam nadzieję).
pozdrawiam
pozdrawiam
- Gruby007
- Forumowicz/ka
- Posty: 246
- Rejestracja: 21 sie 2008, 0:00
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Thema- falowanie obrotów na biegu jałowym
3mam kciuki! Informuj na bierząco co i jak.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Jest:
-Lancia Kappa 2.4 JTD, 2001.
Były:
-Lancia Thema 2.0 i.e ; -Thema 2.0 i.e 16V - marnie skończyła..
-VW GOLF MK.II 1.8 GT
-VW Passat B4 TDI
-Ford Galaxy 1.9TDI
-Lancia Kappa 2.4 JTD, 2001.
Były:
-Lancia Thema 2.0 i.e ; -Thema 2.0 i.e 16V - marnie skończyła..
-VW GOLF MK.II 1.8 GT
-VW Passat B4 TDI
-Ford Galaxy 1.9TDI
Odp: Thema- falowanie obrotów na biegu jałowym
Trochę trwało zanim dostałem Themke w swoje ręce... Ale ten długo oczekiwany dzień nadszedł
I tak:
1. Mechanika zainteresowały strzały z rury wydechowej, postanowił wyciąć tłumik końcowy (już było słychać że są jakieś nieszczelności). Pooglądał i postawił diagnozę że tłumik jest zapchany, i nie wypuszcza odpowiedniej ilości spalin. Odpalił silnik, a samochód dalej swoje. Wniosek: tłumik nie jest sprawcą nienormalnej pracy silnika.
2. W komputerze znalazł przepalony jakiś obwód, jakoś to swoimi sposobami polutował. Już miał on nadzieję że będzie ok, ale niestety, Choć jak mówił, chodziło lepiej. Ale dalej silnik wariował. Zaczął szukać przyczyny przepalenia tegoż obwodu. Na włączonym silniku dotykał każdego z kabli. Dotknął czujnika położenia wału i samochód zgasł. Wymienił czujnik. I samochód odzyskał wigor. :trabka: Wg znawcy, ktoś coś majstrował przy czujniku bo jego zużycie było lekko za duże. Tak jakby ktoś w niego tłukł młotkiem...
3. Przy okazji wymienił sondę lambda, jak sam określił bez potrzeby, ale skoro były robione pierścienie, to nie zaszkodzi. Żeby nie było, zapytał czy się zgadzam, z naciskiem podkreślając że nie jest to niezbędne. A że cena jaką zaoferował nie była wysoka, zgodziłem się.
Dostałem gwarancję i wyjechałem.
Teraz muszę założyć nową obrysówkę, i Themka wróci w pełni sił na ulicę.
Słowa mechanika: " Ja już k a nie wiem co pi e może boleć."
Taka mała niespodzianka ze strony Lucynki.
A ja ciesze się jak w dniu zakupu
pozdrawiam
I tak:
1. Mechanika zainteresowały strzały z rury wydechowej, postanowił wyciąć tłumik końcowy (już było słychać że są jakieś nieszczelności). Pooglądał i postawił diagnozę że tłumik jest zapchany, i nie wypuszcza odpowiedniej ilości spalin. Odpalił silnik, a samochód dalej swoje. Wniosek: tłumik nie jest sprawcą nienormalnej pracy silnika.
2. W komputerze znalazł przepalony jakiś obwód, jakoś to swoimi sposobami polutował. Już miał on nadzieję że będzie ok, ale niestety, Choć jak mówił, chodziło lepiej. Ale dalej silnik wariował. Zaczął szukać przyczyny przepalenia tegoż obwodu. Na włączonym silniku dotykał każdego z kabli. Dotknął czujnika położenia wału i samochód zgasł. Wymienił czujnik. I samochód odzyskał wigor. :trabka: Wg znawcy, ktoś coś majstrował przy czujniku bo jego zużycie było lekko za duże. Tak jakby ktoś w niego tłukł młotkiem...
3. Przy okazji wymienił sondę lambda, jak sam określił bez potrzeby, ale skoro były robione pierścienie, to nie zaszkodzi. Żeby nie było, zapytał czy się zgadzam, z naciskiem podkreślając że nie jest to niezbędne. A że cena jaką zaoferował nie była wysoka, zgodziłem się.
Dostałem gwarancję i wyjechałem.
Teraz muszę założyć nową obrysówkę, i Themka wróci w pełni sił na ulicę.
Słowa mechanika: " Ja już k a nie wiem co pi e może boleć."
Taka mała niespodzianka ze strony Lucynki.
A ja ciesze się jak w dniu zakupu
pozdrawiam
Odp: Thema- falowanie obrotów na biegu jałowym
Gratuluję
Ostatnio nie bardzo wierzyłeś w sukces jak się widzieliśmy.
Oby to był koniec kłopotów,bo rzeczywiście Ci trochę musiała dopiec.Po wymianie czujnika wału powinna na LPG śmigać O.K.
pozdrawiam i do zobaczenia!
Ostatnio nie bardzo wierzyłeś w sukces jak się widzieliśmy.
Oby to był koniec kłopotów,bo rzeczywiście Ci trochę musiała dopiec.Po wymianie czujnika wału powinna na LPG śmigać O.K.
pozdrawiam i do zobaczenia!
Odp: Thema- falowanie obrotów na biegu jałowym
Fajnie,ze się nie poddałeś. No i gratulacje dla mechaniora, że mu się chciało.
Odp: Thema- falowanie obrotów na biegu jałowym
Najeździłem się samochodem całe dwa dni. Tym razem padł rozrusznik Myślałem że to bendiks. Wykręciłem rozrusznik, a tu oprócz bendiksa jeszcze kopułka była pęknięta, łożysko trzymające zębatke w pionie też się posypało i zwoje coś nie do końca mi się podobały. Nie opłacało się naprawiać. Kupiłem po regeneracji, jutro założe i ma jeździćdavid_b pisze:Oby to był koniec kłopotów,bo rzeczywiście Ci trochę musiała dopiec.
pozdrawiam
Odp: Thema- falowanie obrotów na biegu jałowym
to już nie zapeszam
pozdro
pozdro
Odp: Thema- falowanie obrotów na biegu jałowym
Dziś założyłem rozrusznik, obrysówke. A że autko stało dość długi czas to musiałem je doprowadzić do ładu... Mycie, odkurzanie, wosk. I wygląda zabójczo
pozdrawiam
pozdrawiam