Thema - 3,0v6 po zgaśnięciu nie odpala

Post autor: **Jacek** » 09 lis 2008, 10:50

Witam,
mam jakiś dziwny problem. Po zgaśnięciu silnika nie chce bardzo długo zapalić. Zdarza się to głównie na gazie bo ma trochę za niskie wolne obroty, ale po zaduszeniu na benzynie jest to samo. Trzeba potem bardzo długo kręcić silnikiem i pali się w tym czasie kontrolka ciśnienia oleju na check panelu. nie chce zapalić ani z gazu ani z benzyny. Po odpaleniu czasami nie gaśnie kontrolka oleju i świeci się niezależnie od obrotów nawet kilka minut.
po wyłączeniu i ponownym odpaleniu zapala natychmiast ale kontrolka czasem się pali dalej

Nie ma zapisu błędu w ECU.
Ktoś spotkał się z czymś takim?

Post autor: **lancia1969** » 09 lis 2008, 12:22

Palenie to jedno i to na rzie zostawmy w spokoju .
Kontrolka oleju - warto szybko podjechać i sprawdzić mechanicznie jakie masz ciśnienie faktyczne - kilkuminutowy brak ciśnienia przy pracującym silniku - nie wróży nic dobrego. Przy okazji sprawdzić stan instalacji - jest duża sznasa że to tylko bład elektryczny.
W Themach były montowane wskażniki oleju na desce - co pokazuje ?

Post autor: **Jacek** » 09 lis 2008, 16:40

Thema ma wskaźnik ale temperatury oleju. Nie ma wskaźnika ciśnienia, jest tylko kontrolka na check panelu.
Normalnie gaśnie natychmiast podczas kręcenia, i nie zapala nigdy na wolnych obrotach więc to raczej nie jest wina braku ciśnienia. Napęd pompy oleju jest mechaniczny z prawej głowicy i przy wymianie uszczelki sprawdziłem stan -nie ma żadnych luzów w napędzie.
Raczej coś jest z elektryką. a objaw jakby nie było iskry bo najpierw nic, potem załapuje nie na wszystkie cylindry, w końcu odpalają kolejne.
Dziwne że tak się zachowuje tylko po zdechnięciu. Może czujnik spalania detonacyjnego coś miesza? Ale dlaczego odpala nie na wszystkie od razu?

Jakieś czary

Post autor: **lancia1969** » 09 lis 2008, 16:46

Z opisu można podejrzewac że zapala na podwójnym paliwie - jaki typ instalacji LPG , kiedy wymieniałeś świece , filtr powietrza ?
Nie ubywa paliwa z baku przy jeżdzie na LPG?
Czy częsciowe uchylenie przepustnicy nie powoduje lepszego rozruchu?

argenta67 · Post autor: **argenta67** » 09 lis 2008, 17:56

Spróbuj ze trzy dni jeździć tylko na samej benzynie i wtedy sprawdzisz czy też będziesz miał problem z odpalaniem, jeśli tak to będziesz szukał usterki, jeśli nie to znaczy, że musisz dobrze ustawić gaz.

Post autor: **Jacek** » 09 lis 2008, 19:29

Instalacja lpg najprostsza. problem jest identyczny przy zapalaniu i na lpg i na benzynie. Jeżdżenie na samej benzynie nie ma znaczenia Gdy się zadusi przy ruszaniu to samo nawet gdy pusty zbiornik gazu.
Generalnie to zawsze trzeba go dosyć długo kręcić niezależnie czy zimny czy ciepły.
Świece nowe, filtr to samo. Mam nieoryginalne kable i nie jestem zbytnio co do nich przekonany.
Zapłon stabilny na lampie z wyzwalaniem indukcyjnym.

argenta67 · Post autor: **argenta67** » 09 lis 2008, 19:37

"Jacek" pisze:Instalacja lpg najprostsza. problem jest identyczny przy zapalaniu i na lpg i na benzynie. Jeżdżenie na samej benzynie nie ma znaczenia Gdy się zadusi przy ruszaniu to samo nawet gdy pusty zbiornik gazu.
Generalnie to zawsze trzeba go dosyć długo kręcić niezależnie czy zimny czy ciepły.
Świece nowe, filtr to samo. Mam nieoryginalne kable i nie jestem zbytnio co do nich przekonany.
Zapłon stabilny na lampie z wyzwalaniem indukcyjnym.

I właśnie najprostsza instalacja jest często nie szczelna. Wyjeździj cały gaz i następnego dnia nie tankuj tylko jedz na Pb i kolejnego dnia sprawdź efekt, to najtańsza kontrola ale jeśli wiesz lepiej to nie pytaj innych.

Post autor: **Jacek** » 09 lis 2008, 21:03

"argenta67" pisze:
"Jacek" pisze:Instalacja lpg najprostsza. problem jest identyczny przy zapalaniu i na lpg i na benzynie. Jeżdżenie na samej benzynie nie ma znaczenia Gdy się zadusi przy ruszaniu to samo nawet gdy pusty zbiornik gazu.
Generalnie to zawsze trzeba go dosyć długo kręcić niezależnie czy zimny czy ciepły.
Świece nowe, filtr to samo. Mam nieoryginalne kable i nie jestem zbytnio co do nich przekonany.
Zapłon stabilny na lampie z wyzwalaniem indukcyjnym.
I właśnie najprostsza instalacja jest często nie szczelna. Wyjeździj cały gaz i następnego dnia nie tankuj tylko jedz na Pb i kolejnego dnia sprawdź efekt, to najtańsza kontrola ale jeśli wiesz lepiej to nie pytaj innych.

Może nie napisałem wszystkiego ale jeździłem trzy tygodnie na pb, bo miałem zdjęty zderzak z zaworem tankowania i gazu nie było wcale i to nie ma nic do rzeczy

argenta67 · Post autor: **argenta67** » 09 lis 2008, 21:07

"Jacek" pisze:
"argenta67" pisze:
"Jacek" pisze:Instalacja lpg najprostsza. problem jest identyczny przy zapalaniu i na lpg i na benzynie. Jeżdżenie na samej benzynie nie ma znaczenia Gdy się zadusi przy ruszaniu to samo nawet gdy pusty zbiornik gazu.
Generalnie to zawsze trzeba go dosyć długo kręcić niezależnie czy zimny czy ciepły.
Świece nowe, filtr to samo. Mam nieoryginalne kable i nie jestem zbytnio co do nich przekonany.
Zapłon stabilny na lampie z wyzwalaniem indukcyjnym.
I właśnie najprostsza instalacja jest często nie szczelna. Wyjeździj cały gaz i następnego dnia nie tankuj tylko jedz na Pb i kolejnego dnia sprawdź efekt, to najtańsza kontrola ale jeśli wiesz lepiej to nie pytaj innych.
Może nie napisałem wszystkiego ale jeździłem trzy tygodnie na pb, bo miałem zdjęty zderzak z zaworem tankowania i gazu nie było wcale i to nie ma nic do rzeczy

Post autor: **lancia1969** » 09 lis 2008, 22:13

"Jacek" to że nia ma gazuw butli wcale nie znaczy że reduktor jest sprawny , poszukaj nieszczelności w układzie dolotowym , szczególnie (najlepiej poucinać po 0,5cm) cienkie wężyki , odepnij rurę miedzy mikserem a reduktorem - zaślep ją dokładnie tak aby układ nie zassysał lewego powietrza i spróbuj zapalać .
Każda nieszczelnośc jest przyczyną ciężkiego zapalania.
Jak długo jeżdzisz na gazie a rzadko na benzynie może warto pomyśleć o wymianie filtra paliwa - to też może być przyczyną.

Post autor: **Jacek** » 09 lis 2008, 23:51

filtr ma ok. 30 tyś i pompa od peugeota bo moja padła.
Dzięki sprawdzę